Witam wszystkich
Od 2 tygodni mecze sie i szukam jak do tej pory bez rezultatow problemu jaki mnie dotknal
Przegladajac wszystkie mozliwe fora znalazlem sie tutaj
Jakis miesiac temu moze lepiej sprowadzilem sobie samochod z UK
Ford escort cabrio 1,6 16v pelny elektryk(tz. szyby,dach,lusterka,ogrzewanie przedniej szyby,immobilaiser,alarm fabryczny forda, oraz dokladany alarm przez inna firmie) samochodem przyjechalem o wlasnych silach
ale jak by moglo byc inaczej jako ze sie juz nie wybieram nigdzie za granice postanowilem sobie go przerobic.
Wiadomo co za tym idzie przezucenie wszystkiego z jednej strony na druga
lacznie z elektryka i praktycznie wszystkimi wiazkami
po rozlaczeniu porozcinaniu i wkoncu wpasowaniu wszytkich elementow blacharskich przyszla pora na podlaczenie elektryki
w pierwszej chwili doznalem malego szoku ale wraz z rozplatywaniem poplatanej pajeczyny zaczelo mi to wszystko pasowa, wiadomo ze niektore przewody wymagaly przedluzenia(jak sie dowiedzialem od elektrykow przekroje kabli nie maja znaczenia). Po podlaczeniu wszystkich kostek przysla pora na skrzynke bezpiecznikow ktora jeszcze nie zastepowalem europejskim zamiennikiem tylko obrucilem o 180 stopni tak ze teraz to co na gorze znalazlo sie u mnie na dole(anglicy prawie wszystko zrobili w lustrzanym odbiciu) i pozostalo jeszcze komputer i akumlator.
I moj problem rozpoczyna sie w tym miejscu a mianowicie
dioda immobilaisera swieci mi 20s
na pompe paliwa nie jest dostarczany prąd
nie ma iskry choc prad na cewke dochodzi
Co za tym idzie rozrusznik kreci ale bez wiekszych efektow
Poza tymi szczegolami wszystko w pozadku.
Alarm dokladany nie ma nic wspolnego z wyzej wymienionymi usterkami juz sprawdzone.
Czy jest ktos kto mogl by mi pomoc uruchomic samochod ewentualnie przyjechac i pogrzebac w elektryce(elektronice) mojego eskorta
Z gory dzieki za wszelkie info
Od 2 tygodni mecze sie i szukam jak do tej pory bez rezultatow problemu jaki mnie dotknal
Przegladajac wszystkie mozliwe fora znalazlem sie tutaj
Jakis miesiac temu moze lepiej sprowadzilem sobie samochod z UK
Ford escort cabrio 1,6 16v pelny elektryk(tz. szyby,dach,lusterka,ogrzewanie przedniej szyby,immobilaiser,alarm fabryczny forda, oraz dokladany alarm przez inna firmie) samochodem przyjechalem o wlasnych silach
ale jak by moglo byc inaczej jako ze sie juz nie wybieram nigdzie za granice postanowilem sobie go przerobic.
Wiadomo co za tym idzie przezucenie wszystkiego z jednej strony na druga
lacznie z elektryka i praktycznie wszystkimi wiazkami
po rozlaczeniu porozcinaniu i wkoncu wpasowaniu wszytkich elementow blacharskich przyszla pora na podlaczenie elektryki
w pierwszej chwili doznalem malego szoku ale wraz z rozplatywaniem poplatanej pajeczyny zaczelo mi to wszystko pasowa, wiadomo ze niektore przewody wymagaly przedluzenia(jak sie dowiedzialem od elektrykow przekroje kabli nie maja znaczenia). Po podlaczeniu wszystkich kostek przysla pora na skrzynke bezpiecznikow ktora jeszcze nie zastepowalem europejskim zamiennikiem tylko obrucilem o 180 stopni tak ze teraz to co na gorze znalazlo sie u mnie na dole(anglicy prawie wszystko zrobili w lustrzanym odbiciu) i pozostalo jeszcze komputer i akumlator.
I moj problem rozpoczyna sie w tym miejscu a mianowicie
dioda immobilaisera swieci mi 20s
na pompe paliwa nie jest dostarczany prąd
nie ma iskry choc prad na cewke dochodzi
Co za tym idzie rozrusznik kreci ale bez wiekszych efektow
Poza tymi szczegolami wszystko w pozadku.
Alarm dokladany nie ma nic wspolnego z wyzej wymienionymi usterkami juz sprawdzone.
Czy jest ktos kto mogl by mi pomoc uruchomic samochod ewentualnie przyjechac i pogrzebac w elektryce(elektronice) mojego eskorta
Z gory dzieki za wszelkie info