Mam starą słuchawkę i chciałabym przełożyć ustawienie kabelków do nowego unifonu ale jak? Pomóżcie mi, proszę z tymi kolorami drutów. Mam schemat Wekty tk6 i dołączam zdjęcie starego https://obrazki.elektroda.pl/2_1150917211.JPG [/i]
Sprawa wyglada następująco. Twój stary unifon jest przystosowany do konkretnej instalacji, takiej czterożyłowej. Wywołanie przychodzi z dołu, z tej kasetki z elektroniką. Nowy jest na tyle uniwersalny, że można go zaadoptować zarówno do instalacji z wywołaniem jak wyżej, oraz prawdopodobnie posiada własny generator (jednak tu nie ma on zastosowania).
Opiszę Ci znaczenie tych kolorowych przewodów jakie widać na zdjęciu.
czerwony - SU czyli słuchawka unifonu
niebieski - DU czyli dzwonek unifonu (wywołanie)
biały - MU czyli mikrofon unifonu
zielony - masa czyli 0 (zero)
Dalej później jak to "rozpracuję". Styk 7 i 8 pozostaną wolne, to już wiem.
No już to rozpracowałem. Warunek jest taki, że wykorzystasz ten stary kabelek czterożyłowy lub dasz inny, ale przyłaczysz go analogicznie
jak ten stary (chyba to jest jasne). Zakładam, że centralka na dole nie została zmieniona.
Musisz wykonać odpowiednie mostki, które producent przygotował.
Masz zrobić wersję 3+1 (takie oznaczenie) a patrząc na schemat musisz połączyć te punkty nad "5" i "6".
Koło generatora wywołania ustawić "wył" czyli patrząc na schemacie, ustawić pionowo.
W ten sposób uzyskasz starą wersję, jaka miałaś przedtem.
I tak:
1 to DU
2 (z6) to masa
3 to SU
4 (z5) to MU
Ps. to w nawiasach to samo wyjdzie, jak ustawisz te mostki
Cieszy mnie to, że pomogłem. Nie znałem tego unifonu, ale na podstawie tego co podałaś to było proste. Nawet nie wspomniałem Ci o możliwościach regulacji, ale skoro już jest ok to super.
Panowie, a może i mnie pomożecie - mam podobny problem !
Mój stary unifon to AKME - również bez własnego generatora, a nowy taki sam jak kolegi Minka70. Jednak po identycznym podłączeniu przy podniesieniu słuchawki od razu włącza się zamek i otwiera drzwi - bez wciskania przycisku !!!
kolory kabelków to:
niebieski - SU czyli słuchawka unifonu
czerwony - DU czyli dzwonek unifonu (wywołanie)
zielony - MU czyli mikrofon unifonu
przeźroczysty - masa czyli 0 (zero)
Generator działa bez zarzutu, rozmawiać również można tylko co z tym zamkiem ???
Tak właśnie trzeba zrobić w tym przypadku. Ważne jest aby otwieranie (przycisk) był bez opornika, a opornik jedynie w obwodzie zasilania mikrofonu. Chodzi o to, że otwieranie zamka jest sterowane triakiem, który to wyzwala się sam w przypadku zbyt dużej czułości mikrofonu. Praktykowałem to wielokrotnie i zawsze z pozytywnym skutkiem. Notabene, dowiedziałem się o tym tu, na tym forum, już bardzo dawno temu.
W przypadku innych unifonów, nieraz trzeba zerwać mostek na druku, gdy wstawimy taki opór, ale to wynika z analizy schematu unifonu.
chyba coś mam uszkodzone, bo nie zadziałało - jedynie jakby obniżyło czułość mikrofonu z eksperymentów wynika, że zwarcie przewodu masowego oraz głośnikowego otwiera zamek - znaczy to że mikrofonowy obwód nijak się ma do zwarcia
z eksperymentów wynika, że zwarcie przewodu masowego oraz głośnikowego otwiera zamek - znaczy to że mikrofonowy obwód nijak się ma do zwarcia
Znaczy to, ze masz cos źle podłaczone. Nie mozesz tak sobie "zwierać " przewodu masowego i głośnikowego. Jak pisałem, zwierać powinno się przyciskiem przewód masowy z mikrofonowym. Sprawdź jeszcze dokładnie podłączenie.
Więc tak:
1. Możliwe że przewody były pomylone (głośnikowy ze słuchawkowym), ale podłączone do zacisków 3 i 4 dawały znakomistą łączność głosową z "dołem" - jednak powodowało (po podniesieniu słuchawki oczywiście) ciągłe załączanie zamka.
2. Próba wpięcia rezystora w obwód mikrofonowy (zacisk 4) nie dała efektu - zmniejszyła jednie siłę głosu (przy podłączaniu przewodów słuchawki i mikrofonu w różnych kombinacjach).
4. Podłączyłem przewód (głośnikowy !!! bo z zacisku 3 - widać w moim starym domofonie tak się otwiera zamek) do zacisku 6, zdjąłem zworę 6-3 (żeby nie powodować ciągłego zwarcia masa-głośnik) i .... 6'tkę połączyłem również kondensatorem z 3'ką -> kondensator "przepuszcza" przecież prąd zmienny (a takim jest płynący do mikrofonu czy słuchawki) a "blokuje" stały (do zwarcia z masą).
Takim sposobem nie trzeba nawet ścieżek pruć
Jednak szkoła się na coś przydaje - tylko internet rozleniwia.
Witam! Mam podobny problem jak Vaderos. Podłączyłem przewody tak:
1 - wywoływanie (czarny)
2 - masa (zielony)
3 - słuchawka (czerwony)
4 - mikrofon (biały)
Zworki są ustawione poziomo i wtedy otwieranie jest włączone cały czas natomiast nie słychać osoby z dołu. Jak odłączę mikrofon to zwarcie znika ale domofon nie dzwoni a osoby z dołu nie słychać. Pomóżcie bo z kumplem walczyliśmy 4h ale nic nam z tego nie wyszło. Pozdrawiam
Co do kolorów to niestety trudno coś z tego wnioskować. Trzeba samemu ustalić jaki kolor za co odpowiada. Gdybym podał tu jakie kolory spotykam w swojej praktyce, to byłby z tego niezły galimatias. Jedno jest pewne, że masę łatwo jest pomylić i wtedy wychodzą "chocki klocki".
Witam,
mam podobny problem z podlaczeniem wekty do starej instalacji. Na podstawie tego postu udalo mi sie uzyskac dzwiek w sluchawce i mikrofonie ale jest problem z otwarciem drzwi tzn raz zaskakuje raz nie oraz nie ma wogole dzwonienia w wektrze. Przewod 4-ro zylowy podlaczony w starym domofonie do -0 MU SU DU. Ponizej fotka starego domofonu.
Czy cos trzeba połączyc ( poza uzyskaniem 3+1 w tk6 ) lub dolutowac jakis opornik, kondensator ?? Poprostu jestem zielony.
U ciebie należy te przewody z instalacji podłączyć tak:
To co było od lewej na "0", MU, SU, DU
ma być podłączone na 6, 4, 3, 1.
Należy mieć też właściwie ustawione mostki w tym nowym.
Przy pierwszym zacisku ma być pionowo do góry (patrz na schemat wektry powyżej). Chodzi o to aby dzwonienie szło z "1" do góry przez potencjometr i przełącznik widełkowy do słuchawki.
Pozostałem mostki mają być tak jak na tym schemacie.
Dzieki za szybka odpowiedz. Tylko jest chyba jedno male ale a mianowicie jezeli mowisz o zworkach przy generatorze to jak na obrazku nizej ich nie ma tylko jest jakis chyba opornik ( przepraszam za ignoracje ) lub cos innego.
Z tego co widać na zdjęciu, to jest taki "opornik dostrojczy". Przez niego z "1" idzie wywołanie do słuchawki. Mostek zrób tak aby była ciągłość tego obwodu. Jeżeli źle zapisałeś kolory przewodów to musisz ustalić do czego który służy. Musisz to zrobić na 100% a nie pisać w stylu, że ci się udało", ale nie wszystko działa jak należy.
Ps. Zdjęcie jest mało dokładne. Teraz dopiero zobaczyłem tam diodę. Zmostkuj ją.
Chodzi o to, aby przedłużyć obwód od "1" czyli postawić mostek pionowo w trzeciej kolumnie.
Oczywiście tu chodzi tylko o wywołanie. Jak masa jest "trafiona" czyli właściwie podłączona to powinno dzwonić. Nie trzeba podłączać na razie innych żył (tych dwóch pozostałych).
Ps. Zdjęcie jest mało dokładne. Teraz dopiero zobaczyłem tam diodę. Wystarczy ją zmostkować i po kłopocie.
Teraz zmienilem wg instrukcji i cisza. Czyli poprzednio bylo lepiej o tyle ze dzialala sluchawka
Podpowiem ci jeszcze co nieco. Weź zajmij sie najpierw tym, aby właściwie podłączyć słuchawkę. Do tego celu używasz żyły masowej (0) i żyły SU. Podłączasz je do zacisku numer 6 i 3. Jak zamienisz miejscami to będzie słychać identycznie, tylko jeden z wariantów jest poprawny. Jak pomylisz w tym przypadku to reszta twoich zabiegów już nic nie da. Zawsze będzie coś źle.
Gdybyś miał miernik to byłoby łatwiej ustalić która żyła to mikrofon (MU) i juz byłoby po sprawie, bo DU samo wyjdzie.
Witam ponownie.
Udalo mi sie to podlaczyc wreszcie .
Z tym ze podlaczylem tak:
2 - 0
4 - MU
3 - SU
1 - DU
Oraz wlutowalem diode z wolnego punktu pod opornikiem ( ten przy generatorze ) do 2.
Znajomy tak ma z tym ze to inna dzielnica inny budynek ale pomoglo.
Jest jedno male ale ... w momencie podnoszenia sluchawki otwieraja sie drzwi. Poza tym wszystko dziala jak nalezy.
Jedyna zmiana od tej mojej porady to to, że zamiast na 6 dałeś na 2, a przecież to jest to samo. To wynika ze schematu, chyba że nie dałeś tego mostka właściwie.
Z tym otwieraniem sie drzwi to typowa sprawa przy dużej czułości unifonu (mikrofonu). Jak nie masz możliwości zmniejszenia wzmocnienia mikrofonu, to musisz zrobić drobną przeróbkę.
Ps. Popatrz sobie na taką przeróbkę w unifonie Fermax (kilka postów powyżej). Jak nie dasz rady sam tego zrobić to pomogę ci, ale muszę wiedzieć jak masz ustawione mostki.
Zrób więc ten potencjometr tak jak było i musisz zamontować opornik minimum 1 kom (może być nieco więcej). Masz go dać na MU czyli u ciebie na 4 i dopiero do niego linia.
Odłącz więc przewód z tego zacisku i podłącz ten opornik w szereg. Powiesz jaka jest reakcja.