Witam,
moofik wrote: Witam...
mam problem, mianowicie dostalem do napisania prace i nie mam pojecia gdzie mozna znalezc jakiekolwiek materiały na ten temat :
1. Dodawanie sygnałów sinusoidalnych
to w matematyce nosi nazwę
sumowania harmonik (dodawania wartości chwilowych przebiegów przebiegów sinusoidalnie zmiennych o tej samej częstotliwości).
moofik wrote: - wykresy wektorowe, metoda symboliczna. Zilustrować rozważania wybranym przykładem.
Jak już to
wykresy wskazowe, ponieważ napięcia i prądy są
skalarami, więc nie wolno nazywać ich w ten sposób, choć dla przebiegów
sinusoidalnie zmiennych o tej samej częstotliwości i w
stanie ustalonym zatrzymanie
wirującego promienia wodzącego sinusoidy w dogodnej chwili czasowej (wartość amplitudy) a następnie sumowanie wynikające z z
rachunku harmonik podobne jest do sumowania wektorów.
Jednak przebiegi te wektorami nie są, ponieważ nie istnieją (nie mają sensu), tak jak w rachunku wektorowym, na nich operacje multiplikatywne (mnożenie).
Używanie przez niektórych polskich luminarzy elektrotechniki w swych podręcznikach tego nazewnictwa jest, moim (i nie tylko moim) zdaniem, nieporozumiem wynikającym po części z grzechu dzieciństwa (powtarzanie tego nazwewnictwa w kolejnych wydaniach swego podręcznika, mimo solennego publicznego przyżyczenia kolegom po fachu, iż w następnym wydaniu będzie to zmienione), lub wzorowaniu się na pierwszym w języku polskim podręczniku do elektrotechniki teoretycznej Prof. Politechniki Warszwskiej Mieczysława Pożaryskiego, który takiego nazewnictwa użył, a który to egzemplarz tego podręcznika jest w moim posiadaniu.
moofik wrote: jezeli macie jakies wiadomosci na podany przezemnie temat to prosze o pomoc.
Ależ oczywiście, możesz zgłosić się do mnie na semestralny kurs z Elekrotechniki Teoretycznej (obowiązuje matura i wiadomości z trygonometrii i teorii funkcji jednej zmiennej, oraz rachunku na liczbach zespolonych,
o pieniądzach gentlemani nie rozmawiają, tylko je wydają).
Natomiast, jak chcesz uczyć się sam to, polecam zakup odpowiedniego podręcznika (najlepiej nie jednego) do Elektrotechniki Teoretycznej na poziomie akademickim, których zdobycie nie powinno nastręczać trudności.
Korzystanie ze wszechobecnych Google'i tu, w tym przypadku, nie polecam, ponieważ rozproszona tam wiedza (a którą należy przyjmować systematycznie) jest znacznym utrudnieniem dla laika w jej przyswajaniu.
Co to za
AlmaMater, czy inna instytucja edukacyjna (nie podejrzewam, iż robisz to na płatne zamówiene) w której nie uczą tylko każą pisać prace?
Pozdrawiam