Witam!
Chciałem przedstawić swój patent na napęd bramy przesuwnej.
Brama o ciężaże około 500kg, szerokość w świetle 4,5m.
Napęd wykonany domowym sposobem z wykorzystaniem dostępnych elementów za jak najmniejsze pieniądze - ale bez przesady!
A więc podstawa konstrukcji z blachy stalowej 4mm kawałek rurki stalowej i płaskownika kilka śrub- najtaniej można dostać na złomie.
Po przycięciu do "zaprojekrowanego" kształtu i pospawaniu widać pierwsze efekty (trochę poniosło mnie z tą deseczką (okaże się po co i dlaczego)
Silnik - zastosowałem silnik 12V pochodzący od wspomagania elektronicznego kierownicy (stosowany w Toyocie ale nie tylko - serwisy mają tego sporo po wymianach gwarancyjnych) silnik jest juz z przekładnią i jest dość "mocny" - niestety nie wiem jak "mocny" - uważam że z powodzeniem można użyć silnika od przednich wycieraczek - najlepiej z ciężarówki/autobusu 24V, niepolecam silnika wycieraczek z Poloneza
Koło zębate - zakupione na Allegro za 30zł, konieczne było przetoczenie do średnicy wałka wyjsciowego z silnika. Ciasne pasowanie elementów zabezpieczyłem dodatkowo niewielkim spawem (można zeszlifować przy konieczności demontażu).
Sterownik - Bramster - dostępny u producenta AMT jak i na Allegro - niestety nie jest to idealne rozwiazanie, kosztowało 140zł i ma wiele wad które opisze później. W komplecie dwa piloty. Blacha aluminiowa ma stanowić rodzaj ekranu zapezpieczającego przed wpływem silnika na odbiornik radiowy w sterowniku.
Wyłączniki krańcowe - widoczne za silnikiem - powszechnie stosowane z rolką i dźwignią - z moich zapasów. Listwa zaciskowa - bez komentarza.
Zasilanie - całość na 12V, silnik, sterownik, fotokomórka oraz lampka ostrzegawcza. Moje rozwiazanie to akumulator żelowy 12V 7Amh - koszt 40zł systematycznie doładowywany przez zasilacz wykonany z transformatora 220/12V z mostkiem prostowniczym 15A (akurat taki miałemkoszt około 5zł ). Zasilacz jest podłaczony do sieci przez programator czasowy (najprostszy mechaniczny 8 zł z Castoramy) i ładowanie aku jest okresowe. Trafo wykorzystane od zasilania halogenów, niestety po przejsciu napięcia przez mostek nie mamy pełnych 12V, nie mówiąc nawet o 14 które by się przydały, ale w dobie cięcia kosztów można to zaakceptować.
Zasilacz znajduje się w słupku ogrodzeniowym przy napędzie (w puszcze elektrycznej) chciałem wyeliminować zakłócenia mogące wpływać na czułość odbiornika. Początkowo zasilacz miał być w domu, ale spadek napięcia przy 12V na odległości około 20m był nie do przyjęcia.
Układ działał sprawnie przez 5 dni bez zewnetrznego zasilania - przy 2-3 otwarciach bramy dziennie, po 3 dniach czas otwierania/zamykania zwiększył się o około 5s - spadek napięcia aku.
Antena odbiorcza - samochodowa uniwersalna - 12zł - zamocowana na słupku pomocniczym na wysokosci około 1m zapewnia zasięg około 20m.
Lampka sygnalizacyjna - kierunkowskaz, uniwersalny kierunkowskaz do motoroweru/motocykla koszt 10zł.
Montaż
Podstawa o której mowa na początku zamocowana jest do blachy przymocowanej do podłoża, zamocowanie na dwóch zawiaskach (typowe toczone np. od furtki) zawiaski przyspawane w tym samym kierunku - umozliwia to zesuniecie napędu - przypadkowemu zesunieciu zabopiega śruba blokująca. Zawiaski przyspawane są w tylnej części, z przodu widoczna jest sruba 12mm która umozliwia wyregulowanie wysokości koło zębate - listwa zębata, oraz w zamysle pozwalała by na opuszczenie napędu i uwolnienie bramy w przypadku awarii (W TYM rozwiazaniu nie martwimy się brakiem "prądu" w sieci.
Obudowa zewnętrzna - wykorzystałem kosz na śmieci, trwała plastykowa obudowa za 13zł
.
Przed zamknięciem w chwili wjazdu chroni "bariera optyczna" fotokomórka dostepne na Allegro, nadajnik i odbiornik zmuszony byłem zamontowac wewnatrz slupków pomocniczych, pierwotnie były przykrecone na zewnatrz do słupków z cegły ale kogoś chyba denerwowały bo je pourywał! obecnie ich niewidać ( sa jedynie małe otwory Φ8 w słupkach).
Listwa zębata (stalowa ocynkowana)- kupiłem na giełdzie samochodowej.
Całosc pracuje bardzo fajnie, czas otwarcia/zamkniecia bramy to 15s, problemy stwarza jedynie sterownik, niestety nie mozna precyzyjnie ustawić krańcówek (wg producenta to wina oprogramowania pracujacego w pętli, krańcówka nie wyłącza silnika a jedynie daje sygnał do sterownika który wyłącza silnik - niestety po różnym czasie!! całkiem przypadkowym czasie! zaleznym ponoć od tego w którym miejscu jest akurat program sterownika - kpina z człowieka) Udało mi sie to częściowo obejść i czekam na nową wersje sterownika.
Sterownik ma również mozliwość "ręcznego" otwarcia bramy, tzn za pomoca włącznika po kablu - niestety ta przydatna w domu funkcja również działa z sobie znaną logiką - kolejny kamyk do ogródka AMT.
Poza tym napęd nie sprawia problemu - moim zdaniem brakuje wyłacznika przeciązeniowego, ale myśle nad tym
, może ma ktoś pomysł jak zrobić prosty układ który po przekroczeniu okreslonej wartosci prądu (najlepiej zeby ta wartość była regulowana) będzie dawał sygnał o tym przekroczeniu?
pozdrawiam
Wojtek
Chciałem przedstawić swój patent na napęd bramy przesuwnej.
Brama o ciężaże około 500kg, szerokość w świetle 4,5m.

Napęd wykonany domowym sposobem z wykorzystaniem dostępnych elementów za jak najmniejsze pieniądze - ale bez przesady!
A więc podstawa konstrukcji z blachy stalowej 4mm kawałek rurki stalowej i płaskownika kilka śrub- najtaniej można dostać na złomie.
Po przycięciu do "zaprojekrowanego" kształtu i pospawaniu widać pierwsze efekty (trochę poniosło mnie z tą deseczką (okaże się po co i dlaczego)

Silnik - zastosowałem silnik 12V pochodzący od wspomagania elektronicznego kierownicy (stosowany w Toyocie ale nie tylko - serwisy mają tego sporo po wymianach gwarancyjnych) silnik jest juz z przekładnią i jest dość "mocny" - niestety nie wiem jak "mocny" - uważam że z powodzeniem można użyć silnika od przednich wycieraczek - najlepiej z ciężarówki/autobusu 24V, niepolecam silnika wycieraczek z Poloneza

Koło zębate - zakupione na Allegro za 30zł, konieczne było przetoczenie do średnicy wałka wyjsciowego z silnika. Ciasne pasowanie elementów zabezpieczyłem dodatkowo niewielkim spawem (można zeszlifować przy konieczności demontażu).
Sterownik - Bramster - dostępny u producenta AMT jak i na Allegro - niestety nie jest to idealne rozwiazanie, kosztowało 140zł i ma wiele wad które opisze później. W komplecie dwa piloty. Blacha aluminiowa ma stanowić rodzaj ekranu zapezpieczającego przed wpływem silnika na odbiornik radiowy w sterowniku.
Wyłączniki krańcowe - widoczne za silnikiem - powszechnie stosowane z rolką i dźwignią - z moich zapasów. Listwa zaciskowa - bez komentarza.

Zasilanie - całość na 12V, silnik, sterownik, fotokomórka oraz lampka ostrzegawcza. Moje rozwiazanie to akumulator żelowy 12V 7Amh - koszt 40zł systematycznie doładowywany przez zasilacz wykonany z transformatora 220/12V z mostkiem prostowniczym 15A (akurat taki miałemkoszt około 5zł ). Zasilacz jest podłaczony do sieci przez programator czasowy (najprostszy mechaniczny 8 zł z Castoramy) i ładowanie aku jest okresowe. Trafo wykorzystane od zasilania halogenów, niestety po przejsciu napięcia przez mostek nie mamy pełnych 12V, nie mówiąc nawet o 14 które by się przydały, ale w dobie cięcia kosztów można to zaakceptować.
Zasilacz znajduje się w słupku ogrodzeniowym przy napędzie (w puszcze elektrycznej) chciałem wyeliminować zakłócenia mogące wpływać na czułość odbiornika. Początkowo zasilacz miał być w domu, ale spadek napięcia przy 12V na odległości około 20m był nie do przyjęcia.
Układ działał sprawnie przez 5 dni bez zewnetrznego zasilania - przy 2-3 otwarciach bramy dziennie, po 3 dniach czas otwierania/zamykania zwiększył się o około 5s - spadek napięcia aku.
Antena odbiorcza - samochodowa uniwersalna - 12zł - zamocowana na słupku pomocniczym na wysokosci około 1m zapewnia zasięg około 20m.
Lampka sygnalizacyjna - kierunkowskaz, uniwersalny kierunkowskaz do motoroweru/motocykla koszt 10zł.

Montaż

Podstawa o której mowa na początku zamocowana jest do blachy przymocowanej do podłoża, zamocowanie na dwóch zawiaskach (typowe toczone np. od furtki) zawiaski przyspawane w tym samym kierunku - umozliwia to zesuniecie napędu - przypadkowemu zesunieciu zabopiega śruba blokująca. Zawiaski przyspawane są w tylnej części, z przodu widoczna jest sruba 12mm która umozliwia wyregulowanie wysokości koło zębate - listwa zębata, oraz w zamysle pozwalała by na opuszczenie napędu i uwolnienie bramy w przypadku awarii (W TYM rozwiazaniu nie martwimy się brakiem "prądu" w sieci.
Obudowa zewnętrzna - wykorzystałem kosz na śmieci, trwała plastykowa obudowa za 13zł


Przed zamknięciem w chwili wjazdu chroni "bariera optyczna" fotokomórka dostepne na Allegro, nadajnik i odbiornik zmuszony byłem zamontowac wewnatrz slupków pomocniczych, pierwotnie były przykrecone na zewnatrz do słupków z cegły ale kogoś chyba denerwowały bo je pourywał! obecnie ich niewidać ( sa jedynie małe otwory Φ8 w słupkach).
Listwa zębata (stalowa ocynkowana)- kupiłem na giełdzie samochodowej.
Całosc pracuje bardzo fajnie, czas otwarcia/zamkniecia bramy to 15s, problemy stwarza jedynie sterownik, niestety nie mozna precyzyjnie ustawić krańcówek (wg producenta to wina oprogramowania pracujacego w pętli, krańcówka nie wyłącza silnika a jedynie daje sygnał do sterownika który wyłącza silnik - niestety po różnym czasie!! całkiem przypadkowym czasie! zaleznym ponoć od tego w którym miejscu jest akurat program sterownika - kpina z człowieka) Udało mi sie to częściowo obejść i czekam na nową wersje sterownika.
Sterownik ma również mozliwość "ręcznego" otwarcia bramy, tzn za pomoca włącznika po kablu - niestety ta przydatna w domu funkcja również działa z sobie znaną logiką - kolejny kamyk do ogródka AMT.
Poza tym napęd nie sprawia problemu - moim zdaniem brakuje wyłacznika przeciązeniowego, ale myśle nad tym

pozdrawiam
Wojtek
Cool? Ranking DIY