Pieprzony Bosch, słabo ładował więc na stół. Jako że nie było tam się do czego przyczepić a zastrzeżenia budziły połączenia stojana z mostkiem (zgrzewane,więc zlutowałem, widać było że coś tam nie tak, bo 3 pręty były jakoś dziwnie odbarwione, jakby się grzały na rezystancji) wsadziłem z powrotem.
Efekt jest taki, że ładowanie wynosi 13,8V, ale gdy włączy się światła lub klimę, ewentualnie ruszy kierownicą (wspomaganie elektryczne) to spada do 12,9V po czym w ciągu 2-3 sekund podnosi się do wymaganej wartości.
Wygląda jakby altek miał zabezpieczenie nadprądowe ale przecież tak nie jest.
Przy pełnym obciążeniu (klima,światła długie+ krótkie, szyba ogrzewana, nawiew na maxa) ładowanie wynosi 13,6V ale dziwi mnie ten nagły spadek przy włączeniu jakiegokolwiek obciążenia.
No chyba, że ten typ tak ma...
Efekt jest taki, że ładowanie wynosi 13,8V, ale gdy włączy się światła lub klimę, ewentualnie ruszy kierownicą (wspomaganie elektryczne) to spada do 12,9V po czym w ciągu 2-3 sekund podnosi się do wymaganej wartości.
Wygląda jakby altek miał zabezpieczenie nadprądowe ale przecież tak nie jest.
Przy pełnym obciążeniu (klima,światła długie+ krótkie, szyba ogrzewana, nawiew na maxa) ładowanie wynosi 13,6V ale dziwi mnie ten nagły spadek przy włączeniu jakiegokolwiek obciążenia.
No chyba, że ten typ tak ma...