Witam
Mam problem z alternatorem w wózku widłowym, silnik z ursusa C-330.
Po uruchomieniu silnika napięcie na akumulatorze dochodzi do 16V i powyżej.
Zamontowałem alternator od poloneza 44A 12V z regulatorem elektronicznym RNc-12. Żółty przewód podłączyłem do szczotek, zielony razem z przewodem od kontrolki ładowania do diód. Czy takie połączenie jest prawidłowe, czy może wina jest po stronie alternatora??
Mam problem z alternatorem w wózku widłowym, silnik z ursusa C-330.
Po uruchomieniu silnika napięcie na akumulatorze dochodzi do 16V i powyżej.
Zamontowałem alternator od poloneza 44A 12V z regulatorem elektronicznym RNc-12. Żółty przewód podłączyłem do szczotek, zielony razem z przewodem od kontrolki ładowania do diód. Czy takie połączenie jest prawidłowe, czy może wina jest po stronie alternatora??