AVE...
Może silnik nie zwalniał, BO BYŁ PODŁĄCZONY DO PRĄDU?!
Czy taka ewentualność przyszła Ci na myśl? Nie, Ty uwierzyłeś na słowo autora, że to do prądu nie podpięte i bez niego chodzi. NIE MA FIZYCZNEJ MOŻLIWOŚCI STWORZENIA URZĄDZENIA, KTÓRE BĘDZIE CAŁKOWICIE SAMOWYSTARCZALNE - BĘDZIE BRAŁO ENERGIĘ Z ZEWNĄTRZ! NIE MA TEŻ FIZYCZNEJ MOŻLIWOŚCI, BY CEWKA Z RDZENIEM FERROMAGNETYCZNYM I MAGNES RAZEM WYTWARZAŁY PRĄD BIORĄC ENERGIĘ Z POWIETRZA! Istnieją elementy termoelektryczne, które produkują energię dzięki różnicy temperatur między dwoma ośrodkami. Ale nie są one zrobione z cewki i magnesu. Silnik Adamsa to tylko bardzo fikuśny silnik impulsowy.
Ile razy trza Tobie tłumaczyć, że się nie zatrzymał, bo jest podpięty do zewnętrznego źródła zasilania? To, że jakiś pajac twierdzi, iż mu działa, nie znaczy że będzie działać. Widziałeś jak Copperfield sprawił, że samoloty i budynki znikały? Wiesz, co to było? Telewizyjny trick. Rzekomi świadkowie byli podstawieni. Taki sam trick ma miejsce z silnikiem Adamsa. Świadkowie kłamią, a modele działają bo mają prąd z zewnątrz...
BTW, znalazłem praktyczne zastosowanie dla tego silnika - napęd zegara widmowego...
MaciekWroclaw wrote:Kto powiedzial ze silnik Adamsa potrzebuje zewnetrzne zasilanie? Ilosc gromadzonego pradu w kondensatorze zalezy od jej wielkosci, prad jaki podaje ladowana cewka zalezy od ilosci zwojow i grubosci drutu. Mozecie stworzyc dowolne napiecie jakie jest potrzebne. Tak jak pisalem silnik nie zwalnial i niemial zamiaru zwalniac, jego obroty byly stale, pokazalo to tez urzadzenie do mierzenia predkosci. Jedynym problemem byla moc tego silnika aby cos nim zasilic. Tak jak juz wczesniej pisalem, fizyka nie jest doskonala i znajda sie ludzie aby dopasowac wzory do kazdego wynalazku bez wzgledu czy beda pasowaly czy nie, to nie fizyka ma sie podporzadkowac czemus nowemu tylko cos nowego fizyce. Jeszcze uslyszycie kiedys ze cos wynaleziono, i jest to niezgodne z prawami fizyki, ze sie mylila. W ilu przypadkach nauka sie mylila. Co do Adamsa ja nigdy nie twierdzilem ze jest to perpetum mobile, to nie ja myle pojecia.
Urgon odpowiedz mi na jedno pytanie prosze. Powiedzmy ze zostalo wynalezione urzadzenie ktore posiada czesci ruchowe, krecace sie, magnesy itd. Wprawione w ruch moze sie samo zasilac, czesci moga ulec zniszczeniu po jakims czasie, magnesy rozmagnesowac itd. urzadzenie nie bedzie pracowalo ciagle. Jak fizyka nazywa takie urzadzenia? Czy wogole jest nazwa na takie urzadzenie?. Mysle ze nie, bo nauka ignoruje i zaprzecza temu ze cos takiego wogole moze powstac, lub istnieje. Poprostu niema miejsca na takie urzadzenie, bo "madrym" ludziom nogi by sie ugiely po wiadomosci ze wszystko co sie uczyli i tak nie jest "doskonale".
Może silnik nie zwalniał, BO BYŁ PODŁĄCZONY DO PRĄDU?!
Czy taka ewentualność przyszła Ci na myśl? Nie, Ty uwierzyłeś na słowo autora, że to do prądu nie podpięte i bez niego chodzi. NIE MA FIZYCZNEJ MOŻLIWOŚCI STWORZENIA URZĄDZENIA, KTÓRE BĘDZIE CAŁKOWICIE SAMOWYSTARCZALNE - BĘDZIE BRAŁO ENERGIĘ Z ZEWNĄTRZ! NIE MA TEŻ FIZYCZNEJ MOŻLIWOŚCI, BY CEWKA Z RDZENIEM FERROMAGNETYCZNYM I MAGNES RAZEM WYTWARZAŁY PRĄD BIORĄC ENERGIĘ Z POWIETRZA! Istnieją elementy termoelektryczne, które produkują energię dzięki różnicy temperatur między dwoma ośrodkami. Ale nie są one zrobione z cewki i magnesu. Silnik Adamsa to tylko bardzo fikuśny silnik impulsowy.
MaciekWroclaw wrote:Budowac? reprezentowac? Poco ? to jest nie zgodne z prawami, niema zamiaru istniec. Silnik pokazany w linku pracowal i sie nie zatrzymal ile razy trzeba to tlumaczyc?
Ile razy trza Tobie tłumaczyć, że się nie zatrzymał, bo jest podpięty do zewnętrznego źródła zasilania? To, że jakiś pajac twierdzi, iż mu działa, nie znaczy że będzie działać. Widziałeś jak Copperfield sprawił, że samoloty i budynki znikały? Wiesz, co to było? Telewizyjny trick. Rzekomi świadkowie byli podstawieni. Taki sam trick ma miejsce z silnikiem Adamsa. Świadkowie kłamią, a modele działają bo mają prąd z zewnątrz...
BTW, znalazłem praktyczne zastosowanie dla tego silnika - napęd zegara widmowego...