Witam,
Mam problem z serwosilnikiem GE-Fanuc'a -przy hamowaniu i trzymaniu w hamulcu strasznie buczy. Osobiście doszedłem do wniosku, że jest coś nie tak z łożyskami (mają trochę luzu). Wygląda to tak, że maszyna jest napędzana w osi X i Y przez zdwojony napęd (falownik) razem z osią Y. I na osi Y występuje buczenie i czasami wchodzenie falownika w stan alarmu na osi Y. Napęd z osi serwosilnika jest przekazywany za pomocą paska zębatego na śrubę napędową osi Y. Problem się pojawia gdy się włączy maksymalną prędkośc na tej osi (100%), przy zwalnianiu oraz trzymaniu w położeniu - po prostu silnik (a raczej jego oś) przenosi wibrację na resztę maszyny. Przy delikatnym ruszaniu ośką serwosilnika (nie koniecznie kręceniu) - tylko dzwięk się zmienia, czasami się nasila, bądź słabnie. Czasami przy wystąpieniu tych wibracji potrafi napęd wejść w stan awaryjny.
I teraz pytanie : Czy mam się czepiać dalej łożysk czy enkodera. Sam silnik jest suchutki i bez zwarć (rezystancja uzwojeń > 300MOhm) Wymieniłem jedno łożysko po stronie zębatki napędowej 6205Z, jest ciut lepiej. Nie miałem natomiast łożyska od strony enkodera 6204Z pod ręką - i zostało stare.
Mam problem z serwosilnikiem GE-Fanuc'a -przy hamowaniu i trzymaniu w hamulcu strasznie buczy. Osobiście doszedłem do wniosku, że jest coś nie tak z łożyskami (mają trochę luzu). Wygląda to tak, że maszyna jest napędzana w osi X i Y przez zdwojony napęd (falownik) razem z osią Y. I na osi Y występuje buczenie i czasami wchodzenie falownika w stan alarmu na osi Y. Napęd z osi serwosilnika jest przekazywany za pomocą paska zębatego na śrubę napędową osi Y. Problem się pojawia gdy się włączy maksymalną prędkośc na tej osi (100%), przy zwalnianiu oraz trzymaniu w położeniu - po prostu silnik (a raczej jego oś) przenosi wibrację na resztę maszyny. Przy delikatnym ruszaniu ośką serwosilnika (nie koniecznie kręceniu) - tylko dzwięk się zmienia, czasami się nasila, bądź słabnie. Czasami przy wystąpieniu tych wibracji potrafi napęd wejść w stan awaryjny.
I teraz pytanie : Czy mam się czepiać dalej łożysk czy enkodera. Sam silnik jest suchutki i bez zwarć (rezystancja uzwojeń > 300MOhm) Wymieniłem jedno łożysko po stronie zębatki napędowej 6205Z, jest ciut lepiej. Nie miałem natomiast łożyska od strony enkodera 6204Z pod ręką - i zostało stare.