Witam !
Po 10 latach pracy skończyły się szczotki silnika. Pralka przestała obracać bęben, z okolicy szczotek szły iskry. Ponieważ 2 lata wcześniej był wymieniany moduł (cosik ok. 300 PLN), zaryzykowałem i wymieniłem szczotki (oryginalne z serwisu ARISTON - 120 PLN). No i niestety kicha. Silnik owszem - ruszył, ale startuje ze zbyt dużą prędkością. Robi to tylko raz w danym programie. Wchodzi na wysokie obroty (także podczas prania) i zamiera. Programator się kręci, pralka otwiera zawór wody, wypompowuje wodę itp., tylko te obroty... Jeśli to moduł (REMCO 5153/T, REF.156.100.032 5154), to załamka, bo nowy moduł znalazłem w sieci za 200 PLN. znalazłem się w patowej sytuacji, jak odpuszczę to 120 PLN za szczotki w błoto, jak kupię moduł, to zainwestuę w 10 letnią pralkę 320 PLN. A może ktoś z Szanownych forumowiczów podpowie jakieś rozwiązanie ? Z góry dziękuję.
Po 10 latach pracy skończyły się szczotki silnika. Pralka przestała obracać bęben, z okolicy szczotek szły iskry. Ponieważ 2 lata wcześniej był wymieniany moduł (cosik ok. 300 PLN), zaryzykowałem i wymieniłem szczotki (oryginalne z serwisu ARISTON - 120 PLN). No i niestety kicha. Silnik owszem - ruszył, ale startuje ze zbyt dużą prędkością. Robi to tylko raz w danym programie. Wchodzi na wysokie obroty (także podczas prania) i zamiera. Programator się kręci, pralka otwiera zawór wody, wypompowuje wodę itp., tylko te obroty... Jeśli to moduł (REMCO 5153/T, REF.156.100.032 5154), to załamka, bo nowy moduł znalazłem w sieci za 200 PLN. znalazłem się w patowej sytuacji, jak odpuszczę to 120 PLN za szczotki w błoto, jak kupię moduł, to zainwestuę w 10 letnią pralkę 320 PLN. A może ktoś z Szanownych forumowiczów podpowie jakieś rozwiązanie ? Z góry dziękuję.