Witam. Mam płytę AsRock K7VT4A+.
Koło procesora są kondensatory 4 szt. po 3300uF/6.3V - zaznaczone na żółto.
Obok są też 1500uF/6.3V 2 i 2 sztuki. - zaznaczone na biało.
Te 1500uF wyżej były spuchnięte. Wymieniłem na nowe i co zauważyłem po 2 dniach? Zaczęły puchąć!!! Zasilacz mam nowy - Feel Modecom 300W - to nie jego wina. Wstawiłem następne kondensatory - 1500uF z tym że na 10V i 16V. Znów zaczęły puchnąć.
Myślę że te 1500uF były tam oryginalnie bo były identyczne jak te dwa niżej, te które nie puchną.
Dlaczego puchną te kondensatory??
Dodam że te po 3300uF nie puchną i są OK. Wymieniłem je wcześniej na nowe.
Płyta chodzi stabilnie. Puściłem na całą noc test Prime95 ustawiony na testowanie wszystkiego. Rano zero błędów.
Co jest grane??
Z góry dzięki za odpowiedź.
Koło procesora są kondensatory 4 szt. po 3300uF/6.3V - zaznaczone na żółto.
Obok są też 1500uF/6.3V 2 i 2 sztuki. - zaznaczone na biało.
Te 1500uF wyżej były spuchnięte. Wymieniłem na nowe i co zauważyłem po 2 dniach? Zaczęły puchąć!!! Zasilacz mam nowy - Feel Modecom 300W - to nie jego wina. Wstawiłem następne kondensatory - 1500uF z tym że na 10V i 16V. Znów zaczęły puchnąć.
Myślę że te 1500uF były tam oryginalnie bo były identyczne jak te dwa niżej, te które nie puchną.
Dlaczego puchną te kondensatory??
Dodam że te po 3300uF nie puchną i są OK. Wymieniłem je wcześniej na nowe.
Płyta chodzi stabilnie. Puściłem na całą noc test Prime95 ustawiony na testowanie wszystkiego. Rano zero błędów.
Co jest grane??
Z góry dzięki za odpowiedź.