Tranzystor wyglada na odpowiedni i nie powinien stanowic problemu. Raczej sadze, ze Twoj hallotron ma troszke inna charakterystyke i moze trzeba dobrac troche inny punkt pracy wzmacniacza B. napiecie na wyjsciu Hallotronu w stanie jalowym powinno wynosic 1/2 Ucc czyli ok. 2.5V. Po zblizeniu magnesu powinno wzrosnac o paredziesiat miliwoltow.
Skoro uklad zaczyna przelaczac w odleglosci 5cm to jest to troche za daleko by elektromagnes mogl przyciagnac globus. Podejrzewam ze masz bardzo czuly hallotron i nalezy pokombinowac z rezystorami 33K i 10K tak by na wejsciach wzmacniacza B przy magnesie zblizonym do cewki na jakies 15mm napiecia byly prawie rowne. Mozesz tez zmniejszyc wzmocnienie wzmacniacza B, by pila na jego wyjsciu miala nie wiecej niz jakies 0.5V gdy magnes jest blisko elektromagnesu.
Sprawdz tez polaryzacje pola cewki i magnesu oraz czy hallotron jest zamontowany pod cewka napisami w dol.
Przeanalizuj schemat to zobaczysz jak to ma dzialac. Schemat w calosci opiera sie na przelaczaniu a nie na zjawiskach liniowych. To oczywiscie nie do konca prawda, ale moze Cie nakieruje na rozwiazanie.
Pozdrawiam , yego
Skoro uklad zaczyna przelaczac w odleglosci 5cm to jest to troche za daleko by elektromagnes mogl przyciagnac globus. Podejrzewam ze masz bardzo czuly hallotron i nalezy pokombinowac z rezystorami 33K i 10K tak by na wejsciach wzmacniacza B przy magnesie zblizonym do cewki na jakies 15mm napiecia byly prawie rowne. Mozesz tez zmniejszyc wzmocnienie wzmacniacza B, by pila na jego wyjsciu miala nie wiecej niz jakies 0.5V gdy magnes jest blisko elektromagnesu.
Sprawdz tez polaryzacje pola cewki i magnesu oraz czy hallotron jest zamontowany pod cewka napisami w dol.
Przeanalizuj schemat to zobaczysz jak to ma dzialac. Schemat w calosci opiera sie na przelaczaniu a nie na zjawiskach liniowych. To oczywiscie nie do konca prawda, ale moze Cie nakieruje na rozwiazanie.
Pozdrawiam , yego