regulator obrotów do silnika wsk 125

Witam wszystkich!

zrobiłem kosiarke spalinowa na bazie silnika wsk 125.
chciałbym dorobić do niego regulator obrotów tak zeby sam dodawał gazu czy ujmował jak wjade lub wyjade z trawska.

I czy da sie to zrobic najlepiej małym kosztem? ( dodam że do tej pory kosiarka mnie kosztowała ok 50 zł) np cos myslałem o układzie który by "liczył iskry" na przerywaczu i regulował położeniem przepustnicy?>

Niestety zrobienie czegoś takiego jest bardzo ciężkie i graniczy z cudem zrobienie czegoś takiego w warunkach domowych

W zasadzie sam odpowiedziałeś sobie na pytanie.Układ mierzyłby obroty silnika i przy spadku obrotów otwierałby przepustnicę gaźnika a przy wzroście ponad pewną granicę zamykał.Problem polega na tym, że regulacja (np. silnik elektryczny z przekładnią slimakową) musi działać dość szybko.Zasilanie układu można podłączyć do prądnicy silnika.
Pozdrawiam

Moim zdaniem za dużo kombinacji

a łatwiej se zrobić gaz np. przy rączce

Witam.Możesz zastosować typowy obrotomierz do silników spalinowych z zapłonem iskrowym.Na wyjściu obrotomierza jest napięcie proporcjonalne do prędkości obrotowej silnika i ta zależność można wykorzystać do układu regulacji.Można zastosować regulator np.PI z układem wykonawczym w postaci silniczka sprzężonego poprzez przekładnię z przepustnicą.

W wiekszości kosiarek regulacja automatyczna zrobiona jest w ten sposób ,ze na wylocie powietrza chłodzącego silnik znajduje się ruchoma klapa. Cisnieni powietrza w układzie chłodzenia zalezy od obrotów silnika i wraz z ich wzrostem klapa zmniejsza uchylenie przepustnicy przez układ dzwigni. Proste i nie zawodne. Oczywiscie dmuchawa musi mieć odpowiednia wydajność a obudowa - płaszcz kierunkujący powietrze odpowiednio szczelny.

Witam szanowne grono.
Wcale nie jest prawdą, że za drogo, i że się nie da zrobic samemu.
polecam :
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic118366.html
lub
http://janek.skawina.com.pl/elektronika/regulator%20wol%20obr.htm

sam mam (jeszcze) poloneza gle. I jestem w trakcie uruchamiania tego ustrojstwa. Wymaga dorobienia krańcówek, tak aby śruba regulacji się nie wykręciła (zdarzyło mi się podczas hamowania silnikiem).

mam nadzieję że niedługo skończę to uruchamiać. Póki co to mi się to wzbudzało, efekt: obroty silnika trochę falują.
Ale wiem, że da się zrobić.

chce to jeszcze zastosować w generatorze prądu-samoróbce z silnika malucha do stabilizacji częstotliwości 50hz. musze tylko jeszcze nawinąć prądnicę ze starego silnika synchronicznego, albo odpowioednio go wzbudzać.

Pozdrawiam,
powodzenia.

jogi1 wrote:

zrobiłem kosiarke spalinowa na bazie silnika wsk 125.
>

A powiedz mi czy silniczek który zastosowales nie przegrzewa sie nadto, preciez nie ma chlodzenia jak to ma miejsce w czasie jazdy na motorku. Krzysiek

proste - na kole prądnicy zrobiłem łopatki i obudowałem to cienką blachą kierując strumień powietrza na cylinder. Silnik wsk 125 jest bardzo odporny - miałem kiedys ten motocykl i wiele potrafił znieść