Ten odbiornik z obrazka to detektorowy (oczywiście AM) - działa przy silnej nośnej i sporej impedancji obciążenia - słuchawka na wyjściu musi wysokoohmowa - najlepiej w kiloohmach.
Składa się ze strojonego obwodu wejściowego, detektora i obciążenia. Ps - detektor to dioda i kondensator.
Odbiorniki detektorowe można uzupełniać o wzm. mcz. - nadal jest to odb.detektorowy - w w.cz. nic się nie zmieniło.
potem są audiony -wejściowy obwód wzmacniacza mcz jest jednocześnie detektorem - w audionie klasycznym - obwód siatkowy. Na tranzystorach - obwód bazy, tu detekcja jest oczywiście równoległa (na obrazku jpg- szeregowa). Manipulując szczątkowym prądem siatki/bazy/bramki można dobrać punkt cięcia detektora - np na 0,01V zamiast np gdy na tranzystorze krzemowym - ok 0,6V
Bardziej rozbudowany - to odb. o bezpośrednim wzmocnieniu - między obwodem wejściowym a detaktorem jest wzmacniacz w.cz. , demodulujemy wtedy silniejszy sygnał, detektor ma większą sprawnośc.
Takich stopni w.cz. może być więcej, a między nimi identyczne jak wejściowe filtry srojone.
Problem jest z tym - IDENTYCZNY - zwłaszcza w czasie przestrajania.
No to wymyślono odbiornik z przemianą częstotliwości - po filtrze wejściowym i -najczęściej wstępnym wzmocnieniu wzmacniaczem w.cz. sygnał trafia do mieszacza, gdzie jest mieszany z sygnałem generatora lokalnego (heterodyna) . Powstają sygnały złożone- F1+F2 , F1-F2 i jeszcze śmieciowe z harmonicznych.
Jeśli będziemy WSPÓŁBIEŻNIE przestrajać filtr wejściowy i filtr generatora- decydujący o częstotliwości jego pracy, to po mieszaczu otrzymamy sygnał, którego częstotliwość się nie zmienia, mimo, że na wejściu przestrajamy i odbieramy różne stacje. To sygnał p.cz. (pośrednia częstotliwość) .Poniwasz ta częstotliwość sie nie zmienia, filtry następne mogą byś STAŁE - nie trzeba ich przestrajać ze zmianą stacji, raz nastroisz i nie ruszać. Można dać ich dużo, a między nimi wzmacniacze p.cz. Można się na całym świecie umówić jaka to częstotliwość, i filtry robić masowo - tanio i powtarzalnie. Jeśli dobrze wybierzemy , co bierzemy z mieszaca - f1+f2 lub f1-f2 - to jest to częstotliwość nie za wysoka - więc niekłopotliwa w wzmacnianiu i filtracji. Można produkować nawet gotowe, masowo - w puszce - całe wielostopniowe fabrycznie zestrojone wzm. p.cz, do zastosowania w różnych konstrukcjach, bez problemów z jednoczesnym precyzyjnym przestrajaniem np 7miu filtrów (przy bezpośrednim wzmocnieniu).
Jeśli odbierane sygnały bardzo słabe i/lub wysokiej częstotliwości - można stosować podwójną czy nawet potrójną przemianę czestotliwości
ps na obrazku brak kondensatora gładzącego połówki tętnień w.cz. po detekcji - równolegle ze słuchawką - najczęściej jest to kilka nF.