Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Bojler elektryczny, czy gazowy ogrzewacz wody

menias 18 Dec 2006 14:51 20536 13
  • #1
    menias
    Level 1  
    Witam. Posiadam stary ogrzewacz gazowy PG6 do podgrzewania wody. Chcę go wymienić na nowy lub na bojler elektryczny. Przy tej starej termie nie mogę ustawić letniej wody, leci albo wrzątek albo zimna. Boję sie że przy gazowym nawet nowym może być to samo i w dodatku w kuchni jest małe ciśnienie i nie zapala mi termy więc ciągle mam tam zimną wodę. Nie wiem, które rozwiązanie wybrać: gazowe, czy elektryczne ze względu na poziom bezpieczeństwa i w ogóle. Jeśli elektryczny to problem bo instalacja jest 2-żyłowa, więc jak zasilić bojler aby była zachowana ochrona przeciwporażeniowa. Dzięki z góry za jakiekolwiek komentarze.
  • #2
    DonRomano
    Level 34  
    Dla wygody i komfortu podgrzewacz elektryczny, nie zależnie od tego ile odkrtęcisz baterię i ile baterii odkręcisz jednocześnie masz wodę o jednakowej temperaturze.
    Dla oszczędności i to sporej podgrzewacz gazowy.
  • #3
    aadamuss
    Level 20  
    Witam. Don Romano o jakim komforcie i wygodzie mówisz mając na myśli bojler elektryczny? Przy jakiej pojemności takiego bojlera zaczyna się komfort i wygoda? Może napisz coś jeszcze o czasie nagrzewania takiego bojlera i zużyciu prądu. Pozdrawiam świątecznie. Adam
  • #4
    DonRomano
    Level 34  
    Czes nagrzewania jak podaje producent to kilka godzin, zależy od pojemności.
    Zużycie prądu?
    Spore.
    Reasumując, takie bojlery zakłada się tam gdzie nie ma innego wyjścia.
    Komfort jest taki, że po odkcęceniu wody po prostu ją masz niezależnie od przepływu i od ilości odkręconych baterii, zawsze jest i o takiej samej temperaturze.

    Można jeszcze zainstalować boiler gazowy.
    Dość dobre połączenie komfortu i oszczędności.
  • #5
    12gucio
    Level 20  
    Witam, komfort temperatury przy bojlerze elektrycznym i gazowym może dać tylko mieszacz lub bateria termostatyczna. Pozdrawiam.
  • #6
    aadamuss
    Level 20  
    Witam. Moim zdaniem czas nagrzewania takiego boilera jest zbyt długi aby można było mówic o komforcie przy średniej pojemnośći boilera. Niestety jest to chyba najgorsze i najdroższe ekploatacyjnie rozwiązanie, jedynie zakup jest tani. pozdrawiam Adam
  • #7
    sla555
    Level 11  
    Witam. Osobiście ok. 2 lata temu wymieniłem bojler elektr. na gazowy Aristona i problemy z oczekiwaniem na podgrzanie wody np. po kąpieli jak również z wysokimi opłatami skończyły się. Oszczędność po wymianie ok. 50%. Pozdrawiam.
  • #8
    kuba_k_44
    Level 12  
    A może warto pomyśleć o elektrycznym przepływowymz elektroniczną stabilizacją temperatury na wyjściu. Wydatek ok 2kPLN (można coś tamiej używanego na Allegro), tylko trzeba mieć dostęp do mocy min 18kW. Oszczędności w eksploatacji też będą, bo grzeje tylko wtedy, gdy korzystamy. A do polskiej Kaskady można nawet cyrkulację podłączyć, bo toleruje ciepłą wodę na zasilaniu (w przeciwieństwie do Siemensa).
    Pozdrawiam
  • #9
    Dora4
    Level 14  
    Bojler elektryczny jest wygodny gdy mamy dwutaryfowy licznik. Wodę nagrzewamy w nocy i przez dwie godziny w ciągu dnia i mam cały czas ciepłą wodę. A energia potrzebna tylko na dogrzanie pewnej ilości wody jest dużo mniejsz niż ogrzewanie całej pojemności bojlera. Do tego przydałby się wyłącznik czasowy żeby nie czekac z zegarkiem.:D
  • #10
    fornakter
    Level 9  
    (znalazlem ten temat przez googla, i nie chce otwierać nowego)
    Jako, że ostatni post został napisany w 2006r, chciałem się dowiedzieć, jak przy dzisiejszych warunkach wygląda sytuacja: gazowy vs elektryczny.
    Czy ktoś jest zorientowany? Czy mógłby mnie ktoś naprowadzić, co jest lepsze?
  • #11
    rafaldo
    Level 1  
    Dziś to wygląda tak:
    cena gazu około 2,30 zł za m3 (pewnie od nowego roku około 2,45zł)
    cena prądu w 2 taryfie około 0,27gr za kWh.
    Załóżmy że sam boiler czy elektryczny czy gazowy kosztuje tyle samo.
    Sprawność boilera gazowego wyniesie około 70%(może 80%) czyli
    1 kWh z gazu kosztuje około 2,3/10/,7 = 0,328 gr lub 2,3/10/,8 = 0,288 gr

    Z tym że dla prądu są większe straty boilera bo trzeba w taniej taryfie wyższe temperatury utrzymywać aby starczyło na okres drogiej taryfy.

    Wnioski:
    - jeżeli masz stary zakamieniony boiler gazowy to nowy elektryczny dobrze wysterowany będzie sporo tańszy
    - jeżeli porównujemy dwa nowe to trzeba wsiąść pod uwagę koszt instalacji w przypadku gazowego to jest komin i doprowadzenie gazu w przypadku elektrycznego może to być instalacja 3 fazowa pod względem montażu znacznie taniej wypada elektryczny nawet biorąc pod uwagę to że musi być nieco większy od gazowego, zaś eksploatacja wypada na podobnym poziomie z lekką przewagą gazowego
    - Dodatkowo nie trzeba zapominać o kotłach kondensacyjnych który wypadają tragicznie pod względem kosztu w porównaniu do elektrycznego w zakresie zużycia wody do 200l zaś dla dużego zużycia wypadają z kolei lepiej ze względu na swoją wysoką sprawność.

    Niestety żeby mieć boiler elektryczny trzeba go dobrze wysterować albo musi mieć on wysublimowany system sterowania.

    Ogólnie polecam elektryczny jeżeli ktoś ma tanią dobrą drugą taryfę np weekendowa w lubzel wymaga niskich kosztów inwestycyjnych zaś są porównywalne w eksploatacji.
  • #12
    Zbigniew Rusek
    Level 37  
    Ja bym radził piecyk PG-6 wymienić na nowoczesny piecyk gazowy (przepłowowy) np. marki Junkers. Zastanowić się, czy jest np. jakaś duża wanna, czy jedynie mała wanna lub prysznic. Jeśli wanna nie jest zbyt duża, to wystarczyłby taki o mocy 19,2kW (gabaryty znacznie mniejsze niż PG-6, bardzo ekonomiczny) a gdy jest bardzo duża wanna, to lepiej dać Junkersa o mocy 23,6kW (i tak nieco mniejszy gabarytowo od PG-6, także bardzo ekonomiczny). Mnie się w litym całkowicie zepsuł PG-6 (szedł prawie 30 lat) i mam teraz Junkersa o mocy 23,6kW. Zuzycie gazu wyraźnie spadło (o conajmniej 30%). Ogrzewanie wody prądem nie jest opłacalne z uwagi na koszty. Gdyby dać przepływowy elektryczny, to konieczne jest zasilanie trójfazowe i instalacja dostosowana do mocy przynajmniej 18kW. Bojler nie wymaga tego, ale jest to wielki zbiornik, zajmujący dużo miejsca w łazience (i po napełnieniu wodą niezwykle ciężki, wymagający solidnego zamocowania, by nie runął), oraz podgrzanie całego bojlera trwa dosyć długo.
    A propos PG-6, to i tak one były nieco oszczędniejsze od PG-4 czy PG-3 (to już jest prawdziwy "antyk" i "pożeracz" gazu).
  • #13
    fornakter
    Level 9  
    no dobra, to może ktoś mi powie wprost.
    Bo przeczytalem, że przeplywowy na prąd to totalnie się nie opłaca.
    Jak bym kupił taki z 50l na prąd (są mniejsze?) ciepłej wody bym używał tylko tam gdzie muszę (oszczędnie) to opłaca się czy nie? Czy lepiej 'klasyczny' gazowy przepływowy?
  • #14
    berga
    Level 18  
    Witam.
    Mówiąc wprost: będzie 2-krotnie drożej.