CD Technics SL-PG 590, trzeszczenie

Po kilku minutach zaczyna trzeszczeć. Po kilku następnych minutach nie słychać już muzyki tylko same trzaski i CD wyłącza się (przestaje się
kręcić płyta, pokazuje się komunikat "no disk"). Po wyłączeniu CD, chwilowym ostudzeniu urządzenia i ponownym włączeniu, te same efekty.
Napięcie +5V prawidłowe. Czy można podejrzewać laser ? Jest to laser Philipsa VAM 1201. CD ma 3 lata i było mało używane.
Proszę o podpowiedź.
------------------
Stanisław

Najprawdopodobniej to laser a raczej na pewno.

Jeżeli nasze przypuszczenia są słuszne, to chyba mogę delikatnie zwiększyć prąd lasera. Wymiana na nowy to tylko kwestia czasu.
-----------------
Stanislaw

W tych laserach nie wiele to daje, ale mozesz spróbować. Sprawdź czy NP. 'DRUCIKI' od cewki lasera są całe i czy magnesik nie jest skorodowany.

Co udało Ci się zrobić?

Słuchaj posiadam Technicsa SL-pg390 i ma te same objawy ,próbowałem podkręcić prąd lasera ale nie czytał i tak wszystkich płyt ,niewiem czy zauważyłeś czy magnes prz cewkach soczewki ma odpryski lub czy jest skorodowany . Niewiem jaki mam typ lasera i jakiej firmy ,jakbyś miał jakieś namiary gdzie kupić taki laser lub schemat to odpisz.

Zwiększanie prądu lasera nic nie dało. W oryginale był laser Philipsa typ
VAM 1201/03. Wymieniłem go na typ (też Philips ) VAM 1202, ponieważ taki przysłali, widocznie jest to ścisły odpowiednik. Po wymianie wszystko jest w porządku. Oględziny uszkodzonego lasera pod względem mechanicznym nic nie wykazały. Doszedłem do wniosku, że zużyta jest
dioda laserowa.
--------------------
Stanislaw

Nie zawsze wadliwy laser daje podobne objawy. Warto próbować mrozić elementy na płycie, w szczególności procesor DSP i RF. Driver też może głupieć od temperatury.

Obawiam się, że seria "x90" to dno, od którego Technics mógł już się tylko odbijać. Zaczynam żałowac, że pozbyłem się starej Foniki CDF-0... coś tam, bo podobno czytała CD-RW (1992 rok!) a wtedy nie miałem jeszcze możliwości tego sprawdzić. Te trzaski też się u mnie zdarzają na CD-R, ale to zależy od płyty, w mniejszym stopniu od dziadowskiego napędu Philipsa (chyba CDM 12.1). Na kompie (LG i combo Lite-On) oczywiscie nie ma żadnych trzasków na tych płytach. Jak teraz czytam, że "może być skorodowany magnesik" to zastanawiam się w jakich czasach żyję. Gdyby Unitra robiła swoje lasery i całe CDM-y to może by to było bardziej pewne. W Fonice było Mitsumi i było to jakby bardziej solidne, wymagało tylko przesmarowania prowadnic po 6 latach.

mam SL-PG-390 i miałem podobne objawy, okazało się, że ten mały okrągły talerzyk na którym leży CD podczas odczytu szedł niżej po ośce silnika i tarł o jakiś plastik.Wcześniej zanim przestał całkowicie działaś było słychać wyraźne tarcie gdy płyta się obracała, po jakimś czasie żeby działał trzeba było odwrócić caly odtwarzacz do góry nogami (czego się nie robi żeby posłuchać ulubionych płyt ) Przy naprawie wystarczyłodać talerzyk lekko do góry i przykleić kropelką jego środek do ośki silnika.Teraz CD dział bez zarzutów

Jestem pracownikiem serwisu Panasonic Technics i moje doświadczenia z tego typu sprzętem są takie, że nawala tylko laser. CDM 1201 czy też jego odpowiednik VAM 1202 są jedynym podzespołem jaki kiedykolwiek wymieniałem w takim odtwarzaczu. Objawy jakie przedstawiłeś wskazują na spadek emisji diody laserowej. Zawsze warto sprawdzić amplitudę sygnału RF , czy jest stała czy może z czasem się zmniejsza. Wartość amlitudy dla Technicsa jest na poziomie 0,55V (standardowa płyta CD). Podłaczasz oscyloskop pod punkt pomiarowy RF(HF) ustawienia podstawy czasu 0,5us. Zobaczysz zakodowany sygnał audio(nachodzące na siebie sinusoidy)