Posiadam natępujacy sprzęt grający: http://www.sony.pl/view/ShowProduct.action?product=MHC-RG444S&site=odw_pl_PL&pageType=Overview&category=HFS+CD+Music+System oczywiście podłączony do komputera, lecz niestety fabrycznie mam karte dzwiękową zintegrowaną na płycie głównej, i jest ona (chyba) za słaba ponieważ sprzęt gra nieczysto zawaszcza gdy chce poslychać muzyki troche głośniej, (subwoofer buczy i wszystkie dzwięki sie zlewają) czy to wina karty, czy może słabego kabla ktory łaczy wieże z komputerem a może jest jakiś inny powód o którym nie mam pojęcia??? Proszę o pomoc.
Po pierwsze sprawdź czy masz mase na kompie i w wieży (czy masz podłączone do kontaktu z bolcem oba sprzęty). Kabel łaczący wieże z kompem sam robiłeś czy kupny??
mysle że sygnał jest przesterowany w komputerze, ewentualnie może to być coś z kablem (szczególnie gdy to samoróbka) ale nawet jak kupisz w sklepie to moze byc bubel, jednak najprawdopodobniejsze jest to że ta wieża która posiadasz przy Twoim "głosniejszym słuchaniu" na takie duże zniekrztałcenia...
Kabel kupiłem!!!
Ale to jest taki jeden z tańszych dalem za niego 2zł za 5 metrow (jest to kabel jack 3,5 - 2 wtyki RCA (chinch))!!! Wieza stoi daleko od kompa i troche drogie sa take lepsze kable o odpowiedniej długosci. Ale jezeli to napewno wina kabla to go wymienie. A wieza nie jest taka zła i jest ogromna rożnica gdy odtwarzam muzyke z płyty a muzyke z kompa...
(...) jest ogromna rożnica gdy odtwarzam muzyke z płyty a muzyke z komputera...
hmmm spróbuj podłączyć jakies inne urzadzenia tym kablem wtedy bedziesz mógł wyeliminowac jakas opcje, albo komputer pod inne urzadzenie podłacz, musisz poszukac...
witam .na moje oko to nie kabel, morze podłączyłes wierze do gniazda phono o ile wierza je posiada . mam podpiety komputer pod .preamp pioniera +koncówke uher +alton80 .i tez nie jestem z jakosci dzwieku zadowolony .wydaje mi sie ze media player gra czyściej od winampa .basu niema wcale tylko jakies dokuczliwe buczenie .nawet niewiem jaką mam karte bo sie na komputerach nierozumie ,ale zwykłe dvd grundika podpiete do zestawu gra przepięknie .dzwiek z kompa wydaje mi sie jakby za bardzo, przesadnie upiekszony ,.niektórzy podpinaja jeszcze korektor .
Dodano po 3 [minuty]:
do kolegi duch . co ma bolec , uziemienie w gniazdku do jakosci dzwieku
Witam, proponuję do obudowy komputra i obudowy wzmacniacza ( tutaj całego sprzętu) podłączyć przewód ochronny PE z trójprzewodowej instalacji elektrycznej ( inaczej mówiąc uziemić oba sprzęty), jeżeli instalacja jest starego typu to przewodzik taki można podłączyć do np.: grzejnika
do kolegi duch . co ma bolec , uziemienie w gniazdku do jakosci dzwieku
Ma bardzo wiele!!! Jeżeli nie będziesz miał uziemionego komputera to możesz się spodziewać róznych cudów związanych z dźwiękiem, szczególnie kiedy trzeba go przesłać na kilka metrów.
Komputer ma uzimienie! Ale wieza nie. Nie mam pojecia jak ja uziemic! Podłączałem krotszy kabel i nic nie dalo! I nie mam mozliwosci podlaczenia pod inny sprzet ponieważ takowego nie posiadam A kabel jest podlaczony do takiego wejscia (3 RCA jedno do video a dwa pozostałe to audio L, R mam podłączone tylko audio) mozna rownież w to wejście podłaczyc PS2 z ktorego muzyka gra zdecydowanie lepiej. Wejście jest widoczne po wpisaniu nazwy modelu (MHC-RG444S) w wyszukiwarce grafiki google nie wiem czy to cos komuś da ale podaje tą informacje (troche w akcie desperacji bo nic nie pomaga).
przykręć kabelek uziemienia do obydowy wieży (pod wkręcik mocyjący blache obudowy) tylko oczyść zeby dotykał gołej blachy. Miałem u siebie podobny przypadek komp z kartą soudblaster 1024 i średniej jakości wzmacniacz technics sa-gx390, niestety w mieszkaniu była stara dwu przewodowa instalacja elektryczna i kabel uziemienienia podłączyłem do kaloryfera. Wszystkie niepożądane dzwięki tj: piski, trzaski, szumy i inne znikneły. Sprawdzałem też łącząc kabelek do bolca w gniadzku (przy dwuprzewodowej instalcji) poprawa też była słyszalne ale lepiej jest z grzjnikiem )
nie przykrecaj zadnego uziemienia do obudowy bo nic ci to nieda . widziales kiedys domowe urzadzenie grajace , wzmacniacz , wierza , cd , czy inne decki .żeby miały uziemienie na wtyczce .napisz dokładnie jak nieczysty jest ten dzwięk .czy to charczenie ,czy zamulony jak ze starego kasprzaka.czy jak podgłosisz pojawia sie jakiś przydzwiek , buczenie ,pisk . moze na poczatek sprubój sciagnac jakis inny program do odtwarzania muzyki .morze gniazdo we wierzy jest za blisko transformatora zasilajacego .juz wczesniej napisalem ze komputer plus wzmacniacz to pomyłka . to tak jakby dwa korektory podpioł jeden przez drugi .dzwięk jest przesadnie czysty i sie gryzie . co innego koncówka .( wypowiedz troche nie fachowa sorki zewsi jestem)
Jeszcze raz, tym razem wspomagając sie literaturą fachową )
W układach elektronicznych zawsze mamy do czynienia z zakłóceniami lub szumami. Większość szumów/zakłóceń spowodowana jest zjawiskiem przepływu prądu. Przyczyną powstawania zakłóceń może być także „przemieszczanie się przewodu” powodujące zmianę strumienia indukcji magnetycznej przenikającego przez pewien obwód, co zgodnie z prawem Faradaya prowadzi do powstawania siły elektromotorycznej zakłóceń. Dodatkowe zakłócenia wnosi tutaj efekt tryboelektryczny, polegający na indukowaniu w układzie napięcia dochodzącego do kilkuset miliwoltów, wywołanego przez odkształcanie dielektryka - na przykład w silnie zaginanym kablu. Eliminacja tego źródła zakłóceń polega na takim ułożeniu przewodu, by jego ruch był jak najmniejszy oraz na eliminacji pętli uziemienia.
Wiele zakłóceń jest przekazywanych przez obwody zasilające, w przypadku, gdy z jednego źródła zasilane są dwa urządzenia. Ze względu na wspólną dla obydwu odbiorników impedancję przewodów zasilających zmiany prądu pobieranego przez układ A będą powodowały zmiany napięcia zasilania układu B i odwrotnie. Sprzężenie układów może nastąpić tu w wyniku istnienia wspólnej impedancji uziemienia. Dlatego zalecane jest, by niezależnie uziemiać układy (tak zwaną czystą masą, według przepisów przewód PE w instalachjach typu TN-S).
Zakłócenia rozprzestrzeniają się za pośrednictwem: pola elektrycznego, pola magnetycznego, sprzężenia galwanicznego lub też przez promieniowanie elektromagnetyczne.
A teraz kilka słów o zapobieganiu:
- Należy stosować kable z podwójnym oplotem lub kable z ekranami z folii. W wielu wypadkach wystarczająco skuteczne jest ekranowanie częściowe, które spotyka się jako uziemioną warstwę w wiązce przewodów, gdzie uziemienie co drugiej nitki zmniejsza wzajemne „przesłuchy” miedzy nitkami gorącymi".
- Należy starać się separować silnie zakłócające kable energetyczne od przewodów sygnałowych. Zastosowanie do przesyłania sygnałów kabla współosiowego z jak najkrótszymi wyprowadzeniami na końcach powoduje istotne zmniejszenie powierzchni pętli w stosunku do dwu luźnych przewodów.
- Należy stosować kable z gęstym, podwójnym oplotem lub z ekranem z folii. Przy stosowaniu przewodów dwużyłowych skutecznie przeciwdziała się powstawaniu sprzężenia magnetycznego przez ich wzajemne skręcanie (kable głośnikowe).
- W wypadku przesyłania sygnałów dużej częstotliwości pasożytnicza pętla uziemienia może powstać nawet na skutek przenikania sygnałów z ekranu do podłoża przez pojemność pasożytniczą.
- Należy unikać prowadzenia sygnałów długimi przewodami. Można też w takim wypadku rozważyć metodę zamiany sygnału analogowego na cyfrowy ( o ile to mozliwe).
Nie ma ani pożądnego basu ani wyraźnych wysokich!!! Po prostu nie da sie słuchać! Zmieniłam program na jetaudio i jest różnica ale nie wiem czy na lepsze. A muzyki typu metal czy rock to w ogóle nie da sie słuchać (głośno) bo nie moza nic usłyszeć (nawet słów!!!) poza dziwnym buczeniem basu! Chyba zaczne nagrywac piosenki na płyty CD bo juz nie moge wytrzyamc z tym dzwiekiem!!!
po 1. Zobacz czy przewód zasilający od sprzętu jest uziemiony. Bo czesto bolec uziemiajacy jest wina takiego przydzwieku, ktory w rzeczywistosci pochodzi z sieci. Po 2. spr czy masz dobrze odprowadzona mase. Po 3. Jesli sam robiles ten przewodzik to spr czy nie pozamieniales fazy z masa. Niektorym to bez znaczenia ale w tym sensie znaczenie odgrywa dobra fazowosc przewodow. Ja tez mam karte dzwiekowa zintegrowana z plyta. Mam kupny przewodzik miniJack 2x chinch i u mnie nigdy nie bylo problem. Ale ja wiezy nie mam uziemionej z bolcem.
Kabel tu nie ma absolutnie żadnego znaczenia!!! Ja kupiłem najtańszy przewód słuchawkowy o długości ok. 12m bo komputer stoi daleko od wieży, mało tego jest położony obok chyba dziesięciu kabli sieciowych, i innych, a wszystko gra jak marzenie (oczywiście wszystko zależy od jakości mp3).
Mam komputer iMac z kartą muzyczną zitegrowaną z płytą główną oferującą dźwiek 3D Stereo SRS a podłączony jest do wieży Unitra Diora (ściślej do wzmacniacza 311D przez korektor). Podejrzewam jednak, że problem nie leży w kartach muzycznych tylko we wzmacniaczu, bo moja Diora, na której wszyscy ostatnio wieszają psy i chrzanią jakieś głodne kawałki o Yamaha-h za ciężkie miliony, ma prawdziwe 30W mocy znamionowej a podłączone doń kolumny space 86 /50W znamionowej/ gwarantują dużą moc i dźwięk dobrej jakości.
Pisząc o dobrej jakości dźwięku mam na myśli dobrze słyszalne wszystkie pasma (basu jest nawet aż za dużo) i brak jakichkolwiek zniekształceń, a nie jakieś pseodoaudiofilskie fanaberie. Wiem jednak, że mp3 z komputera to nie szczyt i gdy chcę posłuchać prawdziwej muzyki puszczam sobie winyle, z którymi (jeśli są w dobrym stanie oczywiście) tak naprawdę nie równają się chyba nadal żadne inne nośniki.