Na poczatku chce przywitac wszystkich kolegow z forum bo jestem tu nowy I pragne wyrazic moje pelne uznanie dla tego forum oraz zamieszczonych tutaj informacji.
Od czasu upalow przestaly dzialac w moim Lanosie prawidlowo elektryczne zamki w drzwiach przy sterowaniu przez pilota autoalarmu poniewaz kiedy zamykam drzwi kluczykiem jest prawidlowo.
Objawia sie to tak, ze przy zamykaniu lub otwieraniu pilotem drzwi (pilot 2-klawiszowy i zarowno dzieje sie tak przy uzbrajaniu/odzbrajaniu alarmu jak i tylko otwieraniu/zamykaniu drzwi drugim klawiszem)
to zamki albo czasami wcale nie reaguja, tylko lekko pykaja albo wrecz glupieja.
Takie glupienie objawia sie w ten sposob, ze np. przy uzbrajaniu drzwi zamykaja sie i od razu otwieraja ale alarm pozostaje uzbrojony.
Chcialbym nadmienic, ze mam domykacze szyb a one dzialaja zawsze prawidlowo.
Czasami zdarza sie nawet tak, ze przy zamykaniu lub otwieraniu drzwi w ten sposob pilotem zamki wielokrotnie same zamykaja sie I otwieraja.
Te zjawisko glupienia elektrycznych zamkow wystepuje calkowicie losowo - wystepuja za kazdym razem rozne zjawiska. Zdarza sie czasami tak, ze zadziala prawidlowo.
Ogolnie usterka ta wystepowala zaraz po zainstalowaniu alarmu w serwisie Deawoo miesiac po tym kiedy kupilem samochod.Ale poczatkowo wystepowalo to raz na powiedzmy co trzydzieste zamkniecie. No I wlasnie - tylko przy zamykaniu autka I objawialo to sie w ten sposob,ze po zamknieciu centralny zamek momentalnie sie otwieral mimo ze alarm sie uzbrajal. Ale wtedy wystepowala tylko ta usterka.No moze co jakies setne zamykanie to nie chcialy podniesc sie szyby. Elektryk z serwisu Daewoo powiedzial,ze wina jest wilgoc w zamkach I te modele tak maja... - pozostawie taka wypowiedz bez komentarza...
Wspomne jeszcze,ze ten elektryk zamontowal w przednich drzwiach kierowcy silownik wlasnej konstrukcji przykrecony do blachy I sterujacy za pomoca gwozdzia ciegno. Powodowalo to liczne blokowania sie przycisku otwierania w drzwiach poniewaz ten silownik przesuwal zbyt daleko ciegno.
Po 3 latach takiej eksploatacji wymienilem ten silownik-wynalazek na oryginalny do Lanosa montowany bezposrednio w zamek. Pragne nadmienic, ze ten dodatkowy ale zarazem jedyny silownik w tych drzwiach byl wymagany poniewaz Lanosy, jak I chyba inne tez samochody, fabrycznie bez instalacji alarmowej nie posiadaja silownika w drzwiach kierowcy tylko jest tam jego pusta atrapa z przelacznikiem w srodku w postaci blaszki.
W kazdym badz razie przez kolejne 2 lata do czasu upalow tego lata zamki dzialaly identycznie jak od czasu zainstalowania alarmu czyli co ktores dziesiate zamkniecie momentalnie zamki sie otwieraly po zamknieciu I uzbrojeniu alarmu ale nie wystepowal juz efekt blokowania sie sciegna przez silownik wynalazek elektryka Daewoo.
Kiedy wiec zaczely sie po upalach te problemy postanowilem sam to naprawic.
Wpierw zaczelem od sterownika drzwi (to musi byc do sterowania bo po jego odlaczeniu nie dziala juz sterowanie zamkow przez pilota alarmu ale dziala domykanie szyb oraz kierunkowskazy I chyba nie dziala wtedy syrena ale tego ostatniego nie jestem pewien).
Sterownik ten nosi nazwe: Actuator Controller ST1000D.
Wymienilem w nim wszystko co moim zdaniem moglo miec wplyw na jego prace a mianowicie:
Przekazniki RAS-1210 2szt.
scalak CD40106BE 1szt. DIP-14 (oczywiscie scalak poszedl teraz w podstawke precyzyjna)
Kondensatory: 4,7uF/50V 2 szt.,
100uF/16V 1szt.
tranzystory: BC 557B 2szt.
Ale usterka wariowania zamkow nie ustala. Ani sie nie pogorszylo ani nie polepszylo.
Nastepnie zabralem sie za centralke alarmu: Scorpion 2000A
(Z2 a oznaczenie w srodku na ukladzie scalonym to ZK 2pE1)
Wymienilem w niej t ylko kondensatory
470uF/16V 2 szt. Poniewaz reszta byla nie osiagalna w normalnym sklepie elektronicznym jak przekazniki: CP1-12V 1 szt.
JJM2w-12V 1 szt.
(maja nietypowy uklad zalaczanych zestykow)
Oraz scalak QTC CNY17-2 DIP-6
(nie wymienilem go bo mieli tylko CNY17-3 - nie chcialem ryzykowac niekompatybilnoscu I rozkonfugurowania sie czegos np. Pilotow...).
Reszta elementow to druk powierzchniowy wiec nic tam nie kombinowalem.
Na koniec poprawilem wszystkie luty ale tylko przy tych elementach co sa w druku przewlekanym.
Rezultat byl tego taki, ze teraz zamki glupieja jeszcze bardziej.
Moje pytanie do kolegow w forum jest takie:
Waszym zdaniem gdzie moze lezec usterka?
Moze juz ktos kiedys sie z tym spotkal I ma konkretne rozwiazanie?
Poniewaz jest to dla mnie sprawa bardzo wazna na czasie to bardzo prosze o pomoc. Wszelkie cenne uwagi, ktore pomoga mi w rozwiazaniu tej usterki bede premiowal punktami - w miare oczywiscie mozliwosci finansowych.
P.S. Przeszukalem wiele watkow na tym forum, pobralem wiele schematow I opisow ale nic nie naprowadzilo mnie na rozwiazanie tej usterki.
Od czasu upalow przestaly dzialac w moim Lanosie prawidlowo elektryczne zamki w drzwiach przy sterowaniu przez pilota autoalarmu poniewaz kiedy zamykam drzwi kluczykiem jest prawidlowo.
Objawia sie to tak, ze przy zamykaniu lub otwieraniu pilotem drzwi (pilot 2-klawiszowy i zarowno dzieje sie tak przy uzbrajaniu/odzbrajaniu alarmu jak i tylko otwieraniu/zamykaniu drzwi drugim klawiszem)
to zamki albo czasami wcale nie reaguja, tylko lekko pykaja albo wrecz glupieja.
Takie glupienie objawia sie w ten sposob, ze np. przy uzbrajaniu drzwi zamykaja sie i od razu otwieraja ale alarm pozostaje uzbrojony.
Chcialbym nadmienic, ze mam domykacze szyb a one dzialaja zawsze prawidlowo.
Czasami zdarza sie nawet tak, ze przy zamykaniu lub otwieraniu drzwi w ten sposob pilotem zamki wielokrotnie same zamykaja sie I otwieraja.
Te zjawisko glupienia elektrycznych zamkow wystepuje calkowicie losowo - wystepuja za kazdym razem rozne zjawiska. Zdarza sie czasami tak, ze zadziala prawidlowo.
Ogolnie usterka ta wystepowala zaraz po zainstalowaniu alarmu w serwisie Deawoo miesiac po tym kiedy kupilem samochod.Ale poczatkowo wystepowalo to raz na powiedzmy co trzydzieste zamkniecie. No I wlasnie - tylko przy zamykaniu autka I objawialo to sie w ten sposob,ze po zamknieciu centralny zamek momentalnie sie otwieral mimo ze alarm sie uzbrajal. Ale wtedy wystepowala tylko ta usterka.No moze co jakies setne zamykanie to nie chcialy podniesc sie szyby. Elektryk z serwisu Daewoo powiedzial,ze wina jest wilgoc w zamkach I te modele tak maja... - pozostawie taka wypowiedz bez komentarza...
Wspomne jeszcze,ze ten elektryk zamontowal w przednich drzwiach kierowcy silownik wlasnej konstrukcji przykrecony do blachy I sterujacy za pomoca gwozdzia ciegno. Powodowalo to liczne blokowania sie przycisku otwierania w drzwiach poniewaz ten silownik przesuwal zbyt daleko ciegno.
Po 3 latach takiej eksploatacji wymienilem ten silownik-wynalazek na oryginalny do Lanosa montowany bezposrednio w zamek. Pragne nadmienic, ze ten dodatkowy ale zarazem jedyny silownik w tych drzwiach byl wymagany poniewaz Lanosy, jak I chyba inne tez samochody, fabrycznie bez instalacji alarmowej nie posiadaja silownika w drzwiach kierowcy tylko jest tam jego pusta atrapa z przelacznikiem w srodku w postaci blaszki.
W kazdym badz razie przez kolejne 2 lata do czasu upalow tego lata zamki dzialaly identycznie jak od czasu zainstalowania alarmu czyli co ktores dziesiate zamkniecie momentalnie zamki sie otwieraly po zamknieciu I uzbrojeniu alarmu ale nie wystepowal juz efekt blokowania sie sciegna przez silownik wynalazek elektryka Daewoo.
Kiedy wiec zaczely sie po upalach te problemy postanowilem sam to naprawic.
Wpierw zaczelem od sterownika drzwi (to musi byc do sterowania bo po jego odlaczeniu nie dziala juz sterowanie zamkow przez pilota alarmu ale dziala domykanie szyb oraz kierunkowskazy I chyba nie dziala wtedy syrena ale tego ostatniego nie jestem pewien).
Sterownik ten nosi nazwe: Actuator Controller ST1000D.
Wymienilem w nim wszystko co moim zdaniem moglo miec wplyw na jego prace a mianowicie:
Przekazniki RAS-1210 2szt.
scalak CD40106BE 1szt. DIP-14 (oczywiscie scalak poszedl teraz w podstawke precyzyjna)
Kondensatory: 4,7uF/50V 2 szt.,
100uF/16V 1szt.
tranzystory: BC 557B 2szt.
Ale usterka wariowania zamkow nie ustala. Ani sie nie pogorszylo ani nie polepszylo.
Nastepnie zabralem sie za centralke alarmu: Scorpion 2000A
(Z2 a oznaczenie w srodku na ukladzie scalonym to ZK 2pE1)
Wymienilem w niej t ylko kondensatory
470uF/16V 2 szt. Poniewaz reszta byla nie osiagalna w normalnym sklepie elektronicznym jak przekazniki: CP1-12V 1 szt.
JJM2w-12V 1 szt.
(maja nietypowy uklad zalaczanych zestykow)
Oraz scalak QTC CNY17-2 DIP-6
(nie wymienilem go bo mieli tylko CNY17-3 - nie chcialem ryzykowac niekompatybilnoscu I rozkonfugurowania sie czegos np. Pilotow...).
Reszta elementow to druk powierzchniowy wiec nic tam nie kombinowalem.
Na koniec poprawilem wszystkie luty ale tylko przy tych elementach co sa w druku przewlekanym.
Rezultat byl tego taki, ze teraz zamki glupieja jeszcze bardziej.
Moje pytanie do kolegow w forum jest takie:
Waszym zdaniem gdzie moze lezec usterka?
Moze juz ktos kiedys sie z tym spotkal I ma konkretne rozwiazanie?
Poniewaz jest to dla mnie sprawa bardzo wazna na czasie to bardzo prosze o pomoc. Wszelkie cenne uwagi, ktore pomoga mi w rozwiazaniu tej usterki bede premiowal punktami - w miare oczywiscie mozliwosci finansowych.
P.S. Przeszukalem wiele watkow na tym forum, pobralem wiele schematow I opisow ale nic nie naprowadzilo mnie na rozwiazanie tej usterki.