Proszę o odpowiedz, który z odtwarzaczy DVD divx jest godny uwagi i najmniej się psuje? Muszę kupić jakiś odtwarzacz DVD DIVX i na rynku jest cała masa sprzętu taniego i teraz nie mam pojęcia który wybrać. Czytałem że MANTY się psują i są problemy, a co się aż tak nie psuje w normalnej cenie ?
Jakie odtwarzacze mają najlepsze wsparcie jeżeli chodzi o nowe programy ?
Ponad rok temu ja i kilkoro moich znajomych kupiliśmy właśnie manty model dvd-010. Zepsuła się tylko moja, ale naprawiłem samodzielnie gdyż była to dziwna usterka która ujawniała się dopiero po jakimś czasie pracy - padła jedna z 2 diod w zasilaczu odpowiedzialnych za napięcie 3,3V.
Moja rada - nie kupować w sklepach tesco, bo tam to chyba trafiają jedynie egzemplarze poserwisowe albo zwykłe odrzuty produkcyjne...
Witam.
Posiadam Mantę Prince 2 DVD-015 już prawie rok kupioną właśnie w Tesco i nie narzekam.
Co do pytania o sprzęt niepsujący się masowo to np ONKYO.
A czy panowie którzy posiadają manty potrafią wskazać najbardziej udany model godny polecenia ?
Jak jest w mantach z obrazem, czy zdarzają się problemy w tych modelach, że film jest za wąski lub się rwie i haczy lub nie odtwarza sie zgodnie z audio lub tekstem lub że wcale filmu nie ruszy czy takie macie przypadki ?
Co sądzicie o jakości dzwięku z mant czy jest czysty i nie wycina basu ?
Ja polecam modele bardzej markowe, np Pioneer 380 lub 585, panasonic 295 lub 42. Sam uzywam pioneera 380 z przerobionym softem i jestem z niego bardzo zadowolony. Cena jest troche wyzsza ok 350 zl ale naprawde warto.
Dodam tylko że nieprzychylne a wręcz krytyczne posty dotyczące produktów Manty zostają natychmiast usuwane z tego forum.
Dziwne to forum na którym siedzą tylko zadowoleni użytkownicy.
Polecam dział Manty na http://forum.divx.pl/viewforum.php?f=36 tam dowiesz się prawdy o odtwarzaczach Manta.
Ja mam Mante Cesarza II z Tesco od ponad roku i chyba do tej pory nie poszly mi ze 2 filmy. Nie bylo plyty, ktorej odtwarzacz nie odczytal. Uwazam ze jak na jego cene, jest calkiem porzadny. Softu napewno nie zabraknie a i czesci na allegro kupa - wszakze dawcow wielu Czy manta sie psuje? Wszystko sie psuje Panowie, a ze Manty chyba jest najwiecej na rynku, to i trupow jest duzo.
Co do Onkyo - sprobuj znalezc soft do sciagniecia doo ktoregos modelu. W srodku jest Pioneer a tylko za marke placimy 3x tyle. Przynajmniej ja sie spotkalem z takim. Sony: soft jest - z wielka łaską Sony wystawia go na swojej stronie. Czasami i tylko do niektorych modeli. Soft dziala tylko jak odtwarzacz jest sprawny, bo gdy odtwarzacz "kleknie" przy tym upgradzie to tylko Sony jest w stanie go naprawic. Poprostu nie ma takiego softu zeby tam wgrac metoda "brut force". Sony zreszta chyba specjalnie wymyslilo sobie takie zasady, ze upgrade trwa ponad 5 minut i do tego nie wolno! w tym czasie zamykac klapki bo inaczej odtwarzacz nie wstaje juz po upgrade. Szczerze mowiac ciezko cos nie spier..... a i duza szansa ze przez te 5 minut prad nam wylacza. Dla porownania: wgranie softu do manty trwa nie wiecej jak 30 sek.
LG - firma sprzedaje DVD z fabrycznie zablokowanym VCD, bo nie wykupili sobie licencji - moze teraz juz maja - nie wiem.
Nie wspomne o regionizacji i roznych innych blokadach, ktore stosuja "markowe" firmy, o tajemnicach jakimi objete sa sprawy serwisowe z tymi odtwarzaczami, itd.
Tez kiedys myslalem oryginalne = dobre, ale sie wyleczylem.
Dlatego teraz polecam, bo sam jestem zadowolony. Uwazam, ze za te 150pln za ktore mozna kupic przyzwoity odtwarzacz z divxami nie ma co wymagac. Manta daje 2 lata gwarancji. Nie wiem jak jest z serwisem tych grajkow, ale z tym sa problemy tez w innych znanyh firmach.
W srodku taka Manta niewiele rozni sie od "mocniejszej" konkurencji - podobna juz wszedzie, jakosc wykonania. Niczym nie powala na kolana ale tez i nie razi. Fakt pozostaje bezsporny: za jedno Onkyo masz 5 nowych Princeow, Za soniaka - no moze 2. Przy czym funkcjonalnosc Mant i mantopodobnych o wiele wieksza.
axelakis ma wiele racji, na forum manty panuje specyficzny sanacyjny klimat... forum manty prowadzone jest przez dystrybutora sprzętu MANTA więc zachwalają a nie krytykują.... no i Ci ah moderatorzy co to by każdego nieprzychylnego z błotem tak heh...
Sam się kiedyś zastanawiałem nad zakupem MANTY EIII USB lub BELLEWOOD z USB, sprzet ten daje możliwość oglądania filmów z zewnętrznych napędów podłaczanych po USB DRIVE PEN czy HDD w kieszeni... no ale jakoś narazie nie dałem się przekonać i jestem wierny swojemu odtwarzaczowi własnej roboty opartym o linuxa
Sam się kiedyś zastanawiałem nad zakupem MANTY EIII USB lub BELLEWOOD z USB, sprzet ten daje możliwość oglądania filmów z zewnętrznych napędów podłaczanych po USB DRIVE PEN czy HDD w kieszeni... no ale jakoś narazie nie dałem się przekonać
I dobrze bo o ile się orientuję to Bellwood czy Manta posiadaja USB 1.1 i transfer jest niewystarczajacy. Odtwarzacz na Zoranie posiada USB 2.0 i taki byłoby trzeba znależć.
Emperor III chyba jako jeden z niewielu odtwarzaczy "no-name" obsługuje filmy w wysokiej rozdzielczości (ponad 720pix). Soft jest niedopacowany i czasem jakiś film za pierwszym razem nieodpala (nieobsługiwane video) ale poza tym jest ok.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie który odtwarzacz się masowo nie psuje. Jeżeli przyjmiemy, że ok. 10% sprzedanych sprzetów jest serwisowana to proporcje uszkodzonych sztuk będą różne dla każdej grupy cenowej a tym samym od ilości sprzedanych egzemplarzy.
Wiadomo, że najwięcej sprzedaje się tanich DVD - okolice 200 zł i tu bedzie najwiecej reklamacji - glownie ze wzgledu na ilosc sprzedanych sztuk. Wiele uszkodzeń występujących w Mantach, wystepuje również w "markowych":
- DVD (silniki spindel masowo wymieniały LG, Samsung, JVC, Grundig...).
Kolejną sprawą napędzającą wizyty w serwisie są nieumiejętne lub wręcz bez rozumu przeprowadzane aktualizacje oprogramowania, które w wielu wypadkach kończą się "martwicą DVD.
Osobiście wymagam aby sprzęt był funkcjonalny w polskich warunkach a do marki, jakości obudowy nie przywiązuje zbytnio uwagi i dlatego używam E2 - zalety soft, bezproblemowy odczyt większości płyt, wsparcie na stronie firmowej.
Każda firma ma wyroby udane i mniej udane i należy wybrać ten najodpowiedniejszy dla Ciebie.
Ad. forum Manty - proszę zauważyć ,że jest to jedyna z firm na naszym rynku udostępniająca takie forum dla użytkowników na swojej stronie, inne marki jakoś się boją niewygodnych pytań, wykazywania wad itp.
Ja mam Wiwa hd 238 kupiona w hiper markecie od roku nie oszczędzam jej, nie mam z nia zadnych problemów.
Nie robiłem żadnych upgradów softu.
Ładnie wygląda jest cicha i nie ma zadnych diodek które migają podczas odtważania i denerwują
Dodam że posiadam też manta nie pamiętam modelu kupiona też w hiper markecie ale nie podoba mi się bo ma brzydki deseń szczególnie po włączeniu, ja nie lubie stylistyki z kosmosu , ale to mało istotne otóż bez upgrade softu nie odtwarzała mpeg2. Później padła poszła do serwisu i teraz jest ok.
Ogólnie to polecam wiwa hd 238 natomiast manta czy ja wiem jeśli jest tańsza o 50 zł to ją kup .
Nie kupuj drogich firmówek bo też mają różne niedomagania, szkoda kasy. Jak coś jest masowo produkowane to zawsze trafią się felerne sztuki i wydaje mi się że w środku jest to samo.
Lepiej dać 250 -300 za wiwe i kupić za 100zł czystych dvd niż markowe dvd za 400 - 450 zł.
Ad. forum Manty- proszę zauważyć ,że jest to jedyna z firm na naszym rynku udostępniająca takie forum dla użytkowników na swojej stronie-inne marki jakoś się boją niewygodnych pytań,wykazywania wad itp.
Oj powinieneś ugryźć się w język.
Nie wiem ile i jakie firmy produkujące odtwarzacze mają własne forum ale z pewnością jest jeszcze jedna.
Posiadam DVD K|i|S|S DP-1000 i jestem z niego zadowolony a forum http://kissdivx.pl/ przyjmuje więcej krytyki niż pochwał bo nikt z niego nie usuwa krytycznych postów i nie banuje zirytowanych użytkowników jak to bywa na forum Manty.
Manta to Chiński szmelc i odradzam wszystkim jego zakup.
Za te same pieniądze można kupić Wiwe (tylko nie model 128), Korr'a albo LG 9700.
I dobrze bo o ile się orientuję to Bellwood czy Manta posiadaja USB 1.1 i transfer jest niewystarczajacy. Odtwarzacz na Zoranie posiada USB 2.0 i taki byłoby trzeba znależć.
I to jest niezrozumiałe... jeżeli odtwarzacze wspierają USB 1.1 to oznacza że praktycznie powinny oferować transfer typowy dla tej specyfikacji ok 950 kB/s. Typowy bitrate filmów zawiera się w przedziale 900-1600kb/s tj 115-200 kB/s , czyli mieści się w zakresie specyfikacji dla USB 1.1 ze sporym marginesem. Zatem, co jest przyczyną niedomagań USB, czy fakt iż obsługa interfejsu USB wymaga sporej mocy obliczeniowej procesora i to przyczynia się do obniżenia jakości ??? Dla przykładu, w laptopie mam USB 1.1 i bezproblemowo płynnie odtwarzam filmy po USB z kieszeni HDD... czyli nie trzeba szukać aż USB 2.0 tylko prawdziwe USB 1.1 wtedy wystarczy
Witam
Ja poleciłbym Ci firmę KISS , sam posiadam od trzech lat DP-508 i jestem z niego naprawde zadowolony .
Fakt , wydałem na niego furę kasy , ale fajnie jest oglądać filmy nie wkładając płyt do odtwarzacza , mało tego , mogę oglądać każdy film (oczywiście na Tv)z każdego kompa w mojej sieci bez używania kabli .
Pozdrawiam
Do "axelakis" - gryzę się w język:), ale jak zapewne orientujesz się, taka sytuacja to tylko wyjatek na naszym rynku.
Ad. forum Manty - sam umieściłem kilka niezbyt pochlebnych postów na tym forum i nikt ich nie wykasował.
Polecasz sprzet Kiss, który jest kilkukrotnie droższy od np. Manty np. E2,E3 więc wiadomo ,że powinien byc lepszy,ale nie można go porównywać w grupie cenowej ok.200 zl.
Pisząc, że Manta to "chiński szmelc" polecasz Korra i Wiwę )) - a gdzie te sprzety produkują ? Taka sama jakość wykonania !
Co do LG to owszem lepiej wykonany,ale i droższy a co do żywotności - nie widzę różnicy (mam na codzień styczność ) w porównaniu z tanimi markami.
Dlatego należy wybrać odtwarzacz najfunkcjonalniejszy (odczyt formatów, obsługa itp.) - nie ładuj się w drogie playery, nie warto, za rok, 2 lata będą już przestarzałe a szkoda będzie wyrzucić, natomiast z tanim sprzetem (z 2 letnią gwarancją) nie będzie takich rozterek.
Moim zdaniem Manta Prince 2 to bardzo dobry odtwarzacz. Znakomicie wypada w testach. Odczytuje DivX i XviD z polskimi napisami, można uaktualnić firmware, a do tego posiada całą gamę wyjść audio-video. Cena to jakieś 200 zł. Polecam! A odradzam Emperora III ! Dzwięk trzeszczy, niedopracowane firmware, szuflada taka cienka, że wystarczy dotknąć i się złamie, w dodatku na wyjściu zamienione są miejscami kanały audio prawy i lewy (mój kolega tak miał). Można poczytać testy na pcworld.pl !
...jak zapewne orientujesz taka sytuacja się to tylko wyjatek na naszym rynku.
To fakt i napisałem że nie jest mi znana inna firma która ma swoje forum.
marioer wrote:
Ad.forum Manty-sam umieściłem kilka niezbyt pochlebnych postów na tym forum i nikt ich nie wykasował.
Musiały być bardzo delikatnie niepochlebne
marioer wrote:
Polecasz sprzet Kiss
Nic takiego nie napisałem. Napisałem tylko że KiSS posiada własne forum i że posiadam DVD tej firmy.
marioer wrote:
Pisząc,że Manta to "chiński szmelc" polecasz Korra i Wiwę ))- a gdzie te sprzety produkują ???? Taka sama jakość wykonania !
Nie wiem gdzie produkują Wiwe i Korra ale użytkownicy mają mniej z nimi problemów niż z Mantą. Być może też w Chinach ale jakość jest zdecydowanie lepsza. To nie jest tylko moje zdanie. Poczytaj forum www.divx.pl zwłaszcza dział Manty.
marioer wrote:
Co do LG to owszem lepiej wykonany,ale i droższy...
250 zł. w Media Markt za model DVX 9700. Różnica niewielka a sprzęt markowy.
marioer wrote:
...natomiast z tanim sprzetem (z 2 letnią gwarancją) nie będzie takich rozterek.
Tylko nerwicę ja po dwóch tygodniach zacznie padać napęd albo coś innego.
Ja patrzę na to wszystko z punktu użytkownika choć nie posiadam DVD Manty ale naczytałem się tylu postów sfrustrowanych użytkowników tej firmy że trudno mieć inne zdanie. Być może się mylę ale co z tymi którzy płacą około 200 zł. a odtwarzacz im się zacina albo w ogóle nie działa.
Żeby to były problemy z DivX'ami ale występują problemy ze zwykłymi filmami na DVD nie mówiąc już o tzw. gazetowcach.
Manta poszła na ilość nie na jakość.
Ja patrzę na to wszystko z punktu użytkownika choć nie posiadam DVD Manty ale naczytałem się tylu postów sfrustrowanych użytkowników tej firmy że trudno mieć inne zdanie
Wypowiedź ta świadczy o Twojej niewiedzy i sugerowaniem się opiniami anonimowych "pisarzy". Osobiscie mam do czynienia z Mantą E2 w domu a w pracy(serwis) z wieloma innymi markami (droższymi) i powiem, że sypią się równo niezależnie od marki a ze wzgledu na cenę wiadomo najwięcej jest tych tanich.
Co do wadliwości sprzetu to powinni wypowiadać się jego posiadacze a nie "czytelnicy" vel.axelakis !
W każdej partii towaru znajdą się buble, ale w dzisiejszych czasach masz czas na sprawdzenie sprzetu w domu a w wypadku niezadowolenia mozna go oddać (przynajmniej w Warszawskich marketach taka zasada obowiązuje) i jest to najlepszy sposób na wypróbowanie sprzetu tej czy innej marki.
PS. Możesz sie dalej łudzić, że Korr czy Wiwa to lepsza jakość, miłych snów ))
PS2. Gdyby producenci zablokowali mozliwość upgrade byłoby 50% mniej reklamacji w serwisach - sami ukręcili sobie bat na d....
Wypowiedź ta świadczy o Twojej niewiedzy isugerowaniem się opiniami anonimowych "pisarzy".
Użytkowników nazywasz pisarzami. Czy firma Manta wypuszczając Emperora III nie zrobiła z użytkowników beta testerów wypuszczając odtwarzacz z niedopracowanym softem. To że nie jestem serwisantem sprzętu RTV nie oznacza że nie mam z elektroniką do czynienia. Nie trzeba być serwisantem żeby dowiedzieć się które odtwarzacze są bardziej, a które mniej wadliwe.
Tak jak napisałem wcześniej, poczytaj posty jak ich nazwałeś pisarzy na www.divx.pl a dowiesz się z jakich odtwarzaczy zadowoleni są ci pisarze.
To że masz warsztat zawalony różnymi markami odtwarzaczy ma oznaczać że Manta jest lepsza od np. YAMAHY bo w tym momencie masz na warsztacie pięć Yamaszek i jedną Mantę.
Moim zdaniem wszystko się psuje ale w innych proporcjach bo po co ktoś miałby kupować Mercedesa skoro może mieć Daewoo a przecież oba mogą się spotkać w jednej chwili na jednym warsztacie z taką samą albo podobną usterką. Czy to oznacza że są tej samej jakości ?
marioer wrote:
Co do wadliwości sprzetu to powinni wypowiadać się jego posiadacze a nie "czytelnicy" vel.axelakis !
Ręce opadają.
Podałem Ci już stronę gdzie spotkasz posiadaczy, ale dla Ciebie są oni tylko pisarzami, a ja głupi nic nie wiedzący czytelnik nie powinienem zabierać głosu.
Zastanawiam się czy nie jesteś jednym z adminów forum Manty bo tam tak samo zalatuje ignorancją jak z twojego postu.
Do axelakis:
Tak zdemaskowałeś mnie jestem adminem Manty, Wiwy, Belwooda, Kissa, Yamahy i wielu innych witryn ale o tym cicho sza bo się wyda
Czytaj ze zrozumieniem co napisałem, jeżeli nie jesteś użytkownikiem sprzetu danej marki to nie powinieneś sie wypowiadać o jego wadach i zaletach - po prostu opierasz się na forumowych narzekaczach. To tak jak ksiądz czy zakonnica wypowiadają się o wychowywaniu dziec i- z czym nigdy nie mieli do czynienia.
Zauważ jeszcze jedną prawidłowość - na forum zadają pytania lub narzekają w dużej większości tylko niezadowoleni uzytkownicy, często sa to te same osoby, które kupując tani sprzet wymagają opcji, wykonania i jakości z najwyższej półki -niestety nie da się.
Zgadzam się, że Manta wypuszczając E3 dała ciała z softem, została za to odpowiednio zje... na ich forum i szybko wyciągnęli wnioski - są nowe softy i podobno jest ok.
Sam uzywam E2 bez żadnych kłopotów i dlaczego mam nie polecać ? Warunkiem dobrego zakupu jest odpowiednie odczekanie po premierze sprzetu i zapoznanie się z opiniami nabywców, nigdy nie kupuję tylko dlatego, że ukazała się nowość a wielu tak zrobiło i potem biadoli. Praktyka dowodzi tego w wypadku wielu firm.
PS. Klienci jako betatesterzy są w dzisiejszych czasach normą, jak tego nie wiedziałeś to pobudka.
Mam od ponad 3 lat Mantę Emperora 1. Sprzęt jest eksploatowany bardzo intensywnie, nie ma dnia, by nie "przerobiło" kilku filmów, zwłaszcza bajek. Kupiłem ten sprzęt z założeniem, że są 2 lata gwarancji i tyle musi wytrzymać, a potem będę się martwił. Minęło 3 lata i nie mam naprawdę ŻADNYCH problemów z tym chińskim badziewiem, jak go nazywają co poniektórzy. Mojej siostrze kupiłem też takiego, jest niewiele młodszy i też dość intensywnie eksploatowany-bez problemów. Nie czyta, co prawda, QPEL-ów i GMC, ale to stosunkowo niewielka ilość avików nieobsługiwanych. W zeszłym roku kupiłem dzieciakowi Emperora Basic 035. No i ten już zaliczył naprawę gwarancyjną, bo po odtworzeniu 4 płyt padł silnik. Ale teraz już jest OK, choć jeśli chodzi o soft, wygodę użytkowania-to Emperor 1 bije tego nowszego na głowę. Tylko, że ten nowszy czyta już prawie wszystko (oczywiście-poza matroską i rmvb), a więc QPEL i GMC. Zdaję sobie sprawe, że Manta jest sprzętem tanim, popularnym, na pewno ustępującym pod względem jakości obrazu odtwarzaczom z "górnej" półki. Ale jest jakąś alternatywą, bo odtwarza wiele formatów za naprawdę przystępną cenę. A co do jakości-i w firmowym sprzęcie jest z nią przecież różnie...