Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Dziwny przypadek megane pomocy

rod66 16 Dec 2006 18:37 1904 9
  • #1
    rod66
    Level 11  
    Witam
    Pisałem już o swojej megance (1,6 8 zaworów 1996r. silnik K7M)
    Otóż problem jest następujący:
    Na zimnym silniku próba jazdy na wstecznym kończy się dławieniem i gaśnięciem
    Nadmienię że podczas normalnej jazdy na zimnym silniku potrafi zagasnąć podczas hamowania filtry, świece przewody wymienione
  • #2
    T/J
    Level 21  
    Witam
    Powodem tej usterki może być wspomaganie hamulców czyli nieszczelne serwo.Gdy silnik jest zimny podczas hamowania na wskutek dostawania się lewego powietrza mieszanka jest zbyt uboga i silnik zaczyna pracować nierówno i gaśnie.
    Pozdrawiam
  • #3
    JAN08
    Level 10  
    Sprawdz pompe paliwa wydajnosc i cisnienie mialem kiedys taki dziwny przypadek w 206 1.4 na zakretach i przy hamowaniu gasla na zimnym silniku
  • #4
    rod66
    Level 11  
    A co z gaśnięciem na wstecznym może któryś z forumowiczów ma jakiś pomysł wydaje mi się że te dwie sprawy się łączą
  • #5
    ecsb
    Level 17  
    Sprawdź, czujnik MAP jest na grodzi i przewód podciśnienia, silnik krokowy, czujnik temperatury i powinno chodzić, najlepiej podstaw z drugiego auta
  • #6
    rod66
    Level 11  
    czujnik MAP jestem laikiem nie bardzo wiem o co chodzi mogę prosić o konkretniejsze zlokalizowanie ?? Powiem jeszcze że jak silnik jest ciepły to nie ma problemu
  • #7
    ecsb
    Level 17  
    map jest u góy na grodzi komory silnika, patrząc pod maskę to za silnikiem doprowadzony jest do niego przewód gumowy podciśnienia i złącze elektryczne, jest na nim wytłoczenie GM bo takie stosują też w Oplach
  • #8
    User removed account
    User removed account  
  • #9
    rod66
    Level 11  
    Nie wiem ale na jedynce idzie do przodu a na wstecznym gaśnie dlatego dałem w tytule "dziwny przypadek"
  • #10
    rod66
    Level 11  
    Problem rozwiązany powodem okazał się luźny przewód od alternatora