wyłącznik różnicowo -prądowy Instalacja 2 żyłowa w 3 żyłową

elektrykos1 wrote:

Witam kolegów!
Ja troche chaotycznie napisałem miałem na myśli to że kolega 'skiba 220v" miał na mysli siec TNC i że pisząc TT się pomylił. Za krótko wytłumaczyłem.

Witam!

Moze faktycznie sie pomylilem.. bo elektrykiem nie jestem.
Wyczytalem gdzies w necie ze to instalacja TT.

Blok w ktorym mieszkam byl budowany w latach 60. wszystkie przewody w mieszkaniu to 2X1,5 ALUMINIOWE!!!
Raz na klatce schodowej palily sie przewody bo sa oczywiscie aluminiowe i nikt nie raczy ich wymienic.
zabezieczenie instalacji w mieszkaniu to 2 razy eska - jedna na oswietlenie druga na wszystkie gniazda. mieszkanie ma 60m2 ale to tak na marinesie.
Kiedys próbowalem zmostkowac ten przwód zerowy czy neutralny do bolca w gniazdku. do gniazda tego byl podlaczony komp.. i co sie okazalo.. ze gdy kupilem sobie nowy sprzet i sluchalem muzy z kompa to byo slychac jakies brzeczenie w glosnikach. polączylem obudowe komputera z grzejnikiem to brzeczenie przycichlo ale nie do konca. w koncu wywalilem te zmostkowanie i wogle nic nie brzeczy tylko komp nie jest uziemiony tak jak reszta urzadzen w mieszkaniu np lodówka, kuchenka gazowa, pralka. nie wiem co z tym robic wiec prosil bym o jakis schemat zabezpieczenia tej sieci wraz z roznicówką.

stomat wrote:

Jak już jesteś taki dokładny to miałeś zapewne na mysli przejście z TN-C na TN-S, a nie na TN-CS. Obowiązku stosowania norm NIE MA !

tylko jesli do mieszkania do chodzi ci instalacja TN-C i na wlasna reke przerabiasz ja na TN-S to wtedy ona nosi nazwe TN-C-S przynajmniej tak mnie uczono

Nie mam za bardzo pojecia czemu tak zachowywaly Ci sie glosniki nie powinny, jezeli dobrze z mostkowales. Jesli bedziesz chcial dodatkowe zabezpieczenia bedziesz musial "dziobac" w scianach wiec proponuje wymien sobie przy okazji przewody na 2.5mm kw i Miedziane!!!bo tamte moga nie wytrzymac jezeli podlaczysz np pralke i grzejnik i dodatkowo komputer (zbyt duze obciazenia). Po jakims czasie Ci po przepalaja Ci sie za sciana i bedzie nie ciekawie;/Co do modelu to nie wiem lecz mysle ze napewno z klasy A 60A i najlepiej jakbys mial te gniazda swoje podzielone na 2 obwody by nie obciazac calej sieci

Moge nie miec do konca racji ,lecz dopiero sie ucze wiec z gory przepraszam a probuje pomoc

Pozdrawiam!

Quote:

Jak już jesteś taki dokładny to miałeś zapewne na mysli przejście z TN-C na TN-S, a nie na TN-CS. Obowiązku stosowania norm NIE MA !

Stomat mialem dokladnie na mysli TN-CS lub jak kto woli TN-C-S.
W Polsce nie ma obowiazku stosowania norm co nie znaczy ze nie nalezy ich stosowac i sie na nich opierac!!! (jako producent mozesz produkowac pralki na 170V i lodowki na 155V i nikt cie za do pierdla nie wsadzi ale kto to kupi???)
Pozdrawiam

Zastanów się chwilę. Układ TN-CS jest to taki układ gdzie w częsci instalacji jest wspólny przewód neutralno-ochronny jest to układ TN-C, a w częsci są osobne przewody neutralny i zerowy jest to układ TN-S. To wszystko wiesz. I w pewnym miejscu jest przejście z TN-C na TN-S. Inaczej być nie może. Co miałoby oznaczać przejście z TN-C na TN-CS ? [/code]

Witam
Nie można z układu TN-C przejśC na układ TN-S bo jest zasadnicza różnica.W układzie TN-C linie elektroenergetyczne nn.zasilające :napowietrzne i kablowe są wykonane jako 4-przewodowe z przewodem PEN,a w układzie TN-S jako 5-przewodowe z oddzielnymi przewodami N( izolowany,roboczy) i
PE (dodatkowo uziemiany )na całym odcinku sieci począwszy od stacji transformatorowej do odbiorników elektrycznych na końcu instalacji elektrycznej wewnętrznej.W układzie TN-S miejsce rozdziału N i PE występuje wyłącznie w stacji trafo.Wystarczy porównac schematy układów sieciowych TN-C i TN-S takie ze stacją transformatorową a różnice są natychmaist widoczne.
Nazywanie instalacji elektrycznych wewnętrznych nn.3 i 5 -przewodowych z odzielnymi przewodami PE i N także dla układów TN-C-S i TT jako TN-S jest oczywistym i kardynalnym błędem.Pozdrawiam

kolego Stomat mam nadzieje ze kolega wyzej rozwial Twoje watpliwosci.

Pozdrawiam milego weekendu

Przejrzalem ten watek, ale nie jestem elektrykiem i wyciagniecie jednoznacznych wnioskow jest ponad moje sily

Czy ktos moglby mi w prostych zolnierskich slowach, bez powolywania sie na normy, przepisy i typy sieci odpowiedziec na dwa pytania ?
Chce podlaczyc elektryczny bojler. Instalacja to tylko dwa przewody. Nie ma mozliwosci zrobienia uziemienia, nierealne jest tez pociagniecie trzeciego przewodu PE, bo musialbym rozryc instalacje w calym domu. I teraz pytanie. Jesli zastosuje roznicowke lokalnie, bezposrednio przy bojlerze, to czy uzyskam w ten sposob zabezpieczenie przed porazeniem w przypadku przebicia izolacji bojlera ?
Bo tak na moj chlopski rozum, skoro roznicowka odlacza odbiornik w sytuacji gdy wystapi roznica miedzy wartosciami pradow w przewodzie fazowym i neutralnym, wiec gdy troche poplynie przeze mnie to roznicowka zadziala. Powinna tez zadzialac juz wtedy, kiedy izolacja bojlera jest oslabiona.
I drugie pytanie: czy jesli zdarzylby sie taki pech, ze wraz z przebiciem nastapiloby przepalenie przewodu zerowego, to wylacznik roznicowopradowy zadziala ? Chyba powinien, bo w jednym przewodzie cos plynie a drugi przerwany wiec 0

Jeśli zastosujesz wyłącznik różn.-pr. 30mA, to będzie dobrze. Trafiają się takie wyłączniki wtykane do gniazdka z kołkiem i mające wyjście w postaci gniazda - już zabezpieczonego. Gniazdo na ścianie powinno być z kołkiem - jeśli układ sieci jest z zerowaniem (TN), to kołek można podłączyć pod N (cofając chwilowo zegarek o 20 lat ze względu na obecne normy ). Zakładając, że bojler jest podłączony żelazem, nie plastikiem - uziemienie jest tak czy tak (krótkie kawałki plastiku można zmostkować opaskami metalowymi, rurę gdzieś połączyć z uziemieniem budynku). Ten wariant jest istotny przy sieci z uziemianiem TT, gdzie kołka do N łączyć nie wolno. Oczywiście fachowiec zawsze znajdzie jakieś uchybienie (że kołek nie jest bezpośrednio uziemiony, rura nie może być uziomem itp.), ale z "różnicówką" będzie 20 razy bezpieczniej, niż bez.
Typów sieci uniknąć się nie da. Przyda się na przyszłość.
Oczywiście prace zleć fachowcowi i niech je zakończy protokołem pomiarów.

Uziemienie do grzejników to nie jest najszczęśliwszy pomysł. A poza tym, żeby już EWENTUALNIE się podłączyć do grzejników trzeba się skontaktować z odpowiednimi służbami.