Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Silnik Adamsa - sprawność większa niż 100%?

Misian@ 04 Jul 2009 22:44 210848 880
Computer Controls
  • Computer Controls
  • #392
    _jta_
    Electronics specialist
    Jakoś nie mam przekonania, że każda osoba z tytułem jest fachowcem. Zbyt wiele widziałem
    twórczości, do której wartości merytorycznej mam zastrzeżenia, autorstwa osób z tytułami.
    Poza tym, nie podałeś co to za ludzie, jakie tytuły, ani co mówili - a może byli bez tytułów?

    Urgon - może nie idiotę, a spryciarza, który wykombinował jak dostatnio żyć na koszt innych. ;)
  • Computer Controls
  • #393
    Zbyszek Kopeć
    Level 26  
    Podobne dyskusje były ze zderzakiem i pędnikiem Łągiewki i to ELEKTRODZIE, a niby nie jest zgodne z fizyką (oczywiście przed aktualizacją).

    A teraz jest tylko kwestia jak to dopracować i jak wykorzystać na szeroką skalę, co też jest w tej chwili trudne, ale jak się dopracuje, to będzie oczywistością.
  • #394
    _jta_
    Electronics specialist
    Co do zderzaka Łągiewki, to udowodniono, że jego rewelacyjne działanie jest tylko fikcją.
    Z silnikiem Adamsa - okazuje się, że i sam Adams, i jego "wyznawcy" mylą znak - dlatego
    zamiast strat wychodzi im zysk - nie wiem, nie zauważyli, czy jest to zamierzone oszustwo?
    A ty wiele razy piszesz, że jacyś "fachowcy" mówili, że samochód elektryczny nie będzie
    jeździł, tylko jakoś nie potrafisz powiedzieć, co konkretnie mówili i czy naprawdę fachowcy
    - może taki "fachowiec" był szoferem taksówki, która zwykle stała pod politechniką? już
    była sprawa "profesora" Adamskiego, czyli dyrektora restauracji koło ośrodka naukowego.
  • #395
    000andrzej
    Level 37  
    ... a co z turbinką Kowalskiego? Miała cudownie obniżać spalanie w "dużych fiatach". Też miał być cud.
  • #396
    Zbyszek Kopeć
    Level 26  
    _ita_:
    Przecież piszę wyraźnie, że nawet ci z tytułami naukowymi.
    Masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem i starasz się przekręcać wypowiedzi.

    W tym temacie EV często szofer ma dużo pojęcia.

    Chociaż wcześniej na ELEKTRODZIE potwierdzano skuteczność działania zderzaka Łągiewki, nawet (sam się o tym też wypowiadałeś pozytywnie), teraz znowu kwestionujesz sprawę. Zderzak nie jest jeszcze dopracowany do masówki, ale w suteczność działania żaden porządny naukowiec już nie wątpi.
  • #397
    000andrzej
    Level 37  
    Tylko, że działanie zderzaka da się wytłumaczyć znanymi prawami mechaniki klasycznej. Co do skuteczności i opłacalności stosowania - zdania są podzielone. Jeśli to rzeczywiście rewolucyjny wynalazek - na pewno zostanie wdrożony.
  • #398
    marek_Łódź
    Level 36  
    Zbyszek Kopeć wrote:
    Podobne dyskusje były ze zderzakiem i pędnikiem Łągiewki i to ELEKTRODZIE, a niby nie jest zgodne z fizyką (oczywiście przed aktualizacją).

    A teraz jest tylko kwestia jak to dopracować i jak wykorzystać na szeroką skalę, co też jest w tej chwili trudne, ale jak się dopracuje, to będzie oczywistością.
    Tzw. zderzak Łągiewki (a ściślej mówiąc informacje o rzekomej likwidacji bezwładności) to sztuczka medialna, co dokładnie widać na stosownych filmikach (już o tym pisaliśmy na elektrodzie), rozdmuchana, podobnie jak silnik Adamsa, przez ignorantów i "kolorową prasę".

    Z pełnym szacunkiem dla Twoich osiągnięć w branży EV, jeśli sądzisz, ze daje Ci to dodatkowe fory w dyskusji nad silnikiem Adamsa, to się mylisz. Próby lansowania silnika Adamsa kompletnie bez żadnych argumentów merytorycznych, skompromitują każdego.

    000andrzej wrote:
    Tylko, że działanie zderzaka da się wytłumaczyć znanymi prawami mechaniki klasycznej.
    Łągiewka i jego promotorzy twierdzili, że zderzak zmniejsza, czy likwiduje bezwładność obiektów, czego już się nie da wyjaśnić w oparciu o prawa obowiązującej fizyki i co jest oczywistą bzdurą.
    000andrzej wrote:
    Jeśli to rzeczywiście rewolucyjny wynalazek - na pewno zostanie wdrożony.
    Już byłby wdrożony. Zastąpienie klasycznych zderzaków i strefy zgniotu pojazdu układem mechanicznym, realizującym te same funkcje pewnie trudno uzasadnić ekonomicznie, a i niezawodność tego rozwiązania pewnie byłaby mniejsza. Ciekawe, czy kolega Zbyszek ma w swoich EV zamontowane takie zderzaki ;-)
  • #399
    Zbyszek Kopeć
    Level 26  
    Ja myślałem, że nie ma takich co kwestionują ten zderzak, skoro uczelnie i naukowcy wypowiedzieli się nad jego oczywistością, a badania nad nim wciąż trwają.
    A tu jednak i tacy sceptycy są.
    Może zakwestionujecie grawitację na ziemi, bo nikt jej nie widział i nie dotknął, albo zakwestionujecie istnienie planet wokół gwiazd, bo nikt jeszcze nie był na tej planecie, a o ich istnieniu świadczą tylko domysły na podstawie krzywizny ruchu gwiazd itp..
  • #400
    marek_Łódź
    Level 36  
    Zbyszek Kopeć wrote:
    Ja myślałem, że nie ma takich co kwestionują ten zderzak, skoro uczelnie i naukowcy wypowiedzieli się nad jego oczywistością, a badania nad nim wciąż trwają.
    A tu jednak i tacy sceptycy są.
    Może zakwestionujecie grawitację na ziemi, bo nikt jej nie widział i nie dotknął, albo zakwestionujecie istnienie planet wokół gwiazd, bo nikt jeszcze nie był na tej planecie, a o ich istnieniu świadczą tylko domysły na podstawie krzywizny ruchu gwiazd itp..
    Nikt nie kwestionuje istnienia zderzaka Łągiewki, czy silnika Adamsa, natomiast nikt też nie udowodnił ich cudownych właściwości, czyli likwidacji bezwładności w przypadku pierwszym i powstaniu nadsprawności w drugim.

    Wikipedia wrote:
    Zderzak Łągiewki – urządzenie wynalezione przez Lucjana Łągiewkę, które może służyć jako zderzak samochodowy. Przy zderzeniu zamienia energię kinetyczną samochodu na energię obracającego się koła zamachowego przy zastosowaniu specjalnej przekładni. Według wynalazcy zderzak zmniejsza przyśpieszenie odczuwane przez pasażerów w chwili zderzenia. Nie istnieje jednak żadne doświadczalne potwierdzenie hipotezy, że obracające się koło zmniejsza przyspieszenia ciał znajdujących się obok. Jedną z konsekwencji postulowanych przez Łągiewkę zjawisk byłoby zanegowanie zasad zachowania pędu.

    Ze względu na to, iż zderzak nie wyszedł poza fazę prototypową i dotąd nie udało się skonstruować urządzenia o przydatności technicznej ze względu na wady takie jak duża masa i zawodność, urządzenie nie jest stosowane w żadnym sprzęcie komunikacyjnym.
    Obarczanie tego typu urządzeń nadprzyrodzoną mocą jest charakterystyczne dla wszelkiej maści ignorantów i mitomanów wędrujących po internecie.
  • #401
    000andrzej
    Level 37  
    Zderzak działa jako zamieniacz kierunku działania sił, podobnie jak silnik Adamsa będzie się kręcił, ale cudowną nadsprawność należy między bajki włożyć.
  • #402
    Zbyszek Kopeć
    Level 26  
    W takicch urządzeniach jak silnik Adamsa nie chodzi o taką nadsprawność PM, ale o to, że energia jest w sumie darmowa; jak w wiatraku, wkładamy energię w zwolnienie hamulca (czasem we wstępny rozruch) i wiatrak już sam się kręci.
    To nie ważne skąd on bierze energię, ważne, że energia jest darmowa.
  • #403
    marek_Łódź
    Level 36  
    Zbyszek Kopeć wrote:
    W takicch urządzeniach jak silnik Adamsa nie chodzi o taką nadsprawność PM, ale o to, że energia jest w sumie darmowa; jak w wiatraku, wkładamy energię w zwolnienie hamulca (czasem we wstępny rozruch) i wiatrak już sam się kręci.
    To nie ważne skąd on bierze energię, ważne, że energia jest darmowa.
    To nie ważne skąd on bierze energię, ważne, czy w ogóle bierze. Czy nie lepiej zrobić auto bezsilnikowe, które bez paliwa samo pojedzie natychmiast po "zwolnieniu hamulca", albo po "wstępnym rozruchu", zamiast grzebać się w kosztownych akumulatorach, które trzeba ładować.
  • #404
    Zbyszek Kopeć
    Level 26  
    No właśnie, taka jest moja idea.
    Jednak to chyba przypadnie następnym pokoleniom, ale jest nieuchronne.
  • #405
    _jta_
    Electronics specialist
    Zbyszek Kopeć, 05 Lip 2009 11:39
    "Przecież piszę wyraźnie, że nawet ci z tytułami naukowymi."
    A konkretnie? Nie podajesz nawet tytułu, nie mówiąc już o osobie, nie cytujesz takiej wypowiedzi...

    "Masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem i starasz się przekręcać wypowiedzi."
    Znowu atak na dyskutanta zamiast rzeczowej odpowiedzi? To i niesmaczne, i już nudne.

    "Chociaż wcześniej na ELEKTRODZIE potwierdzano skuteczność działania zderzaka Łągiewki, nawet
    (sam się o tym też wypowiadałeś pozytywnie), teraz znowu kwestionujesz sprawę. Zderzak nie jest
    jeszcze dopracowany do masówki, ale w suteczność działania żaden porządny naukowiec już nie wątpi.
    "
    A konkretnie? Podaj link do mojej wypowiedzi, podaj źródło informacji, że jakikolwiek porządny
    naukowiec wierzy w skuteczność działania (z wykluczeniem chorych psychicznie - 1% populacji).

    Zbyszek Kopeć, 05 Lip 2009 14:25
    "Ja myślałem, że nie ma takich co kwestionują ten zderzak, skoro uczelnie i naukowcy
    wypowiedzieli się nad jego oczywistością, a badania nad nim wciąż trwają.
    "
    Źródła poproszę. I to nie stronkę z reklamami firmy, która chce na tym zarobić.

    I przypominam (z 05 Lip 2009 00:50): Z silnikiem Adamsa - okazuje się, że i sam
    Adams, i jego "wyznawcy" mylą znak - dlatego zamiast strat wychodzi im zysk
    .
    Jak myślisz, że zadziała, to może sprawdź ten znak? wtedy się dowiesz, że nie... ;)
  • #406
    MaciekWroclaw
    User under supervision
    Panie Jta, widział Pan prawidłowo wykonanego Adamsa? Jak tak proszę mi przedstawić nie działający silnik. Obliczenia mnie nie interesują, tylko fakty, chce widzieć maszyna która nie działa.
  • #408
    marek_Łódź
    Level 36  
    Zbyszek Kopeć wrote:
    No właśnie, taka jest moja idea.
    Jednak to chyba przypadnie następnym pokoleniom, ale jest nieuchronne.
    To ją wdróż. Z pewnością dostaniesz Nobla (albo i dwa).
  • #411
    000andrzej
    Level 37  
    MaciekWroclaw wrote:
    Panie Jta, widział Pan prawidłowo wykonanego Adamsa? Jak tak proszę mi przedstawić nie działający silnik. Obliczenia mnie nie interesują, tylko fakty, chce widzieć maszyna która nie działa.


    1. Skoro silnik Adamsa spełnia warunki perpetum mobile, oznacza że jest podzbiorem zbioru zawierającego wszystkie perpetum mobile. Nikt jeszcze nie wynalazł maszyny, która bez wkładania energii będzie wykonywała pracę, więc jak do tej pory zbiór wszystkich permetum mobile na świecie jest pusty. Z tego wynika, że zbiór silników Adamsa spełniający te warunki jest też pusty. cbdo...

    2. Jeśli istniała by maszyna, która wykonuje pracę nie pobierając energii z otoczenia, ilość energii w układzie zamkniętym będzie się zwiększała. Zakładamy, że jest to rzecz normalna we wszechświecie. Jeżeli przyjmiemy, że masa jest jakąś formą energii okaże się, że podczas całego życia wszechświata nie istniało by nic tylko materia. Wiemy, że istniejemy i wokół nas jest sporo przestrzeni bez materii. Z tego wynika, że założenie o istnieniu takiej maszyny jest błędne.

    3. Jezeli założymy, że silnik Adamsa pobiera energię cieplną z otoczenia w celu pokonania sił oporu, praca wykonana przez te siły zamieni się z powrotem na ciepło, które zostanie oddane do otoczenia. Więc ilość energii cieplnej w układzie zamkniętym bęzie taka sama. Jest to równoznaczne z układem, kiedy silnik nie pobiera energii cieplnej a siły oporu są równe 0. Zatem silnik ten będzie się kręcił w nieskończoność pod warunkiem braku występowania sił oporu. Zatem mamy układ idealny, który w przyrodzie nie wystepuje.

    To takie moje przemyślenia... ;)
  • #412
    _jta_
    Electronics specialist
    Pozwolę sobie zauważyć, że Wszechświat się rozszerza (są tacy, co to kwestionują, np. Jim Jastrzębski,
    ale zasadniczo jest to uznawane); jeśli np. przyjmiemy, że gęstość materii we Wszechświecie pozostaje
    stała, to na każdy trylion (10^18 ) elektronów, neutronów czy protonów powinno przybyć ze 6 na sekundę.

    Kto wie, może tyle przybywa - to jednak jest niewiele, i zaobserwowanie tego wcale nie byłoby łatwe.
    Zwłaszcza, że jakby powstawały równomiernie w całej przestrzeni, to w milionie kilometrów sześciennych
    powstawałoby parę sztuk na sekundę - i jak je wykryć na tle promieniowania kosmicznego?
  • #413
    MaciekWroclaw
    User under supervision
    Jta, Andrzej wierzycie w Boga? Jak tak, to dlaczego? Ja go nie widziałem, ani jego zadnego cudu. Co do Adamsa podawałem juz strony z opisem działania.
  • #414
    Urgon
    Editor
    AVE...

    A ja mam taką stronę z opisem działania Boga. Oto link:
    http://online.biblia.pl/
    I co? Bóg działa, bo to na stronie opisano. Ba, żeby to na jednej. O ilości filmów, programów dokumentalnych, książek, czasopism i ustnych przekazów z działania Boga przez wieki nawet nie wspomnę...

    A Ty masz tylko kilka stron kopiujących się wzajemnie i historię człowieka, który nie zna się na matematyce i któremu udało się na nowo wynaleźć silnik do napędu DVD...
  • #415
    000andrzej
    Level 37  
    Zacznijmy od tego, że Adams nie jest Bogiem i daleko mu do cudów.

    Pytanie było zadane raczej zgryźliwie z uwagi na brak innych argumentów.
    Czuję, że zostało zadane w ostatnim akcie rozpaczy. Gdybym powiedział, że nie wierzę - dyskusja zeszła by na moją osobę. Gdybym wdał się w dyskusję i potwierdził, że wierzę - dyskusja skierowana byłaby na tor dlaczego w Boga wierzę, a w filmiki z jutuba - nie. Wróćmy jednak do "meritumu"
    Może wypowiedział byś się na argumenty i pytania, które zadajemy konkretnie dotyczące tematu?
  • #416
    MaciekWroclaw
    User under supervision
    Dyskusja schodzi i tak na twoja osobę, ponieważ wierzysz w Boga, cos czego nie widzisz, nie zaznałeś cudu z jego strony, a tylko czytałeś i slyszales o nim. Mimo tego slepo w niego "wierzysz", tak jak w nie omylna naukę. Te pytanie zadałem specjalnie, to nie byl akt rozpaczy.
  • #418
    Urgon
    Editor
    AVE...

    Jest takie coś, co się nazywa testem "Co jest bardziej prawdopodobne".
    Test polega na wzięciu badanego faktu pod lupę i dokonania analizy prawdopodobieństwa zadając sobie tytułowe pytanie:
    Zastosujmy to do silnika Adamsa.
    Co jest bardziej prawdopodobne:
    - Setki tysięcy fizyków się mylą sądząc, że nie da się zbudować Perpetuum Mobile łamiącego Drugą Zasadę Termodynamiki. Byle idiota moze zbudować silnik Adamsa, ale będzie mu działał tylko wtedy, jeśli idiota odrzuci całą współczesną fizykę.
    Czy też:
    - Silnik Adamsa to ściema. Adams się pomylił w obliczeniach. Filmiki na jutubie to zmyłka, zaś prawa fizyki nadal działają...

    Wszelkie rzetelne eksperymenty dowodzą, że nie da się zbudować silników Adamsa, silników magnetycznych, ogniw Joego, generatorów punktu zerowego ani innych pierdół rodem z kiepskiej powieści s-f...

    I pohukiwania kilku pseudointelektualistów nienawidzących fizyki za to, że obnaża ich głupotę, nic tu nie zmienią...
    Czas przestać żyć pobożnymi życzeniami, Macieju...
  • #419
    Zbyszek Kopeć
    Level 26  
    A sceptycy ciągle wciskają hasła o perpetummobile, a ono przecież nie istnieje.
    Nie ma znaczenia skąd silnik Adamsa weźmie energię, ważne aby działał; może pobrać energię z wymiaru "X".
    Wiatraki też nie są PM, a działają.

    Ciekawe jak na te rzeczy i na podróż w czasie będzie patrzeć pokolenie w tej chwili malutkich. Jak czasem zerknę na ich bajki w TV, to kojarzę, że ich podejście do techniki będzie całkiem inne - brak ograniczeń w rozumowaniu i kojarzeniu, którymi są skrzeni teraz starsi. Podobnie było z komputerami i pracy na nich.
  • #420
    zdzicho44
    Level 22  
    Urgon wrote:
    AVE...
    Jest takie coś, co się nazywa testem "Co jest bardziej prawdopodobne".
    ...
    . :D:D:D
    Można zawsze tak skonstruować pytania ,aby uzyskać pożądana odpowiedź np.:
    Czy autor cytowanego posta jest nadętym, pewnym siebie, aczkolwiek niedouczonym, chronicznym niedowiarkiem, przekonanym o swojej nieomylności ?
    Czy autor cytowanego posta jest geniuszem nauki ,przy którym Einstein, to pionek, a profesorowie mogą mu co najwyżej teczkę ponosić?
    Co jest bardziej prawdopodobne?
    Jak widzisz zawsze można zadać pytanie ze wskazaniem na przewidywaną odpowiedź.
    Czy pozytywna odpowiedź na którekolwiek z tych pytań przesądza ,że jest prawdziwa?