Mam kilka pytań.... Szukałem wszędzie i czytałem troche ale nie moge znalesć konkretnych odpowiedzi...
1.Robienie różnych układów jest proste? Chodzi mi o jakieś proste rzeczy nie o super układy.
2.To się jakoś programuje w stylu języków programowych?
3.Czy jest to kosztowne?
4.Czy byłoby proste zrobienie układu który wyświetlałby liczbę na wyświetlaczu rózną w zależności od tego np. że zamyka się inny obwód ?
5.Co musiałbym kupić i za ile żebym mógł zaczac robić własne proste układy?
6.Ile czasu zajmuje zrobienie prostego układu?
Prosze o jakieś porady jak mam zacząć się w to bawic? Bo jak narazie to tylko troche czytałem o różnych częściach... A tak dokładnie to nie wiem co one robią. I co można uzystać jak je się połączy itp.
Jestem miłośnikiem motocykli i to jest to co kocham... Ale lubie tez wszystko co z techniką jest związane więc także i elektronike.
A teraz mam za zadanie zrobienie (jak będzie mnie to wciągać to spróbuje to zrobić) coś w stylu komputera pokładowego do mojego motocykla. W sumie miałby być to dosć rozbudowany ale z prostymi funkcjami, które w większości są już opisane na tej stronie. Chciałem tylko złączyć to wszystko do jednego wyświetlacza.
właśnie che... tylko nie wiem od czego mam zacząć ?
A z drugiej strony chciałem się wypytać... Jak to naprawde wyglada...
Ale to z tym wyświetlanie liczb chyba nie jest takie trudne? przynajmniej tak mi się wydaje...
Więc prosze napiszcie mi od czego mam zacząć? i jak zaczynać?
Zaciekawiło mnie to dlatego że kiedyś przyszukiwałem allegro z nódów i znalazłem jakieś programatory. Jak dobrze zrozumiałem w nich programuje się jakimiś programami procesory, a potem wkłada się je do płytki i dodaje odpowiednie elementy...
to jest coś w stylu :
if (sygnał=coś) { daj sygnał na cos}
mówisz przeglądasz allegro z nudów. to kup sobie kilka ksiązek. np o elektronice cos o zupełnych podstawach, potem baskom, potem rzucaj sie dalej.
Fajnie ze masz zapał, na początku to wygląda na trudne, ale z praktykąrobi się łątwe i przyjemne. Kazdy kolejny układ to kolejne wyzwanie. Jak by nie patrzeć :-]
noo dobra ... odswierze troche temat.. Wszęśniej nie miałem zabardzo czasu żeby się tym zająć..
Powiem tak:
-język php troche znam...
-czytałem troche podręcznik dla techników elektronicznych (tylko opisy o podzespołach, nic nie pisało do czego służy dana rzecz i kiedy ją można zastosowac aby coś tam się robiło..)
a tak pozatym to nic z elektroniki...
I w takim wypadku co mam zrobić?
Jak ktos powie zacznij od podstaw to ustrzele!
Konkrety mnie tylko interesują.
Od czego zacząć?
Gdzie w necie znajde "szybki kurs o podzespołach" ?
Czy oprócz tego o czymś jeszcze poczytać? Jak tak to konkretnie, co? gdzie to znajde?
Jak zdobęde tą podstawową wiedze, to co dalej?
Co mam sobie na początek kupić?
-Jakieś kontrolery? (gdzie, za ile?) jakieś układy scalone?
-podzespoły? mogą być wymontowane z innych urządzeń?
-czujniki? Za ile? gdzie?
-jak się robi te płytki na których są lutowane te elementy? gdzie to kupić itp?
Ogólnie prosze mi tak wszystko pokolei doradzić żebym mógł zrobić to co chciałem i tylko w tym kierunku.
A chciałem robic coś w stylu:
-procek odbiera informacje... temperatura, czułość światła, przyciski i inne bodzce
-przetwarza je odpowiednio, wg tego co napisze
-wyświetla na wyświetlaczu w stylu 2 kolorowym(biały-czarny) , powiedzmy 248X 162 px
Prosze o same konkrety, a nie ogólnie...
Nie chce bawić się całą elektroniką i we wszystkie kierunki bo to zadużo czasu by pochłoneło...
Na początku:
Mikrokontroler:
Jest taki dział na forum "mikrokontrolery" tam sie dowiesz wielu rzeczy kiedy czegoś nie bedziesz wiedział. Najpopularniejsze rodziny to 8051, AVR puźniej jest PIC i jeszcze nie zabardzo znany temat ARM. Dwie pierwsze rodziny są najpopularniejsze.
Język:
Bascom- jest to najłatwiejszy język, pisząc nim nie wnikasz w szczegóły (co sie dokładnie dzieje, mała kontrola nad procesami ) Tego języka można sie nauczyć w 2-3 dni, jest najbardziej pamięciożerny z wszystkich języków. Program można ściągnąć od producenta, będą tam 2 kompilatory: jeden do 8051 a drugi do AVR.
C:
Jest to bardzo optymalny język, bardzo wygodny i dość przejżysty (masz większą kontrole nad wszystki). Jest średnio pamięciożerny, nauka niego już trwa troche dłużej ale wiesz mi opłaca sie:)
UWAGA- język C do programowania mikrokontrolerów jest nieco inny niż ten co tworzy sie programy na komputerze
Asembler:
Język dość trudny, mało pamięciożerny, nauka zajmuje dość długo. Doświadczeni urzytkownicy nim sie posługóją.
Na stronie www.btc.pl można znaleść mnustwo książek o praktycznym programowaniu w tych językach.
Fajna stronka o mikrokontrolerach- www.mikrokontrolery.net
W googole można znaleść pdf pod nazwą bascom college
Jeśli cie będą jakieś pytania nurtować to powiedz, tak apropo to co ta projekt chcesz stworzyć, co on bedzie robił, z czego chcesz żeby sie składał, jakie masz napięcie w motorze
projekt mam już obmyślony...
Miałby być to coś w stylu kompa pokładowego który ma wyświetlić temperatury w różnych miejscach, pokazywać czas w różnych formatach; aktualny, od początku rzuszenia, stoper
wskaźnik obrotó silnika...
prędkosc aktualną, przebieg... różne konfiguracje przebiegu; dzienny itp.
aktualny bieg który jes załączony...
może coś jeszcze ... chciałem bardzo mieć wskaźnik paliwa, ale to raczej nie możliwe ze względu na bak...
info o włączonych swiatłach, stop.
Czyli masa pierdółek... myśle że to nie jest takie trudne... oprócz tych czasów i prędkości, bo obroty silnika to od impulsu na świecy.
I do tego kontrola nad tym przez 4-5 przycisków ....
A wszystko ma sie wyswietlać na jednym wyświetlaczu graficznym...
i tyle..
instalacja w moto jest na 12V ... akumulator i stabilizator napięcia...
Wydaje się to i skaplikowane i proste... a może mógłby mi ktoś pomóc w zrobieniu tego?
DODANE:
może mi ktoś kilka rzeczy wyjaśnić?
czytałem o podzespołach i szczerze to nic z tego nie kapuje..
chodzi mi o to że np. podłanczam do tego układu scalonego napięcie...
np - idzie na jakąś nóżke 1 a + idzie przez jakiś czujnik... i co jak czujnik coś wykrywa to daje napięcie dalej? czyli łączy się obwód i daje wszystko na jakąś nóżke 2 impuls? i co on jest odbierany jako 1 lub 0 ?
to jakoś da rade pojąć albo 1 albo 0
A jak np. jest czujnik temperatury? to jak układ odbiera od niego sygnał?? to będzie zależne od mocy jaką będzie dawał dalej czujnik?
Miałby być to coś w stylu komputera pokładowego który ma wyświetlić temperatury w różnych miejscach, pokazywać czas w różnych formatach; aktualny, od początku rzuszenia, stoper, wskaźnik obrotów silnika...
prędkosc aktualną, przebieg... różne konfiguracje przebiegu; dzienny itp.
aktualny bieg który jest załączony...
Fakt, plany masz państwowotwórcze , można by powiedzieć, że motykę w dłoń i do kasy po bilet na Słońce ...
Ale po kolei:
> może coś jeszcze ... chciałem bardzo mieć wskaźnik paliwa, ale to
> raczej nie możliwe ze względu na bak...
To sobie odpuść, bo możesz polecieć do Bozi albo się poparzyć jak ci coś zaiskrzy, za paliwem nie ma żartów !!!!
> info o włączonych swiatłach, stop.
Większość tych rzeczy jest realizowalna, ale jedno pytanie, jak chcesz wyświetlać te informacje ? NAjrozsądniej było by na diodach świecących
dołączanych do odpowiednich punktów instalacji motocykla.
> Czyli masa pierdółek... myśle że to nie jest takie trudne... oprócz tych > czasów i prędkości, bo obroty silnika to od impulsu na świecy.
Do pomiaru czasu jest już wymagany mikroprocesor (szczególnie, że masz duzo innych funkcji do realizacji a nie ma sensu robić ich na piechotę, każdy oddzielnie).
Z obrotami jest problem, bo nie dość, że trzeba pobrać sysgnał z instalacji zapłonowej gdzie występują duże przepięcia (impulsy o wysokim napięciu nałożone na niższe napięcia) to jeszcze trzeba zrobić układ, który wyczyści sygnał z różnych śmieci (zakłóceń) by obrotomierz pokazywał jakieś "ludzkie" wartości.
Budowa prędkościomierza jest bardziej złożona, bo oprócz informacji o obrotach musisz mieć informację o aktualnym biegu i wszystkich przełożeniach po drodze (druga metoda to czujnik na kole i przeliczanie prędkości z ilości impulsów, obwodu koła i czasu (to robi mikroprocesor).
> I do tego kontrola nad tym przez 4-5 przycisków ....
Taaaak
A wszystko ma sie wyswietlać na jednym wyświetlaczu graficznym...
Po dwakroć taaaak
i tyle..
instalacja w moto jest na 12V ... akumulator i stabilizator napięcia...
Wydaje się to i skaplikowane i proste... a może mógłby mi ktoś pomóc w zrobieniu tego?
DODANE:
może mi ktoś kilka rzeczy wyjaśnić?
> czytałem o podzespołach i szczerze to nic z tego nie kapuje..
Konkretnie o jakich podzespołach, bo tych wspołczesna elektronika
wymyśliła multum, podstawowe to:
Elementy pasywne (na nich występują tylko straty mocy)
-----------------------------------------------------------------------------
1. rezystor (dawniej opornik)
2. kondensator zwykły
3. kondensator elektrolityczny (duże pojemności i ważne jest gdzie plus
gdzie minus)
4. cewka indukcyjna
5. dioda (ogólnie element, który przewodzi tylko w jedną stronę)
5a - dioda prostownicza - do dużych prądów, używana w zasilaczach)
5b - dioda sygnałowa - działa jak prostownicza, ale jest używana przy
małych prądach i ma mniejsze wymiary.
5c - dioda świecąca - popularnie nazywana LED (skrót od nazwy
angielskiej) - element sygnalizacyjny - pod wpływem zasilania
świeci. Zależnie od typu: czerowno, pomarańczowo, żółto, zielono,
niebiesko lub biało (są też diody świecące w zakresie widma, którego
oko nie widzi -podczerwieni i ultrafioletu)
TAKA DIODA WYMAGA WŁĄCZENIE W SZEREG REZYSTORA
OGRANICZAJĄCEGO PRĄD - BEZPOŚREDNIE WŁĄCZENIE JEJ NP DO
12v SPOWODUJE JEJ SPALENIE !!!!
Elementy aktywne (mają własności wzmacniające, małym sygnałem sterujesz większe)
6. Tranzystor - element trójkońcówkowy - występuje w wielu odmianach
rózniących się polaryzacją i sposobem sterowania (pradem lub
napięciem)
Ogólnie dzielimy je na bipolarne (sterowanie prądem bazy) i polowe (sterowanie napięciem przyłożonym na elektrodę zwaną bramką)
Bipolarne dzielą się na NPN i PNP - różnica polega na biegunowości polaryzacji elektrod.
Polowe też mają kilka wersji ale na razie je pominiemy, bo ich używanie wymaga większej wiedzy, by ich nie uszkodzić przed uszkodzeniem układu
7. Układ scalony to pojęcie bardzo szerokie - ogólnie jest to wbudowane w jedną obudowę wiele tranzystorów i rezystorów połączonych wg zamysłu producenta.
Układy mogą być liniowe lub cyfrowe.
Liniowe służą zwykle do wzmacniania sygnałów bez ich zniekształcania.
Czasami też do innych funkcji (generowanie czy filtrowanie sygnału).
Układy cyfrowe mają zwykle wyróżnione dwa stany napięciowe definiowane jako 0 lub 1 (napięcia poniżej pewnej wartości są interpretowane jako 0 a powyżej pewnej wartości jako 1)
Pomiędzy tymi napięciami progowymi leży zakres gdzie nie ma jednoznacznej interpreatcji czy jest to 0 czy jeden, z tego zakresu się nie korzysta.
Proste układy cyfrowe realizują zwykle konkretną funkcję wymyśloną
przez producenta, opisaną w katalogu danego producenta.
Te funkcje to:
1. Inwerter NOT - element jednowejściowy, zmienia stan 0 na 1 lub 1 na 0
2. bramka AND - daje 1 gdy na wszystkich wejściach jest 1, poza tym 0
3. bramka OR - daje 0 gdy na wszystkich wejściach jest 0, poza tym 1
4. Bramka NAND (AND+NOT) - daje odwrotne stany do AND
5. Bramka NOR (OR+NOT) - daje odwrotne stany do OR
Powyższe bramki mogą mieć od 2 do 8 wejść
Poniższa bramka ma tylko dwa wejścia
6. Bramka EXOR - daje 0 gdy stany na wejściach są identyczne 00 lub 11
7. Przerzutnik - przerzutnik jest elementem z pamięcią - zmienia stan
dla określonej kombinacji sygnałów wejściowych a w przy pozostałych
kombinacjach pamięta stan poprzedni
Istnieje kilka typów przerzutników (rózniących się sposobem sterowania)
Z powyższych elementów prostych buduje się układy bardziej skomplikowane funkcjonalnie (dostępne w postaci gotowych układów scalonych)
POwyższe układy są układami stosunkowo prostymi i realizującymi proste funkcje typu jeden układ - jedna funkcja
Do realizacji bardziej złożonych funkcji używa sie mikroprocesorów (złożonych z wymienionych już bloków), gdzie projektant może realizować różne funkcje na tym samym układzie zależnie od zapisanego w pamięci stałej programu działania (czyli zależności pomiędzy sygnałami wejściowymi i wyjściowymi).
> chodzi mi o to że np. podłanczam do tego układu scalonego napięcie ...
Kazdy układ wymaga podłączenia napiecia zasilania bez tego nie będzie działał - inna sprawa to sygnały wejściowe ale tu wszystko zależy co chcemy zrobić i co uzyskać i na jakich elementach (niektóre sprawy można zrealizować na wiele różnych sposobów).
> np - idzie na jakąś nóżke 1 a + idzie przez jakiś czujnik... i co jak
> czujnik coś wykrywa to daje napięcie dalej ? czyli łączy się obwód i
> daje wszystko na jakąś nóżke 2 impuls? i co on jest odbierany jako 1
> lub 0 ?
To zależy od rodzaju czujnika. Czujnik włączenia świateł działa dwustanowo: włączone =1, wyłączone=0
Czujnik temperatury działa w sposób ciągły: daje jakiś sygnał elektryczny proporcjonalny do temperatury (żeby utrudnić, to zależność napięcia wyjściowego od temperatury jest zwykle nieliniowa
Oczywiście sygnał ciągły mozna przetworzyć na dwustanowy używając układu porównującego (komparatora), który da 0 gdy temp. jest mniejsza od założonej i 1 gdy większa (w pierwszym przybliżeniu).
> A jak np. jest czujnik temperatury? to jak układ odbiera od niego
> sygnał?? to będzie zależne od mocy jaką będzie dawał dalej czujnik?
A róznie to zależy od czujnika i wielkości jaką mierzysz.
a jak ktos by mi pomógł z pojektem?
a ja bym tylko to wykonał?
bo w sumie to chciałem sie elektro nauczyć żeby to zrobić... a tak to mi się nie przyda :?
Więc szkodabyłoby uczyć się kilka miesięcy i marnowac czas na próy i błędy... Bo to napewno z początkującym to byłoby bardzo długo...
Najlepiej chyba by bylo jakbyś ten projekt podzielil sobie na czesci i popytał po forach czy juz ktos nie ma napisanego kodu ktory robi to czy tamto.
Wada takiego rozwiazania jest ze jezeli masz orginalny pomysl to ktos moze to skopiowac i zrobic uklad wczesniej od Ciebie. Ale jezeli Ci nie zalezy bardzo na tajmnicy i pierszenstwie to pewnie bys cos w ten sposob mogl znalezc.
Zawsze szybciej mozna cos napisac korzystajac juz z gotowych rozwiazan niz piszac wszystko od podstaw.
Na poczatku to zdecyduj sie moze na jakis konkretny model wyswietlacza i mikrokotrolera tak aby czesci nie kosztowaly majatku.
Wtedy bedziesz mogl juz kierowac konkretne pytania. Przykladowo: znalazlem taki kod ktory robi to i to na kontrolerze X a chcialbym by robil to samo na moim Y albo zeby jeszcze tam cos pozmieniac.
Do tego zeby sobie porownac ceny nie potrzeba sie znac na programowaniu i elektronice.
Najwyzej ktos Ci moze cos pomoc wybrac jak podasz wiecej szczegółów co to ma robić.
Co do funduszy na taką inwestycje... to nie wiem... A ile cos takiego może kosztować? bo to raczej mam niedużo :?
Jeżeli musiałoby być że każda cześć układu ma być oddzielnie to się nie obraże może być coś w stylu:
temp,czas,przebieg,prędkosć na graficznym a mogą niektóre z tych być na cyfrowych, np prędkość i przebieg, chociarz preferuje graficzny led...
a obroty mogą też być na led coś w stylu do 1000 1leb do 2000 2led ...
wyświetlany bieg może być na cyfrowym, a światła na ledach
Myśle że to bedzie prostsze
Co do świateł:
to też zastanawiałem się nad led... bo chyba niapotrzebnie jest robić to jeszcze na wyświetlaczu...
biegi...
tam musze się dokładnie zorientować bo jest już czujnik biegu jałowego...
z prędkością to naturalnie impuls z koła...
A teraz zastanawiam się czy zaczynać w to się bawić? czy się opłaca dla 1 rzeczy?
Ja na początek proponuje procesor ATmega8. Mozesz go kupic tutaj www.tme.pl . Poszukaj kursów programowania w bascom lub jezeli czujesz sie na siłach to w C. Do programowania przyda ci sie programator-tu masz link jak zbudowac samemu za 20 zł http://www.ajd.czest.pl/~pawel.borkowski/wyklady/avrisp/budo_pro.html.
Przyznam ze nie najłatwiejsze zadanie na poczatek wybrałeś.
powodzenia
Co do kosztów to przygotuj sobie 100 w kieszeni. Zalezy jak chcesz to zrobic. Jezeli jush wszystko bedziesz miał zaplanowane patzrysz w sklepie i liczysz
Jezeli amsh fundusze to napewno sie opłaca - doswiatczenie które zdobędziesz podczas budowy jest bezcenne. Nie przejmuj sie jezeli sie cos nie uda :p Człowiek uczy sie na błedach :p
...
A teraz zastanawiam się czy zaczynać w to się bawić? czy się opłaca dla 1 rzeczy?
To zależy czy masz w głowie jakiś konkretny pomysł co i jak chciałbyś wyświetlać oraz na czym i za jaką cenę.
Jeżeli taki wyświetlacz prezentowałby sie atrakcyjnie i wyświetlał przydane informacje w taki sposób by ich odczyt nie absorbował dużej uwagi kierowcy - czyli generalnie gdyby pomysł (design) byl ciekawy to warto, bo pewnie znalazłbyś wtedy kilku chętnych którzy gotowi byli by wydać 30-50 złotych wiecej niz wyniósł by koszt elementów by mieć coś takiego u siebie.
Natomiast jeżeli nie masz pomysłu na wygląd i informacji gdzie kupić tanio odpowiedni wyświetlacz to lepiej się za coś takiego samemu nie zabierać, bo stracisz tylko czas i pieniądze a efekt końcowy będzie mizerny.
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia samej nauki programowania mikrokontrolerów. Pytanie tylko czy warto się uczyć na nieudanym projekcie i czy w przyszłości chciałbyś zajmować się programowaniem mikrokontrolerów lub masz przekonanie ze bedziesz mial ochotę myśleć nad jakimiś projektami do realizacji na mikrokontrolerach ?
Z tego co napisałeś powyżej to wnoszę że nie masz żadnej konkretnej koncepcji tylko jest to taki raczej przypadkowy pomysł. Po prostu przyszło Ci coś takiego do głowy i chciałeś się poradzić.
Poniekąd to jest pomysł pt "spontan" ... bo bardziej bym chciał mieć coś takiego niż zacząć się akurat w to bawić...
Chociarz uwielbiam wszystko co jest w jakiś sposób związane z techniką...
najbardziej ubustwiam technike w stylu silniki, motocykle, samochodzy ....
Na drugim miejscu jest elektronika...
W sumie to może mi się przydać, bo chce pójść na studia na kierunek (zawsze zapominam jak on oryginalnie wygląda, bo wtedy ma ok 15 słówek ) : budowa maszyn, konstruowanie
Ogólnie na taki kierunek po którym mogłbym zostać technikiem, konstruktorem... A mażeniem jest projektowanie samochodów, motocykli..
Więc może to się przydać
No dobra...
A teraz jeszcze się spytam:
ile potrzebuje pieniędzy żeby zaczać się w to bawić?
tak żeby starczyło na jakis tani programator, te podzespoły, płytki i jakieś ksiażki..
Ile kosztowałoby mnie zrealizowanie takiego projektu?
I dobrzeby było żeby ktoś polecił mi coś w stylu "zestawu dla początkujących"
ZAlezy mi żeby był jaknajtańszy, bo niestety cały mój budrzet pochłania moto... a raczej jego częsci i paliwo :?
...
A teraz jeszcze się spytam:
ile potrzebuje pieniędzy żeby zaczać się w to bawić?
tak żeby starczyło na jakis tani programator, te podzespoły, płytki i jakieś ksiażki..
Ile kosztowałoby mnie zrealizowanie takiego projektu?
I dobrzeby było żeby ktoś polecił mi coś w stylu "zestawu dla początkujących"
ZAlezy mi żeby był jaknajtańszy, bo niestety cały mój budrzet pochłania moto... a raczej jego częsci i paliwo :?
Jezeli bedziesz programowal przez port ISP to programator jest bardzo tani - koszt wtyczki do portu LPT plus koszt kabelka i wtyczki z drugiej strony.
Po pierwsze to musisz umieć czytać dokumentacje do mikrokontrolerow po angielsku - to jest podstawa - wszelkie ksiazki po polsku to strata pieniedzy i gromadzenie makulatury. Bardziej zawile fragmenty dokumentacji zawsze sobie mozesz wydrukowac do poczytania na spokojnie z kartki zamiast z monitora.
Co do tego zas projektu to podstawowy koszt to koszt wyswietlacza - wydaje mi sie ze do tego celu dobrze by sie nadawal wyswietlacz do jakiejs starszej komorki z rozdzialka 128*160 lub 240*320.
Ewentualnie zupelna zmiana koncepcji i zastosowac wyswietlacze na LED-ach to juz musisz sam ocenić. Jak dokonasz wyboru to bedziesz juz cos wiedzial wiecej na temat kosztow tego projektu. Nie licz na to ze ktoś bedzie Ci doradzał specjalnie jaki wyświetlacz powinienes zastosować. Jezeli ktoś juz coś podobnego zrobil to i moze by mogl Ci pomoc, ale to w koncu Ty bedziesz to ogladał i używał więc powinienes miec wlasne zdanie na co sie chcesz zdecydować.
Sam układ prototypowy mozesz laczyc drucikami na plytce prototypowej lub zaprojektowac sobie wlasna plytke i oglosic sie czy nie znalazby sie ktos do kogo moglbys sie z tym projektem dołaczyc.
Firmy ktore robia tanio prototypy maja zwykle limity na minimalne zamowienie i wtedy taniej wychodzi polaczenie kilku malych prototypow w jednym zamowieniu.
aha...
Właśnie widziałem na allegro te programatory pt kabelki do LPT...
To znaczy że podłączam do kompa a drugi koniec w jakiś sposób do układu... ? Musiałbym to sam zlutowac. ?
A co do wyświetacza... do graficznego to musze jeszcze osobno zrobić układ scalony który by zamieniał zmienne z wartościami na to co ma wyświetlić... Tutaj byłoby trudno bo pewnie trzeba się sporo namęczyś :?
A te wyświetlacze pt 4X16 ? To rozumiem że im sie już podaje zmienne? One wyświetlają tylko napisy, liczby i to co mają w sobie zakodowane? A jakbym chciał swoje znaczki wstawić to już chyba nie w tym :?
Dobra... to mam jeszcze kilka szybkich pytań i czas się zabierać za to -jakaś strona/książka z której naucze się programowania tych kontrolerów? najlepiej C
-polećcie mi konkretny programator na allegro i jaki do tego moge wykożystać układ scalony...
- co mam jeszcze kupić żeby móc przeprowadzać próby na ledach, przyciskach itp ?
- i moje odwieczne pytanie które ni daje mi spokoju...
jak mam np podłączyć led do jakiegoś prądu... zawsze pisza że trzeba jeszcze rezystor przed dać..
to jak to się robi? trzeba dać 2 na - i + czy wystarczy na jeden ?
To mnie zawsze nurtowało..
aha...
Właśnie widziałem na allegro te programatory pt kabelki do LPT...
To znaczy że podłączam do komputera a drugi koniec w jakiś sposób do układu... ? Musiałbym to sam zlutowac. ?
Jezeli chcesz wykonywac uklady prototypowe to od lutowania samemu nie uciekniesz chyba ze masz jakichs kolegow bardziej utalentowanych manualnie i bedziesz umial szybko wszystko dokladnie wytlumaczyc co, gdzie i jak ma byc polutowane.
Dlatego polecam Ci zapoznac sie z jakims srodowikiem do projektowania plytek i robienia schematow - wtedy bedziesz mogl lutowac wszystko na plytkach zaprojektowanych pod kątem danej aplikacji - a to duzo mniej pracy szczegolnie jak sie montuje wiecej niz jedna plytke i duzo mniejsze ryzyko ze cos gdzies nie styka bo bylo slabo podlutowane w powietrzu i lut puscil.
bikemax wrote:
A co do wyświetacza... do graficznego to musze jeszcze osobno zrobić układ scalony który by zamieniał zmienne z wartościami na to co ma wyświetlić... Tutaj byłoby trudno bo pewnie trzeba się sporo namęczyś :?
Ukladu nie musisz robic - mozesz napisac sobie program w C na PC-ta ktory Ci zamieni znaki tekstowe na bitmapy i wysle to do portu, a przy pomocy odpowiedniego programu na mikrokontroler bedziesz to mogl zapisac do pamieci nieulotnej typu EEPROM.
Mozesz tez konwersji dokonac programowo do pliku i przy pomocy tych danych zaprogramowac pamiec przy uzyciu jakiegos standardowego programatora ktore sa oferowane w sieci.
bikemax wrote:
A te wyświetlacze pt 4X16 ? To rozumiem że im sie już podaje zmienne? One wyświetlają tylko napisy, liczby i to co mają w sobie zakodowane? A jakbym chciał swoje znaczki wstawić to już chyba nie w tym :?
Na tych wyswietlaczach tez mozesz definiowac swoje znaczki tylko ze ilosc ich jest ograniczona ( tzn takich ktore jednoczesnie mozna wyswietlac na wyswietlaczu )
A zasadnicza roznica jest to ze wszelkie znaki sa od siebie oddzielone dodatkowymi odstepami i grafika na tego typu wyswietlaczach wyglada bardzo marnie - maja tez bardzo dlugi czas zalaczania/wylaczania pixeli/znakow tak ze nie nadaja sie za bardzo do wyswietlania szybko aktualizowanych linijek czy innych szybkozmiennych informacji.
bikemax wrote:
Dobra... to mam jeszcze kilka szybkich pytań i czas się zabierać za to -jakaś strona/książka z której naucze się programowania tych kontrolerów? najlepiej C
-polećcie mi konkretny programator na allegro i jaki do tego moge wykożystać układ scalony...
Najpierw to poucz sie troche zwyklego C i potrenuj na komputerze pisanie prostych programikow (nieobiektowych).
Do tego Ci sie bardzo przyda ksiazka pt. "Symfonia C++ " J. Grębosza - a właściwie jej pierwszy tom -bo wydana jest w trzech cienkich tomach.
Jak juz z C bedziesz za pan brat to mozesz zaczac poslugiwac sie nim do programowania kontrolerow. Przy czym tutaj nie licz na polskie ksiazki tylko musisz nauczyć sie czytac manuale pisane po angielsku - to jest i bedzie Twoja prawą ręka w programowaniu kontrolerów.
Nawet jezeli angielski znasz slabo lub wcale to nie musisz miec specjalnych zdolnosci jezykowych zeby zrozumiec o co chodzi w tych manualach - tutaj slownictwo jest bardzo ograniczone i dosyc szybko je opanujesz.
O polskich ksiazkach mozesz zapomniec.
bikemax wrote:
- co mam jeszcze kupić żeby móc przeprowadzać próby na ledach, przyciskach itp ?
- i moje odwieczne pytanie które ni daje mi spokoju...
jak mam np podłączyć led do jakiegoś prądu... zawsze pisza że trzeba jeszcze rezystor przed dać..
to jak to się robi? trzeba dać 2 na - i + czy wystarczy na jeden ?
To mnie zawsze nurtowało..
Jezeli LED-ami bedziesz sterowal bezposrednio z wyjsc kontrolera to musisz pamietac tylko o stosowaniu wiekszych opornikow np. 220 Ω , 1 kΩ tak by nie przeciążać samego kontrolera jeżeli będzie on pracował z wieloma LED-ami rownocześnie.
Po pytaniach jakie zadajesz proponowałbym Ci w pierwszej kolejnosci potrenowac coś na "sucho" bez zadnych elementow.
Po prostu zapoznać sie: z podstawami jezyka C , z architektura popularnych mikrokontrolerow czyli ich rejestrami oraz lista rozkazow - czytajac ich manuale, z notami aplikacyjnymi do EEPROM-ów, z protokołem komunikacyjnym I2C do komunikacji z EEPROM-ami, oraz z manualem/notką do jakiegoś wyświetlacza znakowego w jaki sposób wysyła sie do niego znaki i jak się definiuje własne.
Jak te rzeczy będą dla Ciebie w miarę jasne to wtedy polecałbym Ci zapoznać sie z jakimś srodowiskiem do tworzenia schematow i plytek i na poczatek zrobic jakis schemat i poprosic o zaprojektowanie do tego plyki lub jezeli samo projektowanie plytki bedzie Ci sprawialo przyjemnosc to zrobienie wszystkiego samemu.
Dopiero wtedy bym sie zabieral za podlaczanie zasilania do plytki i plytki do portu w komputerze. Jest wtedy większa szansa że bedziesz to robił z większa uwagą i nie zniszczysz sobie niepotrzebnie czegos lub nie bedziesz musial tracic niepotrzebnie czasu by sie domyslac dlaczego kontroler sie nie chce programowac tak jak powinien.
Poza tym jak sporo wysilku wlozysz w poznawanie teorii, to nie bedziesz się tak spieszył w praktyce by coś szybko zrobić i nie sprawdzić - będziesz już miał doświadczenie o tym jak często popełnia sie błedy z błachych powodów - jakiegoś niedopatrzenia, nieuwagi itp.
W programie taki błąd jest łatwo poprawić, choć czasem potrzeba czasu by go odszukać.
Natomiast podłączajac juz cos pod napiecie bląd może kosztować koniecznością zakupu nowych elementów i stratą czasu i nerwów jak się nie ma zapasowych albo pieniędzy na nowe części.
dzięki za odpowiedz...
jak tak mówicie to tak zrobie
O tych głópich i banalnych błędach to już coś wiem przy php to mi strasznie przeszkadzało
Jak już zetknąłeś się z PHP to C nie będzie dla Ciebie wielkim zaskoczeniem choć różnice są pewne - C wymaga większego formalizmu jeśli idzie o typy danych na których operujesz.
Dlatego polecami Ci książkę Grębosza.
A co do tego + i - i rezystorka.... to dalej nie kapuje... możesz mi to uprościć?
tzn. chce np podłaczyć led do bateri i w tym układzie ma się jeszcze znalesć rezystor... To on ma być na kablu z + czy z - ? czy może na oby żeby zrobić rezystancje ?
i jak jest jak się wsadza w układ inne podzespoły? to też wsadza się na jedną linie? - albo + ? czy zawsze trzeba przy zamkniętym obwodzie na dwóch liniach to zrobic?
A co do tego + i - i rezystorka.... to dalej nie kapuje... możesz mi to uprościć?
tzn. chce np podłaczyć led do bateri i w tym układzie ma się jeszcze znalesć rezystor... To on ma być na kablu z + czy z - ? czy może na oby żeby zrobić rezystancje ?
i jak jest jak się wsadza w układ inne podzespoły? to też wsadza się na jedną linie? - albo + ? czy zawsze trzeba przy zamkniętym obwodzie na dwóch liniach to zrobic?
Pytnie dosc zawiłe i lakoniczne
Jeżeli to ma być taki prosty układ z diodą( diodami w szereg) i rezystorem to obojętne jest z której strony on będzie od + czy od - (masy).
Jeżeli natomiast chciałbyś w ten sposób sterować dwoma niezależnymi LED-ami (lub łańcuchami 2-3 połączonych LED-ów) by zapalały się raz jedne raz drugie w zależności od tego jaki będzie poziom napięcia na wyjściu (wysoki czy niski ) to wtedy rezystory powinny być zwykle po obu stronach tzn do + i do -. Wtedy niezależnie jaki stan jest na wyjściu to prąd będzie w obu przypadkach ograniczany rezystancja przynajmniej jednego z rezystorów.
Czasem można też takie oporniki zastąpić jednym opornikiem na wyjściu sterującym.
Przykładowo gdy suma napięć na świecących z minimalną jasnością diod będzie większa od napięcia zasilającego np. biała i zielona lub biała i niebieska gdy napięcie zasilające to 5V to wtedy nie ma ryzyka że popłynie przez tak połączone szeregowo diody prąd od + do - i można dobrać 1 opornik na wyjściu dla którego każda z tych diód będzie świeciła z dostateczną jasnością przy 1 lub odpowiednio przy 0 na wyjściu sterującym.
Wejde w spolprace z elektronikiem co zna dobrze program bascom.
Chodzi tylko o programowanie procesorów i ewentualnego serwisu.
Oferte prosze kierowac na adres andrzej(malpa)mmj.pl
Mile widziane oferty ze slaska.