Termotransfer - laminarka

Czy ten papier jest jeszcze dostępny? Ja na razie używałem tylko papieru z gazet. Może czas na coś lepszego?

Calineczka* wrote:

Maras, chyba nie wiesz jak wyglada sypki toner i jak dziala drukarka...zapomnij. Grunt to dobry papier kredowy, ja sie dlugo meczylem dopoki nie kupilem porzadnego papieru na Allegro od jednego z kolegow-z elektrody...u mnie to rozwiazalo wszystkie problemy

Wiem jak działa drukarka.

Czasami jak się papier zatnie, to wyciągam nie do końca utrwaloną kartkę i toner ładnie jest na papierze, ale można go palcem rozmazać.

Jak dla mnie warte wypróbowania.

Witam

Zakładając, że zamiast czujnika PT100 włożę rezystor odpowiadający rezystancji czujnika przy określonej temperaturze (np 168om) to jakim cudem układ będzie włączał przekaźnik? Skoro mu sie nei zmienia rezystancja czujnika to skąd będzie wiedział ze ma nap za gorąco lub za zimno?

Pozdrawiam

michał154 wrote:

Zakładając, że zamiast czujnika PT100 włożę rezystor odpowiadający rezystancji czujnika przy określonej temperaturze (np 168om) to jakim cudem układ będzie włączał przekaźnik? Skoro mu sie nei zmienia rezystancja czujnika to skąd będzie wiedział ze ma nap za gorąco lub za zimno?

Myślę że to nie żart. Prosze przeanalizować układ a wszystko będzie jasne, polecam rozrysowany 723 z noty katalogowej.

Pozdrówka

Pytam bo zrobiłem płytkę (zmniejszyłem) i coś mi nie chce przełączać, ani w górę ani w dół.
Wszelka pomoc mile widziana
Pozdrawiam

Z tego co widzialem dosc duzo jest modeli czujnika PT100. Uzywacie jakiegos konkretnego??
Ostatnio nabylem laminator z Tesco. W cenie niecale 40zl. Najtanszy jaki byl:) Jednak spokojnie przechodza plytki o grubosci 1.5mm. Grubszej na razie nie testowalem. Na poczatku zmienilem tylko termostat na wyzsza temperature wraz z bezpiecznikiem termicznym. Z tego co zauwazylem bardzo szybko sie chlodzi co powoduje ze po 1-2 minutach znow sie nagrzewa. Moj termostat jest na 170 stopni wiec pewnie za malo, gdyz ponowne zalaczenie nastepuje dopiero przy 130 stopniach.
Jak wyglada zakres pracy przy czujniku pt100?? dla 180 stopni jest gotowy do pracy. Przy jakiej temp u was znow sie zalacza grzalka??

Quartis - ten laminator z tesco wart swej ceny, czy szkoda gadać? bo jak warto, to będę szukał - mam już dość żelazka...

laminator oplacalo sie. jak narazie nie narzekam. jednak inne rzeczy nie powolily na jego przerobke z pt 100. mam juz wszystko przygotowane tylko musze wymienic bebechy zreszta cena nie jest zabojcza. dla mnie to bylo jeden dzien bez piwka

Co lepsze - item299467132_laminator_value_a_4_koszulki_nowy_gwarancja, czy - item295644256_nowa_czarna_laminarka_promocja_ ??

Podobno larvia ma termostat elektroniczny i wystarczy dobrac rezystor zeby chodzilo ?!

pierwszy z laminatorow wyglada dokladnie jak moj tescowy. tylko gosciu troszke podniosl cene bo moj byl tanszy

Ja właśnie dostałem laminator firmy TCM i będę go przerabiał . Będzie PID na ATmega8 do regulacji temperatury - jako czujnik 1n4148 .

Termostat bimetaliczny ceramiczny zakres 225°C/175°C w tme 18,90+vat - drogo, więc rozwiązanie z atmegą dobre - mozna dac przycisk i 2 kolorowy led i juz mamy urzadzenie uniwersalne - laminator i laminator do pcb .

W załączniku schemat i płytka (w dużym stopniu zgodne wstecz z projektem http://thomaspfeifer.net/laminator_temperatur_regelung.htm). Płytka wymaga poprawienia / dokończenia bo zamotałem...

Chciałem sobie na szybko wytrawić płytkę, zamieszczoną przez bobo, ale napotkałem drobną trudność. PDF z obrazem płytki wyświetla mi wszystkie warstwy na raz. Nie mogę wyłuskać samej warstwy miedzi...Czy mogę prosić o zamieszczenie rysunku samej warstwy miedzi? Będę bardzo wdzięczny.

Wykonałem sobie PCB prezentowanego układu. Zamieszczam obraz PCB zawierający jedynie warstwę miedzi (plik "pcb.png", może komuś się przyda).

Mam również parę uwag, które mogą ułatwić uruchomienie układu:

1. Według obrysu elementów zamieszczonego przez bobo w pliku "pcb1.pdf" tranzystory mają zamienione emitery z kolektorami. Wmontowanie tak tranzystorów, spowoduje niewłaściwe wysterowanie cewki przekaźnika. Wmontowując tranzystory, radzę skonfrontować PCB ze schematem.

2. Zamiana potencjometru PR1 z 1k, na szeregowe połączenie rezystora 470 Ohm i potencjometru 250 Ohm powinno ułatwić regulację (u mnie wartość PR1 dla 168 Ohm włączonych w miejsce PT100 to około 640 Ohm).

3. Do uzyskania rezystancji 168 Ohm można wykorzystać rezystory 820 Ohm (zazwyczaj sprzedają i tak po 10 sztuk, więc pozostały po wykonaniu układu) i potencjometr 1k. Połączenie, jak na rysunku "164_176.png" pozwoli regulować rezystancję (w przypadku idealnym w granicach 164 i 176 Ohm).

Generalnie polecam wszystkim ten sposób wykonywania PCB. Laminarka w tesco to na dzień dzisiejszy koszt 27zł, a przerobione urządzenie zdecydowanie ułatwia testowanie obwodów.

Ja mam pytanko. Trochę dziwne. W laminatorach widzę połączenie bez lutowania tylko przez takie zaciskane złączki. Jak fachowo się nazywają te zaciskane złączki kabli?? Ogólnie próbowałem coś takiego kupić ale nigdzie nie mogę znaleźć. Albo źle się wyrażam i w sklepie nie wiedzą o co mi chodzi

Widzę że temat trochę zamarł, więc pasowało by go ruszyć .
Ostatnio zakupiłem laminarkę na allegro KH4410 firmy lervia.

Funkcja ABS to nic innego jak odłączenie kręcącego się przez cały czas silnika od zębatek. W taki sposób można wyciągnąć bezpiecznie kartkę lub laminat.

Sam laminat wchodzi bez problemu, ale na środku. Na bokach jest trochę ciężej, ale daje rade . Ten na zdjęciach jest dwustronny i przeszedł. Jest jednak jeden warunek. Musi wchodzić pod odpowiednim kątem - powinien przylegać dobrze do górnej ścianki. Jednym z minusów jest to ze jeśli jest mała płytka może wpaść pomiędzy te szczeliny na dole, dodatkowo zostaje wyrzucona z laminarki - wystrzelona. Prawdopodobnie dzieje się tak przez rolki prowadzące, bowiem "trochę" ściskają tą płytkę.
Druga wada to stopki, które chyba obetnę dlatego, że laminat wychodzi pod katem i gdyby był dłuższy zawadzał by o stolik.

Sama płytka została przepuszczona przez laminarkę z 10 razy, bez żadnych przeróbek (od razu po wyjęciu z pudełka). Druk na papierze kredowym o gramaturze 80 i w 1200 dpi. Sam laminat został zmatowiony (przetarty) papierem ściernym '360'. Po tym zabiegu umyłem płytkę w płynie do naczyń, przepłukałem, przetarłem i osuszyłem. Sam laminat był większy niż przyłożony do niego papier kredowy. Podkreślam słowo przyłożony bo nie mocowałem go żadną taśma do laminatu.

Zamieszczam zdjęcia pod spodem

Wykorzystałem ten termostat do lodówki z tym że zamiast PT100 użyłem termistora NTC. Problem polega na wąskiej histerezie. Układ reaguje nawet na małą zmianę temperatury i często włącza i wyłącza agregat. Zależy mi aby wyłączał agregat przy osiągnięciu ok 3*C niżej od zadanej temperatury a włączał przy temp wyższej o np 2*C od zadanej. Czy da sie zrobić cos takiego ??

Kupiłem Lervie KH4410 i po pierwszych próbach bez przeróbek widzę, że nadaje się. 12 przejazdów i toner ML2010 łapie się do płytki w miarę dobrze. Temperaturę grzania trzeba jednak zwiększyć docelowo.

keram aby zwiększyć temperaturę możesz odgiąć trochę czujnik temperatury który dotyka jednego wałka. Bo po co robić jakieś dodatkowe układy itp.

Ciekawe jak by się laminowało gdyby posuw był trochę wolniejszy?

Odkopię troszkę temat. Przyszedł czas aby również dorobić się czegoś co pomogło by w produkcji płytek w domu. Po przeczytaniu kilku tematów padło na laminator lervia kh4410. Wszystko fajnie, ale po wymianie rezystora R19 odpowiadającego za temp na 80 na wartość 3k9 plastikowe mocowania wałka skapitulowały( w ogóle cały plastik z jakiego wykonana jest laminarka jest kiepskiej jakości- tak jakby trafił mi się model z za mocno wyprażonym tworzywem ABS, który był strasznie kruchy). Widząc co się dzieje nie usmażyłem ich do końca i wyłączyłem laminator Padły tylko mocowania-podpory grzałek. Trzeba było je naprawić a raczej odwzorować. Tym sposobem dorobiłem mocowania z płaskownika alu. całość po adaptacji wygląda tak:




Jutro zrobię jakąś płytkę na wzór (brakło mi wytrawiacza) więc zobaczymy jak się spisuje. W każdym bądź razie temp 125 została do laminowania kartek-i spisuje się idealnie, a temp 80 została podniesiona do jakichś 180 stopni-(sprawdzę dokładnie za tydzień jak dorwę dokładny termometr)-i powinna nadawać się idealnie do termotransferu.Płytki łyka bezproblemowo. Tym sposobem urządzenie zostało odratowane, udoskonalone i dalej może pełnić dwu funkcyjną rolę czyli laminatora do kartek i pcb w jednym.

Kolego kisiel20 powiedz czy ty też miałeś problem z grubszym laminatem?
Mi czasami zdarzało się tak, że gdy używałem trochę grubszego lub nawet taki sam jaki stosowałem na początku to zębatki nie wytrzymywały i się podnosiły. Co powodowało nieciągnięcie laminatu (zatrzymanie) i charakterystyczny zgrzyt.

Laminarka w oryginale przy laminacie 1.5 też nie wytrzymywała i ząbki przeskakiwały, ale po przerobieniu tego problemu brak. Łyka taki laminat bez problemu. W wersji org. jest opcja ABS która służy do rozłanczania silnika od wałków. Działa to na zasadzie takiej że silnik jest ściągany sprężyną na wałki. Przy grubszym laminacie niestety sprężyna puszczała i zębatki przeskakiwały. Dlatego zamontowałem silnik na stałe i problem zniknął. A co do temperatury to końcem tygodnia powinno mi się udać dorwać pirometr. Zmierzę wtedy dokładnie temp.jaka panuje na wałkach.

kisiel20 wrote:

... ząbki przeskakiwały, ale po przerobieniu tego problemu brak. Łyka taki laminat bez problemu. W wersji org. jest opcja ABS która służy do rozłanczania silnika od wałków. Działa to na zasadzie takiej że silnik jest ściągany sprężyną na wałki. Przy grubszym laminacie niestety sprężyna puszczała i zębatki przeskakiwały. Dlatego zamontowałem silnik na stałe i problem zniknął. A

A czy zmieniłeś rozstaw czy zachowałeś oryginalny? I czy trudno było to nawiercić?
Ja u siebie się spotkałem jeszcze z ocieraniem laminatu o spodnią część obudowy (to co masz obcięte). Co powoduje typowe skrzypienie, pierdzenie, itp. Ciekawy dźwięk, jak u starych drzwi.

Odwzorowałem wg. oryginalnych plastików w ten sposób że spiłowałem je na płasko i przymocowałem taśmą do płaskowników(jeden na drugim) z alu identycznej szerokości. Nawiercałem otwory wg plastików na wiertarce kolumnowej najpierw wiertłem 6.5 a potem rozwierciłem na 7mm. Wyszło tak jak w oryginale. Myślałem ze przymocuję całość do jakiejś deski ale postanowiłem że wykorzystam oryginalną obudowę. Całość niestety troszkę wyżej wyszła (jakiś 1cm) i dlatego musiałem wyciąć górę, ale w niczym mi to nie przeszkadza. No może poza tym że muszę uważać na paluchy co by się nie sparzyć.

A tak się zastanawiałem. Czy masz (kisiel20) możliwość zrobienia testów z różnymi temperaturami? nie tylko 180 ale 150, 120. 220 stopni? I pokazania ich na łamach elektrody?

Ale testów czego? Jak płytki wychodzą przy danej temp. czy jaką temp. wytrzymają wałki? Obiecany przez znajomego pirometr jeszcze nie dotarł tak więc temp dokładnej narazie nie zmierzę, natomiast przedwczoraj wykonałem pierwszą płytkę na laminarce i jest całkiem ok. Płytka puszczona 8razy przez przez wałki wyszła idealnie. Nawet papier kredowy lekko przyżółkł. Tak więc myślę że temperatura jest ok. Przy oryginalnym 120 toner nie łapał dokładnie a 150 stopni jest mi zbędne już nie mówiąc o 220. Takiej temp nie będę ryzykował bo poco mi aż tak wysoka. Poza tym Toner na tej wysokiej temperaturze pewnie będzie się rozlewał.

Tak dokładnie: "Jak płytki wychodzą przy danej temp. c?"

Witam,

Kisiel20 dzisiaj wykonałem przeróbkę identycznej laminarki i porobiłem pomiary

R19 = 3,9K = 128 stopni C
R19 = 2,2K = 139 stopni C
R19 = 1,7K = 160 stopni C - niestety w tym momencie laminarka rozsypała się na części, jutro dorobię blaszki z aluminium i dam znać,


Pomiaru temperatury dokonywałem pomiędzy wałkami.

PS. płytki wychodzą rewelacyjnie już przy 140 stopniach.

Pozdrawiam,

Ja kiedyś kupiłem takie coś LM1250HC. Jest to laminator A3 dzięki czemu można robić duże płytki w domu. Przerobiłem go w ten sposób, że w szereg z potencjometrem od regulacji temperatury wrzuciłem zwykły wyłącznik. Można było tak zrobić ponieważ oryginalnie z potencjometrem posiada na płytce sterującej rezystor równoległy. Nie wiem jaką ma temperaturę grzania( dla dociekliwych mogę sprawdzić) w każdym razie ścieżki typu 2mil-sy wychodzą perfekcyjnie. Zaletą tego laminatorka jest to, że oba wałki nagrzewają się identycznie (dolny i górny). Mimo plastikowych zębatek laminator pracuje bez problemu już 2 lata (używany conajmniej 2x w tygodniu). Przy "prasowaniu" trzeba siedzieć cały czas, ponieważ laminator ma 2 kierunki przesuwu, co się idealnie sprawdza przy robieniu płytek dwustronnych. Przy końcu zmieniamy kierunek i laminat nam tak nie stygnie jak przy normalnym przekładaniu laminatu od wyjścia do wejścia. Pozdrawiam.

Witam,

Przeróbka laminarki zakończona,

Kilka zdjęć z przeróbki i płytek wykorzystanych do przeróbki (jeśli ktoś by potrzebował proszę o kontakt wyciąłem więcej).

Po testach powiem tylko NIGDY WIĘCEJ ŻELAZKIEM