ALAN 28 - dziwna sprawa..?

Witam!

Objawy są takie - raz włączysz - wszystko działa OK - nadawanie i odbiór. Czasami jednak włączysz - radio świeci a niestety odbiera się tylko bardzo mocne stacje. Nadawanie niby działa - ale diody POWER TX nie świecą się. Zaświeca sie tylko czerwona symbolizująca TX.

Czy ktoś wie z czym jest Problem? Najczęściej po jakimś czasie radio nagle zaczyna pracować normalnie. I dobra czułość i moc nadawacza. Ale tak przecież nie może być. Czy może być to problem np z kondenstaorami - radio ma swoje latka, a jeszcze ostatnie 3 przeleżało w szafie.

Dzięki za pomoc

GMDSS

Ja bym zaczol od poprawienia wszystkich lutow, przeczyscil bym tez
przelacznik w mikrofonie.

Mikrofon jest nowy... podłączenie też nowe. Może być faktycznie jakiś zimny lut. lub ???

Podobno kiedyś już słyszałem o takim problemie. Może ktoś to przerabiał.

A co do kwestii kondensatorów elektrolitycznych? Może być to przyczyną???
Elektroniekiem nie jestem, ale potrafię się nawet b. sprawnie posługiwać lutownicą i schematami.... może warto spróbować?

Dzięki GMDSS

tak jak powiedzialem, skoro umiesz sie poslugiwac lutownica to popraw
wszystkie luty tylko dokladnie wtedy zobaczymy czy to cos pomoglo, ale
skoro jak dziala to jest wszystko ok wiec ja bym jednak stawial na
zimne luty, skoro tyle czsu przelezalo nieuzywane.

raftronik wrote:

tak jak powiedzialem, skoro umiesz sie poslugiwac lutownica to popraw
wszystkie luty tylko dokladnie wtedy zobaczymy czy to cos pomoglo, ale
skoro jak dziala to jest wszystko ok wiec ja bym jednak stawial na
zimne luty, skoro tyle czsu przelezalo nieuzywane.

Ty widze tak samo wiesz, że dzwoni ale nie bardzo wiesz gdzie ...

VCO oblutuj - to taki fragment radia zalany woskiem przy syntezie, tam popraw luty. To w Alanie 28 nagminna usterka.

Sa to na 100% zimne luty u mnie bylo tak samo. wez hotair i podgrzej troszke.

Miałem podobną usterkę. Uwalony był jeden z kondensatorów w VCO. Wytop wosk, popraw luty. Jak to nie pomoże , wymień kondensatory w VCO, nie jest ich wiele, zatem koszt niski...

Jaco2002 wrote:

Miałem podobną usterkę. Uwalony był jeden z kondensatorów w VCO. Wytop wosk, popraw luty. Jak to nie pomoże , wymień kondensatory w VCO, nie jest ich wiele, zatem koszt niski...

Nie śpiesz się z topieniem wosku. Na darmo go tam nie leją. Pozmieniasz kondensatory i jeszcze nie zechce ci zaskoczyć generator. Coś takiego zostawiłbym na koniec jak już wszystko by wskazywało na usterkę elementu pod woskiem. Koszt elementów może i niski ale nakład pracy i ewentualny poziom problemów przy uruchomioniu spowrotem generatora gdyby to nie była jego wina mogą przerosnąć nie jednego (duży wpływ tolerancji elementów). 99% to nie jego wina jak pracuje od trzech lat w serwisie CB to raz tylko grzebałem w wosku by uruchomić tak zawsze usterka była po za nim lub poprostu zimne luty elemetów pod woskiem.
Które to zimne luty mam wrażenie powstaja z powodu tego wosku w jakis sposób bo prawie zawsze dokłanie pod nim.

Wytopienie wosku to jedyna gwarancja że radio nie będzie wracać jak bumerang na serwis. Chyba że po wytopieniu i poprawieniu lutów zalejesz ponownie woskiem. Poprawianie lutów zalanego woskiem VCO to lipa.

Witam, nie wzięliście pod uwagę że może być rozstrojony generator VCO , jeśli będzie pracował na granicy wzbódzenia to takie mogą być objawy . Alan 28 to radio już wiekowe , musiało być nieraz naprawiane a większość domorosłych naprawiaczy ma manię kręcenia wszystkimi dostęonymi filtrami.

Może tak być ale wtedy kulało by zależnie od numeru kanału.

nikt , nie napisał że dzieje się to na konkretnym kanale. A opisana usterka wskazywałaby właśnie na rozstrojone VCO , choć sprawdzenie wszystkich lutów w obrębie "ogródka " raczej też nie zaszkodzi.Osobiście wstrzymałbym się z wytapianiem cerezyny (czy jak jej tam).Pozdrawiam

Samoczynne rozstrojenie się VCO jest możliwe ale w małym zakresie a w Alanie 28 zakres działania napięcia strojącego na obwód jest na tyle duży że pokrywa niewielkie rozstrojenia w ramach 40stu kanałów CB (przecież pokrywało aż 3 czterdziestki w przypadku podłączania modułu 120CH !!) -no chyba że ktoś tam pokręcił o czym też nie było napisane.

sq6ade wrote:

Wytopienie wosku to jedyna gwarancja że radio nie będzie wracać jak bumerang na serwis. Chyba że po wytopieniu i poprawieniu lutów zalejesz ponownie woskiem. Poprawianie lutów zalanego woskiem VCO to lipa.

Jakoś nie mam wpomnianych bumerangów. Jeżeli już jakieś wróciło to tylko z powodu że pominąłem jakiś lut fabryczny i on pękł. Te co poprawiłem nie trafiło mi się by puściły. Inna sprawa, miałem przypadek powrotu radia po kimś kto poprawiał zimne luty i robił to chyba lutownicą na gorące powietrze hurtowo po całym radiu bo część elementów się cofnęła i nogi ledwo dotykały cyny a nie przechodziły przez druk na drugą strone. I w tym radiu jedynie tam gdzie był generato i wosk przytrzymał elementy było ok.
Druga sprawa Odsetek wszystkich napraw spowodowanych zimnymi lutami to nawet 30% przynajmniej u mnie. O tyle bym mniej zarobił jakby się takie usterki nie trafiały. I nie chodzi tylko o CB Radia, radia samochodwoe też mają tą bolączkę (prawie każde daewoo musi kiedys mieć zimne luty w głowicy FM) i wcale nie ma w nich wosku.

Sam zauważyłeś że problemy są w miejscu gdzie jest wosk z drugiej strony płytki.
Ja to sobie tłumaczę tym że wosk wcieka podczas zalewania do otworów wokół nóżek elementów i powoduje utlenianie połączenia ,które stanowi mała warstwa cyny bo pochodzi z lutowania "na fali".
Potem taki "magik" polutuje zimne luty a wosk bulgocząc wtapia się w spoinę powodując w niedalekiej przyszłości podobny problem.

To może być dobre źródło zysku - lutujesz przez wosk pare miesięcy popracuje i znów masz klienta. Po co robić porządnie - nie opłaca się TAK?

sq6ade wrote:

To może być dobre źródło zysku - lutujesz przez wosk pare miesięcy popracuje i znów masz klienta. Po co robić porządnie - nie opłaca się TAK?

Uparłeś się na ten wosk. Pisałem, że nie mam zwrotów prawie. Poprawione luty nie puszczają. Przynajmniej ja tego nie zauważyłem. A zysk z zimnych lutów o jakim mówie pochodzi z błedu technologicznego. Jak płytka schodzi z lutowania na fali to jest studzona. Jak nie dadzą jej dosć czasu studzenia i przyśpieszą proces to zimne luty już się zaczynają w fabryce. Potem tylko pojeździ takie coś w samochodzie i wstrząsy swoje zrobią dokończą dzieła zbyt szybkiego studzenia. To jest problem nie tylko CB. Naprawiam różne rzeczy ogólnie przy firmie montującej tzw. CarAudio. W radiach samochodowych zimne luty przy większych tranzystorach, w głowicach przy większych cewkach, nogi scalaków typu BA4901 nie przykręconych do radiatorów i wszelkie inne elementy, które mają spore rozmiary i przy wstrząsach wytwarzają większe naprężenia tam pojawiają się zimne luty. Ale w dobrze zlutowanych fabrycznie radiach nie spotkasz zimnych lutów (wyjątki) Czemu w CB plaga zimnych lutów to większość alanów a żadko w innych modelach. W presidentach czy unidenach ich prawie nie znajdziesz. A nie tylko alany zalewają woskiem. Ten wosk jest jakby jednym dużym elementem i też wytwarza naprężenia jak jest źle zlutowane w fabryce to potem tak się dzieje. Wosku nie leją przed lutowaniem na fali nie miesza się z cyną. Dopiero po zestrojeniu radia jest zalewane by zmiana położeń elementów nie wpłynęła na częstotliwość i by komuś nie chciało się tam kręcić. Może sie i coś tam utlenia ale nie jest to kwestia kilku miesięcy bo ja zwrotów Na zimne luty prawie nie mam. Pracuje trochę ponad 3 lata przy sprzęcie samochodowym jeżeli zaczną jednak wracać te radia to po takim czasie nie ma sie czego czepiać. Producent daje rok gwarancji to ja mam dawać ile? I tak najmniej daje 3 miesiące a na niektóre naprwy pół roku.

Wosk zaczoąłem wytapiać jak kilkanaście razy trafiły radia w których zauważyłem że już były poprawiane luty. Ich właściciele skarżyli się że sprzęt był właśnie kilka miesięcy temu w naprawie ale nie chcieli wracać do poprzednich serwisów.
Rób jak chcesz - to twój warsztat.

Może inni się też wypowiedzą?

sq6ade wrote:

Wosk zaczoąłem wytapiać jak kilkanaście razy trafiły radia w których zauważyłem że już były poprawiane luty. Ich właściciele skarżyli się że sprzęt był właśnie kilka miesięcy temu w naprawie ale nie chcieli wracać do poprzednich serwisów.
Rób jak chcesz - to twój warsztat.

Może inni się też wypowiedzą?

Niema to jak zadzierać nosa. Jasne to napewno te radia które ja robiłem.

Jeśli dobrą rade przyjmujesz jako zadzieranie nosa to trudno.

sq6ade wrote:

Jeśli dobrą rade przyjmujesz jako zadzieranie nosa to trudno.

Obiecuje, że jak zauważe związek wosku z powrotami radi po naprawie to się nad tym zastanowie. Póki co takiego związku nie widze. Jedyne co z woskiem związane i zwracam uwage to to by nie poprawiać lut przy lucie a naprzemian raz z jednej strony generatora raz z drugiej i bez pośpiechu bo inaczej płytka się wystarczajaco nagrzewa i wosk wypływa od strony cyny. Takie błędy popełniałem na początku teraz na spokojnie nie trzymając zadługo lutownicy to robie i nie mam problemów.

Chyba już wystarczy na ten temat.
Pytanie do gmdss czy udało ci sie uruchomic te radio ?? Bo to był twój wątek a odbiegł od tematu twojego radia.

Popieram SQ6ADE ja rowniez wytapiam wosk z VCO pozniej poprawiam luty i zalewam nowym woskiem.Sa rozne szkoly naprawa sprzetu RTV , najwazniejsze jest azeby sprzet naprawic a nie popsuc i zeby serwisat niewstydzil sie swojej roboty.A to ze duze elementy w sprzecie elektronicznym(szegolnie przenosnym-przewoznym)sa narazone na naprezenia i najczesciej to na nich wystepuja "zimne luty" to rzeczywiscie duzy odsetek napraw w/w urzadzen.Pozdrawiam Arek

Witam serdecznie!
Mam problem z Alanem 28 i dlatego podpinam się do tego tematu. Dostałem ostatnio od kumpla wspomniane radio na początku się strasznie ucieszyłem, jednak po podłączeniu okazało się, że strasznie zbiera zakłócenia i jak skręce czułość radia to praktycznie nic nie słysze. Powiem tak na tym samym zestawie była Onwa MK 1 i spisywała się o niebo lepiej. Jednak chętnie wymieniłbym tą Onwe na Alana. W tym Alanie jak przełączam z AM na FM to szum się jeszcze bardziej zwiększa i np jak zrobie to podczas słuchania to nadal słysze daną osobe tylko z dwa razy większymi zakłuceniami. Czy ktoś może podpowiedzieć mi co mam poprawić. Schemat do tego radia pobrałem jednak jest strasznie nie czytelny więc praktycznie go nie mam. Jakby mi ktoś podesłał czytelny schemacik byłbym bardzo wdzięczny. Mój mail: w_krzys(malpa)o2.pl
Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za pomoc.

Alan 28 ma przeciez dwa filtry wlaczane przyciskami po prawej stronie,
nie pamietam w tej chcwili nazwy bo dawno to radio sprzedalem, a to ze
po przelanczeniu na FM szumi bardziej to normalna sprawa, tak mam byc.
a jesli sluchasz na FM kogos kto nadaje na AM to nie ma co sie dziwic
ze sa znieksztalcenia, AM i FM to dwa rozne rodzaje modulacji.
A moze masz nie przestrojonego na "0" tego Alana.

Jak mam wyłączony ANL to jest jeszcze gorzej i tak samo jest jak wyłącze FIL/OUT to każde słowo rozmówcy tak charczy, że ciężko co kolwiek zrozumieć. Dodam jeszcze, że sprawdziłem w radiu wszystkie luty i poprwiłem.

sprobuj sprawdzic funkcje megafonu, czy sygnal z mikrofonu bedzie
prawidlowy, jesli nie to moze byc uszkodzony wzmacniacz mcz, jesli
bedzie dobry to sprawdz czy nie ma w tym radiu dorabianych
przelacznikow typu +5 +10, i dobrze by bylo sprawdzic czestotliwosc na
mierniku czestotliwosci.