Kupiłem wczoraj "za grosze" od znajomka vectrę. Historia usterki jest taka: około miesiąca temu zginęły koledze kluczyki (w pracy). Dorobił w autoryzowanym salonie (ze względu na immobilizer). Samochód jeździł kilka dni. Po pewnym czasie zaczęły się cuda - nie odpalał, gasł itp. Po trzech tygodniach kolega miał dość i sprzedał mi to auto. Objawy usterki są takie - nie działa sterowanie centralnym zamkiem. Siedząc w środku samochodu, po naciśnięciu przycisku otwarcia, słychać stuk przekaźnika, ale nic się nie dzieje. Po naciśnięciu przycisku zamknięcia zupełnie nic się nie dzieje, nie pracuje nawet przekaźnik. Oprócz tego, samochodu nie można uruchomić - po przekręceniu kluczyka w pozycję "zapłon" zapalają się kontrolki hamulca (bo zaciągnięty/wciśnięty), oleju i pasów, nie pracuje wskaźnik paliwa, a dodatkowo zapala się kontrolka silnika, co wg instrukcji oznacza problem właśnie z immobilizerem ;( Nie działa również sterowanie elektrycznymi szybami, i nie wiem co jeszcze nie działa. Próbowałem programować ponownie kluczyk, ale to nie dawało żadnych zmian. Wygląda jakby ktoś wszystko poodłączał a zostawił tylko kontrolki
Vectra '98 1,6 LS
Powtórzę za takim jednym: pomożecie?

Vectra '98 1,6 LS
Powtórzę za takim jednym: pomożecie?