Ricoh AF 2016 szary pasek przy krawędzi prowadzącej na tylnej stronie

Mam zabrudzoną tylną stronę kartki na szerokości około 2cm wzdłuż krawędzi prowadzącej. Jest to dość wyraźny szary pasek.
Jeśli nastawię 2 kopie lub więcej to zabrudzenie jest tylko na pierwszej kartce, następne są OK.
Wymieniony moduł bębna, rolka transferowa, zasilacz wysokiego napięcia, moduł lasera, płyta główna. Efekt bez zmian.

po pierwsze czy toner odpowiedni i czy oryginał. Miałem to kilka razy w innych naszynach na nieoryginale, poprostu od bębna brudziła sie rolka ładująca. i oczywiście jak puszczano więcej kartek to cały b ód z rolki schodził na pierwsza kartkę a nastepne były ok i tak do nastepnego cyklu

Witam Miałem podobną sytuację. Mi pomogła wymiana developeru. Możesz wgrać jeszcze nowszy firmware który w przyszłości pomoże uniknąć tego rodzaju błędu. Zapewne maszyna się wyjałowiła(lub jakiś problem z tonerem) Kontaktowałem się nawet z Ricoh Polska i stwierdzili że po wyjałowieniu w tych cyfrówkach mogą być takie jaja
Pozdrawiam

Na bank coś z tonerem, pewnie trefny. Od bębna brudzi sie wałek transferowy, który z kolei brudzi spód kartki na jej początkowej krawędzi. Developer do wymiany i niestety żadne "oddozowanie" tu nie pomoze.
pozdrawiam

Dziekuję za podpowiedzi, Walczymy ciągle z tonerem, prawdopodobnie jest nie odpowiednia gestość toneru, kobiarka miała kilka błędów czujnika TD. Czerń miała dość słabą, po dosypani toneru zabrudzenie wyraznie blednie. Kopiarka ma 6000 kopii, była zasypana orginalnym developerem i tonerem. Co ciekawe po kilku podmianach elementów, całkiem nowa kopiarka (50 kopii) tez ma tędencje do brudzenia tylnej strony. Jeszcze pomęczymy sie troche z tym.

Witam
Masz włączone czyszczenie elektrody transferowej?

Pomogło wymiana dewelopera i wgranie nowego firmwere.

Pomogło na jakieś 10 000 kopii i problem powrócił. Ja juz wymiekam. Klient traci cierpliwosc. Wymieniłem nawet cały moduł bębna, momogło na 20 000 kopii. Po odłączeniu biasu na wałku magnetycznym, kopia jest bledsza ale pasek prawie niewidoczne i tak zostało, zobaczymy co bedzie dalej. RICOH mówi, ze jakies przebicia napięcia, ale gdzie je szukac to juz nie wiem.

jeżeli jest przebicie warto, wykonać poniższe ruchy :
- naciągnąć kable w wiązce która może być potencjalnym nośnikiem błędu
- sprawdzić miernikiem przejście sygnału w w/w wiązce

Jak koledzy wyżej, raczej obstawiam toner. Miałem wiele tych maszyn i tylko w tym przypadku pojawiał się ten problem. Piszesz że 10tys. i to by pasowało. Podstaw zespół i rolkę na inne a te z jego kopiarki przełóż do swojej. Sprawdzisz jaki będzie efekt. Tylko najpierw kilka razy uruchom i zrób kilka kopii.

witam. dołacze sie do starego tematu. otóż tez mam taki problem rece opadaja na 100% to napewno nie toner dlatego poniewaz po wymianie developera pierwsza kartka bez właozonego tonera tez robi szary pasek. ja stawiam na elektronike, sterowanie płyta wysokich napiec. po za tym wymieniłem wszystko beben developer rolke ład.i transferowa płyte wysokich napiec zostaje jeszcze płyta główna. pomocy

No kochany

2996* Transfer Roller Cleaning wlacz na jeden zrob z 20 kopi i po sprawie,

Ja bym jeszcze zmienil 2-301-004 na +1.

pozdrawiam[/quote]

Moderated By rys57:

Usunięta jedna odpowiedź, więc posty scalono.

W tych maszynach tylko materiały eksploatacyjne oryginalne zapewnią poprawną pracę. To szarzenie miałem zarówno od bębna, toneru jak i deweloperu.
1. Bęben najlepiej oryginalny. Na katunach , AEG ten problem szybciej się pojawiał (zmiana na oryginał rozwiązuje ok 10% tych problemów)
2. Deweloper oryginał ale z pewnego źródła, sprzedają bowiem jakieś made in china i stąd takie zachowanie. Po pierwsze jest go o wiele za dużo i nie mieści się do wywoływaczki, nie raz wyrzucało na nich błąd td sensora i trzeba go dobrze wyjałowić. (tak w 30%)
3.sprawa toneru. Tu w 60% przypadków. Tylko oryginał(ricoh, NRG, Nashuatec) ale jedynie z napisem na tubce made in france. Ostatnio bardzo dużo sprzedają rzekomo oryginał (te same kartki ale napis made in japan, bootled in china) Właśnie te najczęściej powodują takie zachowanie, a przy okazji zasypią maszynę aż po kasetę(to samo z innymi zamiennikami - loteria)

Proponuje to wszystko zweryfikować.
Można także próbować oddozować maszynę na tym pasku i zainicjować na innym odczycie TD. Można też na przyszłość w kodach biasu zmienić ustawienie z 0 na -2 (LL) kod chyba 2-201-02
czyszczenie rolki w tym przypadku nie pomaga.....niestety.
Pozdrawiam

Po wymianie całego układu bębna z fabrycznie nowej kopiarki, problem z tym paskiem jest dalej. Podmieniałem juz płyty wysokich napiec, oraz płytę główna problem jest dalej. Przeleciałem juz wszystkie możliwe kody i dalej jestem w punkcie wyjścia. Nadmienię ze przełożę cały układ bębna do innej kopiarki i tam działa cacy.
Wyjałowienie developera nic nie daje, a na nowym jest dalej to samo (toner i developery kupowane w euroimpexie, zreszta jak wszystkie czesci)

kolega cezar80 pewnie ma duzo racji. Ja opieram swoja pomoc na podstawie , ze pracujemy tylko z materialami oryginalnymi innych nie znam .

Pozdrawiam

P.S Skoro tak podmieniales to probowales podmienic caly zespol transferu ?

a może transfer (rolka) już jest tak zasyfiony tonerem że nie chce się oczyścić. spróbuj jeszcze pewny moduł i podmień ten wałek z nowej.

Wymiana całego transferu tez nie pomaga. Kopiarka po zatrzymaniu i po wyciągnięciu bebna, ma beben cały czarny od tonera jak by miał naniesiony czarny obraz. Kopie wychodza bardzo ładne ale od spodu kartki jest ten ..... pasek. NA TESSA SUPPORT TEZ NIC NIE PISZA ANI NIEMA POPRAWEK

i jeszcze jedno, na transferze są dystanse między bębnem a rolką transferu. Zobacz czy nie są zbyt wydarte i może dlatego łapie za dużo toneru z bębna (ale to przypadek 1 na 1000)

Dodano po 2 [minuty]:

a lampa ta za bębnem świeci. Gdy jej diody zabrudzone są tonerem, maszyna wyrzuca na bęben nośnik. A jeśli nie to to coś chyba ze stykiem modułu z maszyna , brak jakiegoś napięcia?

lampki kasujące świecą i tez je wymieniałem (dla pewności czy nie sa wypalone)

Piszesz że grzebałeś w kodach, a nie ustawiłeś jej zbyt wysokich napięć ładowania. Ale to tez pewnie powróciłeś do fabrycznych. Tak na odległość to pomysły się kończą......
spróbuj jej jeszcze zmienić typ papieru (może na jakiś grubszy)
Powodzenia

wydrukuj 5990-2 i je tutaj wstaw prosze,

Mowisz takze , ze nie toner wiec jaki uzywasz , oryginal ???

Pamietam pare takich przypadkow i wiekszosc konczyla sie na ustawieniach czyszczenia transferu wiec przy oryginalach tez maszyna potrafila miec zabrudzona krawedz.
Pamietam rowniez , ze byly przypadki po prostu zabrudzenia maszyny w sposob , ze stary developer znajdywal sie nawet wewnatrz dupleksu w tych szczelinach i sobie wedrowal na kartke .

Jesze rozebralbym zespol napedu bebna i wywolywaczki oczyscil dobrze albo po prostu sprawdzil shaft, no i kontakty czy dokladnie dochodza tam gdzie maja dochodzic

Jezeli wszystko jest oryginalnei i inny zespol bebna i caly transfer wlozony do "uszkodzonej" maszyny zachwuja sie tak samo to wiadomo , ze to nie to.

Przyczyna moze byc wiec w kontaktach skoro i plyte wysokich napiec wymieniales.

Plyty glownej wykluczyc sie nieda bez jej sprawdzeni Ajak juz plyta ni e pomoze to smietnik ale tak na powaznie,
1.Memory clear ,
2.nowy dev , i zrobic wiecej niz jedna kopie na samym mixie
3.nowy toner

I patrzec na rezultaty





pozdr

Odgrzewam kotleta... identyczny problem (MP1500), wymiana dev,bębna nie pomogła. ewidentnie na bębnie 'szarzy' tonerem i przenosi na transfer. Jakieś rozwiązania ktoś podrzuci? pzdr

2-301-004 w menu serwisowym, sprawdz na -1 zrób 3 kopie i pozniej znow jedna, nie zadziala daj +1 i to samo, nie zadziala to testuj mozesz dojechac do -10 a na plusie tylko do +1

mi to zawsze pomagało, zawsze.

cezar80 wrote:

Witam Miałem podobną sytuację. Mi pomogła wymiana developeru. Możesz wgrać jeszcze nowszy firmware który w przyszłości pomoże uniknąć tego rodzaju błędu. Zapewne maszyna się wyjałowiła(lub jakiś problem z tonerem) Kontaktowałem się nawet z Ricoh Polska i stwierdzili że po wyjałowieniu w tych cyfrówkach mogą być takie jaja
Pozdrawiam

że tak się spytam co znaczy wyjałowiona maszyna ?? mam rozumieć że nowa jest nasączona magicznym proszkiem który po latach paruje!!!

zalatuje mi marketingową ściemą - wyjałowić można ziemię sadząc ziemniaki 10 lat z rzędu... co do problemu zdarzał się mi klika.. naście razy zawsze wymiana komplet "pcu" plus rolka ładująca plus czyszczenie pomagało raz a dobrze