Właśnie pomyślałem o jednej kwesti - jak z zastosowaniem mikrofonów elektretowych w studiu? Nie chodzi mi o bylejakie mikrofony elektretowe, chodzi mi o zbudowanie mików na bazie wkładki WM61A Panasonica. Idzie te wkładki dostać niedrogo na allegro (~20zł) a parametry mają porzadne, równą ch-ke, etc. W końcu uzywane są do pomiarów sprzetu audio. Zastanawiam się tylko jak zachowywały by się podpięte do miksera, ponieważ trzeba je polaryzować niewielkim napięciem - niewielkim, chyli phantom odpada, chyba żeby w środku założyć stabilizator, chociażby diode zenera na pare volt, powiedzmy 3.3V.
Co o tym sądzicie? Ma to sens, czy raczej te wkładki nadają się tylko do pomiarów?
Co o tym sądzicie? Ma to sens, czy raczej te wkładki nadają się tylko do pomiarów?