Witam!
Problem dotyczy rovera 214 si - 1.4 16v z 96 roku.
Silnik pracowal normalnie. W pewnym momencie stracil moc, zaczal gasnac. Czasem odpala ale wariuja obroty (nie wkreca sie na wyzsze)i silnik sie dlawi(tak jakby pracowal na jeden cylinder i to nie zawsze). Czasem po chwilowym mordowaniu wszystko jest ok. Czasem mozna przejechac 20 km a czasem tylko 100m i znow to samo. Zauwazylem, ze iskra z cewki jest nieregularna. Nie strzela miarowo.
Czy jest to problem cewki? Czy raczej jesli padlaby to na amen?
czujnik na wale?
dziekuje za pomoc
Problem dotyczy rovera 214 si - 1.4 16v z 96 roku.
Silnik pracowal normalnie. W pewnym momencie stracil moc, zaczal gasnac. Czasem odpala ale wariuja obroty (nie wkreca sie na wyzsze)i silnik sie dlawi(tak jakby pracowal na jeden cylinder i to nie zawsze). Czasem po chwilowym mordowaniu wszystko jest ok. Czasem mozna przejechac 20 km a czasem tylko 100m i znow to samo. Zauwazylem, ze iskra z cewki jest nieregularna. Nie strzela miarowo.
Czy jest to problem cewki? Czy raczej jesli padlaby to na amen?
czujnik na wale?
dziekuje za pomoc
