Witam mam taki problem autko dziwnie sie zachowuje zwiekszaja mu sie obroty nawet do 4 tys i trwa to pare minut dzieje sie to w czasie jazdy jaki jak i przy zapalaniu samochodu. Silniczek krokowy wynieniony dzieje sie tak samo nie wiem co robic moze reset komputera? (tylko jak) z gory dzieki za pomoc
Voltomierzem .Są trzy przewody jeden to sygnał dwa(na jednym 0V na drugim 5V) pozostałe to zasilanie na zasilaniu masz mieć 5V.W zależności od kąta pochylenia przepustnicy na sygnale będzie 0,5V-4,70V.
Mam jeszcze jedno pytanie posiadam interfejs gdzie jest podłączenie we fiescie do tego interfejsu i jakim programem najlepiej zdiagnozowac to autko DZIĘKI
Temat stary i podobny więc nowego nie będe zakładał ,problem z czujnikiem przepustnicy ,ale czas go odświeżyć ,a więc po koleii:
mam Fiestę z 97 roku mk4 silnik benzynowy bez gazu!!! 1,3 i mam następujący problem.
Gdy zapalam ruszam i chcę zmienić bieg z 1 na 2 wciskam sprzęgło i nagle silnik mi wyje jakbym miał wciśnięty gaz mimo że wcale nawet go nie dotykam ,
to samo dzieje się przy zmianie z 3 na 4 -przypomina to wciśniecie sprzęgła i gazu jednocześnie do samej dechy!
Dodam że jak auto STOI to na luzie silnik normalnie spokojnie pracuje ! Dzieje się to tylko podczas jazdy! Również jak jadę i dojeżdżam do skrzyżowania, a co za tym idzie zwalniam i wciskam sprzęgło znowu zaczyna mi "wyć" do momentu aż się zatrzymam!
I teraz dla fachowców najważniejsze jak wyciągnę tą wtyczkę z potencjometru przepustnicy to mu przechodzi i normalnie silnik działa bez zarzutu (no ale chyba tak raczej jeździć nie powinienem)
problem polega na tym że jest moduł widzi za duże napięcie na zamkniętej przepustnicy do sprawdzenia (przeczyszczenie )jest wtyczka od połączenia wiązki silnika w silnikach 1.3 na przegrodzie (owalna) a w 1.25 wtyczka przy reflektorze prawym. a potem reset kompa. w ekstremalnych przypadkach w 1,3 pomaga odłączenie czujnika VSS w pojazdach bez wspomagania i gdzie jest linka od prędkościomierza .
Jea reset dopiero pomógł dodam że w tę mroźną zimę wyciągałem akumulator i jeszcze wtedy nie miałem zielonego pojęcia o czymś takim jak reset komputera auta. Więc jak go włożyłem to uradowany że mi odpalił (bo wcześniej nie chciał) Od razu w drogę Aczkolwiek wtedy nie miałem problemu z wolnymi obrotami sporo czasu...dopiero od niedawna mi się to nasiliło i efekt taki że wymieniłem ten potencjometr/czujnik(różnie to nazywają).
Dodam jeszcze dla laików którzy tak jak ja (aż wstyd się przyznać) nie wiedzą na czym polega reset kompa w aucie , Ja wykonałem go w sposób następujący:
1-odpięcie klem od akumulatora i zwarcie ich ze sobą
2-pozostawienie w powyższym stanie auta na całą noc
3- z następnego dnia-dopilnowanie aby żaden zbędny odbiornik prądu nie był włączony (u mnie jedynie musiałem zaciągnąć ręczny bo krzywy parking i autko mi się staczało wiec nie wszystko było zgaszone)
4-luz i włączenie silnika na 10 min u mnie do momentu aż wskazówka temperatury wychyliła się na literę N jak Normal.(w czasie grzania nie wciskałem gazu !!! )
5-po 10 minutach w drogę na jakieś 10 km i delikatnie używałem gazu przy ruszaniu dopiero na obwodnicy dałem mu w przysłowiową rurę i do domciu.
MAM TEN SAM PROBLEM W FIEŚCIE 1,3 1997R. ODŁĄCZYŁEM WTYCZKE DO CZUJNIKA PRĘDKOŚCI I WSZYSTKO GRA ,POZA TYM ŻE NIE MAM WSKAZAŃ PRĘDKOŚCIOMIERZA ZAMIERZAM TO NAPRAWIĆ ALE PODOBNO TEN CZUJNIK JEST NA WCISK. Czekam na podpowiedzi. edward
można tak powiedzieć ale nie że na wcisk na siłę tylko lekko trzeba go włożyć tak aby był w tej samej pozycji jak poprzedni bo mój wkręciłem w lekko innej pozycji jak poprzedni i zapewne dlatego miałem taki efekt jakbym nic nie wymienił (dopiero reset pomógł) Uwaga
Powtarzam po raz ostatni-problem tam nie jest w czujniku prędkości. Aby ból minął wystarczy przeciąć jeden przewód i wlutowac dwa elementy po 50 groszy.
Powtarzam po raz ostatni-problem tam nie jest w czujniku prędkości. Aby ból minął wystarczy przeciąć jeden przewód i wlutowac dwa elementy po 50 groszy.
witam, czy kolega moglby przybizyc temat? albo jakis link? mam ten sam problem