problem jak w tytule, tylko na tyle zagadkowy ze zdarza sie to sporadycznie... raz na tydzien, dwa razy na tydzien... silnik jest c14se.
dokladnie to sie dzieje w ten sposob, ze podchodze rano lub po 20 min postoju do auta probuje odpalic, a tu nic, a rozrusznik obraca silnikiem normalnie. zastawie go na 15 min. i odpala na strzala.
ktos moze mial taki przypadek??
byl podejzany kluczyk ze imo go nie rozpoznaje i nadal to samo, kostka stacyjki tez juz jest nowa...
??

dokladnie to sie dzieje w ten sposob, ze podchodze rano lub po 20 min postoju do auta probuje odpalic, a tu nic, a rozrusznik obraca silnikiem normalnie. zastawie go na 15 min. i odpala na strzala.
ktos moze mial taki przypadek??
byl podejzany kluczyk ze imo go nie rozpoznaje i nadal to samo, kostka stacyjki tez juz jest nowa...
??
