nie mam żadnej wiadomości od Ciebie, przykro mi może napisz na on4you(malpa)wp.pl
Dodano po 23 [minuty]:
reasumując:
Nie kupujcie kół od taczki- słaby materiał felgi, chyba że wzmocnicie! wczoraj urwała mi się piasta felgi od blachy!! Przed montowaniem trzeba wzmocnić węzłówkami.
Są trochę za małe, czuć każdą nierówność, albo zrobić amortyzację.
Róbcie wygodne pojazdy metodą prób i błędów, na moim moje cztery litery mnie bolą i się męczę bo muszę być pochylony do przodu jak na czoperze!
poza tym świetna zabawa polecam wszystkim. Podejrzewam że moja konstrukcja zmieni się diametralnie celem komfortu.
reasumując:
Nie kupujcie kół od taczki- słaby materiał felgi, chyba że wzmocnicie! wczoraj urwała mi się piasta felgi od blachy!! Przed montowaniem trzeba wzmocnić węzłówkami.
Są trochę za małe, czuć każdą nierówność, albo zrobić amortyzację.
Róbcie wygodne pojazdy metodą prób i błędów, na moim moje cztery litery mnie bolą i się męczę bo muszę być pochylony do przodu jak na czoperze!
poza tym świetna zabawa polecam wszystkim. Podejrzewam że moja konstrukcja zmieni się diametralnie celem komfortu. P.S. Pochwalcie się swoimi wehikułami.
jesli pytasz o pewnosc ukladu to przede wszystkim dlatego , ze to czeskie rozwiazanie zrobione jest troche na piechote wiekszosc tych bloczkow jest wewnatrz 555 tzn moze nie dokladnie takie same ale efekt koncowy jest podobny i nie ma tylu elementow , ktire moga wplywac na dzialanie ukladu - kazdy z tych wzmacniaczy operacyjnych obudowany jest elementami dyskretnymi , ktore zmieniaja parametry juz nie mowiac o uszkodzeniu.
Niedopracowane jest takze zabezpieczenie mosfeta na bramce do masy musza byc elementy zabezpieczajace przed przepieciami np diody zenera , przy 12 V uklad ma szanse pracowac ale przy 24 i ogolnie dostepnych mosfetach padnie mozliwe , ze przy pierwszym zalaczeniu .
naladowany akumulator 24V ma 28V a tego chyba zaden mosfet na bramce nie wytrzyma.
A to szkoda. Moglbym przerobic ten regulator,bo go mam. Takmusze jeszcze czekac na potek i te mosfety.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy w tym schemacie regla na 555 moznaby uzyc zamiast potka hallotronu? Mam manetke w ktorym jest taki i moze dalo by sie go uzyc.
A co do kola od taczki to dobrze ,ze o tym napisles. Chcialem juz kupic jedno. W swoim 'scigancie' tez planuje wstawic tylna szeroka opone.Tylko nie wiem jeszcze skad ja wezme...
widze ,ze dysponujesz plytka , jaki tam jest mosfet bo napis zamazany a chcialem sprawdzic w katalogu , nie musisz sluchac takich opinii i budowac to
ja wyrazilem tylko swoje zdanie.
napisales , ze dziala i sprawdzales to na 24V? Jak jeszcze nie uszkodziles to proponuje wstaw tam didy zenera pomiedzy zrodlem a bramka bo na pewno uszkodzisz mosfety , wiem co pisze bo przy przetwornicy napalilem ich dziesiatki zaczym doszedlem dlaczego padaja.
Jak zdobyles-zrobiles opornik 0,001 ohm? Ktory to jest bardzo istotny , prawdopodobnie tylko dzieki niemu tranzystory zyja bo na zrodle odklada sie napiecie przesuwajace napiecie na bramce o napiecie ktore sie na nim odlozy a przy mocnym obciazeniu sa tego cale volty ktore odejmuja sie od napiecia sterowania(za duzy ten rezystor spowoduje mocne nagrzewanie sie mosfetow gdyz przy duzych pradach np takich podczas ruszania-przy prawie zachamowanym silniku i moze to z kolei uszkodzic termicznie tranzystory).
W oryginale chyba uzyto tego tranzystora http://www.alliedelec.com/Images/Products/Datasheets/273-1084.pdf Nie powinien miec wiecej niz 15V/bramce razem z tym opornikiem 1mOhm tworzy petle ktora przy starcie wrzyca wiecej energii do silnika i przyspieszenie pewno jest wieksze.
tak z innej beczki czy nie mozna odzyskac czesc energii pochodzacej z rozladowania rdzenia-wirnka , chodzi mi o energie tracona na diodach przy silniku , czy nie mozna w szerg z nimi podpiac trafa ferrytowego np z przetwornicy zasilacza na wtornej stronie dac prostownik i podpiac to do akumulatora(tzn uzwojenia trzeba by zamienic pierwotne/wtorne...tak by napieie bylo podnoszone).
submariner nie rozumiem o co Ci chodzi, bez urazy, ale ja nie jestem żadnym elektronikiem i nie rozumiem co do mnie mówisz. ja niczego nie przerabiałem w moim regulatorze, po prostu zastosowałem więcej tych rfp40n10 połączonych równolegle, i dodałem dwie diody shottkiego i to wszystko. po co mam wymyślać coś nowego np: na ne555 jeżeli mam gotowy regler do hulajnogi. Popatrz na zdjęcia wyżej które pokazałem a zobaczysz co jest oryginalne a co nie.
Mam jeszcze jedna pytanie o ten regiel na 555. Ktos mi napisal , ze nie wysteruje przey 20kHz jednego mosfeta nie mowiac juz o dwoch.
Prawda czy falsz? Wlasnie teraz bede zamawial elementy i chcem sie upewnic.
a dlaczego chcesz 20khz wystarczy kilkaset Hz im mniejsza czestotliwosc tym mniej sie grzeja tranzystory im szybciej jest przeladowywana bramka mosfeta tym krotsze sa stany posrednie gdzie mosfet pracuja liniowo.
no tak c1 ok 20x wiekszy jesli tamto generuje 20 khz bo nie sprawdzalem tego ale tak na oko chyba az tyle nie , zagladnij w karte 555 i tam sa krzywe czestotliwosci i rc (c1 , potrncjometr)
Czy ma ktos schemat ograniczenia pradowego na 15-25A? Szukalem na elektrodzie i nienie znalazlem zadnego na takie prady. Przydaloby mi sie one. Oszczedzilbym silnik i akumulattory.
--> danlancher, zachęcam Cię do budowy kontrolera według schematu, który podał on4you kilka postów wcześniej.
Układ ten jest sprawdzony i na 100% działa. Nic wiecej nie potrzeba aby zabezpieczyć akku i silnik.
Posiada ograniczenie prądowe i zabezpieczenie przed rozładowaniem akku (przestaje sterować silnikiem gdy napięcie na akku spadnie poniżej pewnej wartości).
Progi załączenia tych zabezpieczeń regulujesz odpowiednio dobierając elementy. Możesz nawet założyć potencjometry.
O ile się nie mylę, ograniczenie prądowe stanowi m.in. kompatator US1C i rezystor R1 o wartości 1mOhm (R1 jest połączony szeregowo z silnikiem).
To co na schemacie jest przekreslone, powinno być połączone, aby ograniczenie prądowe mogło działać.
Zabezpieczenie akku przed rozladowaniem do zera stanowi m.in. komparator US1D.
Pozdrawiam .
Dodano po 4 [minuty]:
Zamiast manetki hallotronowej z powodzeniem możesz założyć potencjometr i też będzie działać, jeśli wolisz dać potencjometr.
Osobiście polecam hallotron bo nie musisz kombinować z zakładaniem potka do manetki, co może okazać się trudne.
Witam. Kupiłem w końcu koła od motorynki. Wsadzam dwa silniki i aku najmniej 70Ah. mój siostrzeniec 12lat śmiga na niej jak pchła na grzbiecie psa. pod każdą górkę w jedzie bez wysiłku. emillo ten schemat aby na pewno jest ok? Ten rezystor 1MΩ który idzie z masy na tranzystor nie powinno go nie być?
emillo Uparlem sie na ten potencjometr bo nie mam hallotronu. MOglbym kupic,ale nie wiem jaki w manetce siedzial.
Co do tego regla ze schematu, to posiadam podobny - sprawny, tylko siedza tam 2x irfz44. Moglbym dac jakies inne do np. 80A...
Pisales , ze za oganiczenie pradowe odpowiada R1. Moglbym tam wstawic potek 2kOhm i regulowac wedle moich potrzeb?
MOglbys mi jeszcze napisac,lub ktos inny, jak moge zalozyc potencjometr zeby regulowac zabezpieczenie przez rozladowaniem?
--> on4you, wartość rezystora R? wynosi 1 mili Ohm (1mΩ) a nie 1 mega Ohm (1MΩ), a to jest wielka różnica. Dla wielu jest to oczywiste, lecz nie dla wszystkich...
Zabezpieczenie nadprądowe działa w następujący sposób. Postaram się wytłumaczyć w miarę jasno.
Gdy silnik pobiera duży prąd, na R? występuje niewielki spadek napięcia (nie tracimy wiele mocy, bo rezystancja R? jest bardzo mała).
Napięcie to przekazywane jest do komparatora U1C, który porównuje to napięcie z napięciem dzielnika rezystorowego R12, R13, R14-REF.
Gdy wartość napięcia mierzona na rezystorze R? przekroczy wartość otrzymaną z dzielnika, to wyjście komparatora wymusi stan niski w dalszej części układu.
Zablokuje to sterowaniem silnika poprzez blokowanie działania komparatora U1A w momencie, gdy prąd pobierany przez silnik przekracza dozwoloną wartość.
Komparatory wewnątrz układu LM339 posiadają wyjścia typu open-collector.
Gdy silnik pobiera mało prądu, na wejściu komparatora U1A panuje stan umożliwiający normalną pracę układu.
Można łatwo regulować próg załączenia ograniczenia prądowego. Wystarczy w miejsce opornika REF wstawić potencjometr montażowy, o wartości np. 1K.
Im większa wypadkowa rezystancja R14-REF, tym mniejsza czułość zabezpieczenia, tzn. silnik może pobrać większy prąd bez wywoływania zadziałania zabezpieczenia.
Podobnie działa zabezpieczenie przed głębokim rozładowaniem akumulatorów, oparte o U1D oraz R16, R11.
Zauważcie, że zwarcie wyłącznika STOP (złącze P5) również blokuje działanie U1A.
Wyłącznik STOP jest zwarty tylko w momencie naciśnięcia na hamulec. Normalnie musi być rozwarty.
Uwaga: zmieniając wartości rezystorów w dzielniku zmieni się również próg załączenia zabezpieczenia przed rozładowaniem akumulatorów.
Dodam jeszcze, że rezystorem R? może być odpowiedni kawałek przewodu.
Można bardzo łatwo otrzymać amperomierz podłączając równolegle z rezystorem R? odpowiednio wyskalowany miliwoltomierz.
Rezystor R? może pełnić rolę bocznika amperomierza.
Rozkrecilem swoj regulator i sie okazalo , ze jest calkiem inny. Moze nie clakime,ale sporo sie rozni z tym ze schematu.I chyba nie dziala bo podlaczanelo go na poczatku wszystko poza silnikiem nie dzialalo. Kondek tez mocno spuchniety... Jest tam jeszcze jeden tranzystor STPS30 ktory nie wiem do czego tam sluzy....
BEde musial zrobic ten na 555 ;/
P.S. Czy ten hallotron w manetce moze byc obojetnie jaki?
jesli hallotron ma plynna regulacje a nie tylko zalacz -wylacz to musi byc z wyjsciem analogowym.
Tez uwazam , ze to na 555 jest pewniejsze jesli potencjometr 1M zapelnisz pasta silikonowa(taka jak jest uzywana do montazu rur w jwednej z technologii) to nawet pod woda bedzie pracowal prawidlowo a ograniczenia rozladowania akumulatora sa bez sensu bo czasem musisz jechac mimo , ze grozi to szybkim zuzyciem akumulatora - lepiej wskaznik np na LED , ktory informuje ile jeszcze energii pozostalo.
stps30 to sa diody shotkyego na silniku i jak masz spuchniety elektrolit to prawdopodobnie one sa uszkodzone.
Taka elektronika aby pewnie pracowala zawsze wymaha wielu zabezpieczen zarowno termicznych jak i napieciowych , np dodatkowa dioda duzej mocy wpieta rownolegle do zasilania oczywiscie zaporowa by nie robila zwarcia ale za to w przypadku pojawienia sie impulsow o wstecznej polaryzacji nie uszada sie elektronika , zawsze mozna pomylic bieguny zasilania ( idealnie jakby taka byla w szereg ale przy duzych mocach nie jest to dobry pomysl) , jak sie pomyla +i- to przepali sie bezpiecznik ale elektronika przezyje. Zabezpieczeniem termicznym moze byc dioda germanowa lub tranzystor ktory po przekroczeniu 80 st c np zablokuje sterowanie mosfeta (wpiety bramka masa -dla mosow n zewrze sterowanie do masy - jak sie radiator nagrzeje to to polprzewodnik ge wchodzac liniowo doprowadzi do jeszcze szybszego zagrzania mosa a w efekcie ograniczenia przeplywu pradu i mos bedzie tylko goracy ale bardziej juz sie nie nagrzeje i to , ze slabiej silnik sie kreci kazdy zauwazy).
1. Wymień spuchnięty kondensator na nowy 100uF/16V (przypuszczam że pełni on rolę filtrowania napiecia 5V otrzymanego ze stabilizatora opartego na elementach D2 oraz R?=750R/1W).
Jeśli ten elektrolit jest zwarty to układ nie ma prawa dzałać (zwarcie elektrolitu powoduje brak zasilania 5V).
2. Sprawdź czy dioda Zenera D2 5V1 nie jest zwarta, w razie potrzeby wymień na nową.
3. Podłącz napięcie 24V do układu i zmierz woltomierzem czy na elektrolicie który wymieniłeś jest 5V.
4. Podłącz zasilanie 5V do swojej manetki (czerwony przewód +, czarny -).
5. podłącz woltomierz do wyjścia manetki (zielony przewód +, czarny przewód lub masa układu -).
Jeśli podczas kręcenia manetką zaobserwujesz zmiany napięcia na wyjściu manetki w zakresie od 0V do 5V, to manetkę masz sprawną.
Jesli nie ma napięcia na wyjściu:
a) Sprawdź czy czasem nie ma przerwy w przewodach doprowadzeniowych manetki. Gdy przewody są OK, to:
b) Wymień hallotron na nowy. Można go kupić w cenie ok. 3zł. Można znacznie taniej naprawić manetkę niż kupować nową.
6. Gdy wszystko przebiegło właściwie, podłącz kolejno: silnik, manetkę, stacyjkę, bezpiecznik główny 20A, i na końcu zasilanie całego układu.
Podczas podłączania zasilania wystąpi niewielka "iskra", co jest normalnym zjawiskiem (m.in. ładują się elektrolity w kontrolerze).
Jestem pewien na 99% że to będzie działać.
W razie problemów pisz.
Uwagi: Układ można z powodzeniem podłączyć pod 36V.
Może się jednak zdarzyć tak, że rezystor R?=750R/1W będzie się mocniej grzał niż przy napięciu 24V, ponieważ stabilizator został obliczony dla napięcia zasilającego 24V (dla zasilania układu napieciem 24V występuje na rezystorze napięcie 19V i odkłada się na nim moc = 0.53W czyli jest duży zapas mocy).
Polecam wymienić go na 1.2K/1.5W (moc wydzielana przy 31V na rezystorze wyniesie 0.78W).
Nie należy montować mniejszych wartości rezystora ponieważ możemy przekroczyć prąd diody Zenera (z moich obliczeń na podstawie wartości ze schematu wynosi on 26mA=0.026A).
--> submariner, bez urazy, ale znowu zaczynasz pisać bzdury, wprowadzasz ludzi w błąd, i proponujesz bardziej skomplikowane, nie koniecznie lepsze rozwiązania.
submariner wrote:
jesli hallotron ma plynna regulacje a nie tylko zalacz -wylacz to musi byc z wyjsciem analogowym.
Tez uwazam , ze to na 555 jest pewniejsze jesli potencjometr 1M zapelnisz pasta silikonowa(taka jak jest uzywana do montazu rur w jwednej z technologii) to nawet pod woda bedzie pracowal prawidlowo
Na wyjściu manetki hallotronowej napiecie zmienia się płynnie w zakresie od 0V do 5V.
Może pracować w każdych warunkach atmosferycznych (deszcz, śnieg, mróz), dlatego jest idealna do skutera.
submariner wrote:
a ograniczenia rozladowania akumulatora sa bez sensu bo czasem musisz jechac mimo , ze grozi to szybkim zuzyciem akumulatora - lepiej wskaznik np na LED , ktory informuje ile jeszcze energii pozostalo.
Mylisz się. Takie ograniczenie jest niezbędne. Nawet producenci akumulatorów żelowych zalecają stosowanie tego typu zabezpieczeń.
A napięcie na aku od razu nie spadnie z 36V do 31.5V, lecz będzie spadać stopniowo w miarę rozładowywania się akumulatorów.
Minimalna bezpieczna zalecana przez producentow aku wartość do której można rozładować akumulator żelowy to 10,5V ma 1 akumulator żelowy 12V mierzona pod obciążeniem.
Pomysł z linijką diod LED jest dobry pod warunkiem, że przyrząd ten będzie miał odpowiednią dokładność i gdy będzie odpowiednio wyskalowany.
Dopiero wtedy to ma sens. Pewniej jednak jest zainstalować zwykły woltomierz.
submariner wrote:
stps30 to sa diody shotkyego na silniku i jak masz spuchniety elektrolit to prawdopodobnie one sa uszkodzone.
Spuchnięty elektrolit (ze zdjęcia) wygładza napięcie 5V ze stabilizatora i nie ma on nic wspólnego z obwodem wykonawczym.
submariner wrote:
Taka elektronika aby pewnie pracowala zawsze wymaha wielu zabezpieczen zarowno termicznych jak i napieciowych
Owszem, każdy układ elektroniczny musi być odpowiednio zabezpieczony aby mógł jak najdłużej pracować bez awarii.
Jak widać układ ze schematu podanego wyżej posiada stosowne zabezpieczenia które w zupełności wystarczają.
submariner wrote:
np dodatkowa dioda duzej mocy wpieta rownolegle do zasilania oczywiscie zaporowa by nie robila zwarcia ale za to w przypadku pojawienia sie impulsow o wstecznej polaryzacji nie uszada sie elektronika , zawsze mozna pomylic bieguny zasilania
Wystarczy jedna dioda lub kilka włączone zaporowo równolegle z silnikiem, dokładnie tak jak to zrealizowano na schemacie.
Co do pomyłki podczas podłączannia układu, to niestety trzeba się pilnować, w razie czego mamy bezpiecznik, który powinien zadziałać.
submariner wrote:
Zabezpieczeniem termicznym moze byc dioda germanowa lub tranzystor ktory po przekroczeniu 80 st c np zablokuje sterowanie mosfeta
Coś takiego jest zbędne, wystarczy zabezpieczenie przed przekroczeniem max prądu, które sprawdza się znakomicie.
on4you bardzo dobrze zbudował układ wykonawczy do tego kontrolera, co jest najlepszym dowodem na to, że układ działa dobrze i nie ma potrzeby budowania innych "wynalazków".
Skoro ten kontroler działa i jest sprawdzony, to po co wyważać otwarte drzwi tworząc inne rozwiązania od zera
Emilio tez bez urazy uwazasz , ze jak ktos mysli inaczej niz Ty to jest zle , jakby taki uklad byl doskonaly to by nie padl , nie wyznaje zasady lepienia i reanimowania rozwiazan ktore sie nie sprawdzily , zapewniam cie , ze wiem co pisze bo na bazie 555 oczywiscie z rozbudowanymi driverami steruje silnikami pobierajacymi prady ponad 100A i zeden regulator jeszcze nie padl oczywiscie te sterowniki do skuterkow dla masowki sa wystarczajaco dobre bo wszystkie od razu nie padaja .
Hallotronu w manetce juz nie ma bo go z niej wyrwalem. Napiecie elektrolitu po podlaczeniu ladowarki wynosci prawie 27V! a nie 5.
Chyba jednak go nie wykozystal a to dlatego , ze bede sailila silnik z 48-60V.
Szkoda , ze nie moge uzyc hallotornu i zrobic ograniczenia napiecia... moze jeszcze poszukam. Dzis na 100% zamawiam elementy i musze sie zdecydowac.
Woltomierz chyba zrobnie na ledach na LM3914,powinien byc dobry.
W takim razie padł zenerek 5V1, oraz pewnie też LM339 od zbyt wysokiego napięcia zasilającego.
Na pewno uszkodzeniu ulegl hallotron od tak wysokiego napięcia.
Kup nowego LMa, diode Zenera 5V1, kondensator 100u i hallotron.
Nie podłączaj ładowarki zamiast akumulatorów do tego układu bo gdy ładowarka jest nieobciążona panuje na niej znacznie wyższe napięcie, którym mogłeś spalić układ.
Ładowarki te nie są zasilaczami stabilizowanymi.
Wiem co mówię.
Moja ładowarka 36V na wyjściu ma aż 47.7V czyli ponad 10V więcej niż napięcie podane na tabliczce (mierząc woltomierzem napięcie we wtyczce).
Mam jeszcze drugą ładowarkę o napięciu 24V, która nieobciążona dostarcza napięcia 30.5V.
Ładowarka jest odpowiednia tylko do ładowania akumulatorów, bo gdy ładowarka jest obciążona prądami rzędu 1A na jej wyjściu panuje napięcie zgodne z napięciem na aku.
Natomiast nieobciążona może wydać z siebie napięcie i prąd wystarczający do uszkodzenia stabilizatora napięcia 5V w kontrolerze.