Dzien Dobry
Posiadam piec 2-funkcyjny Vaillanta AtmoMax Plus. Niedawno zauwazylem ze w domu zaczelo sie robic troche zimniej i postanowilem skontrolowac piec. Okazalo sie ze od czasu do czasu kociol dziwnie niepoprawnie nagrzewa wode. Temp. zasilania jest nastawiona dajmy na to na 60 stopni.Kociol dogrzewa do tej temp., pracuje jeszcze przez chwile wybieg pompy i kociol sie wylacza (blokada palnika). Do tego momentu jest O.K. I potem gdy temperatura spadnie do okolo 50 stopni powinien sie wlaczyc i podgrzac do 60 st. Ale kociol sie nie wlacza.Temp spada do ok.40 stopni i dopiero sie wlacza,ale jak przy poprawnej pracy palnik pracowal okolo 5 minut, tak teraz pracuje 0,5 minuty. Kociol bardzo szybko osiaga zadana temp. i palnik sie wylacza.Woda szybko sie chlodzi,a tym samym grzejniki.Po wylaczeniu na chwile zasilania glownym wylacznikiem piec zaczyna pracowac normalnie. Jednak po jakims czasie znowu zaczyna pracowac niepoprawnie. Takie zresetowanie czasem wystarcza na 1 godzine, a czasem na 2 dni. Nie ma reguly na to.
Czy ktos spotkal sie z podobnym problemem???
Poniewaz ta usterka raz wystepuje a raz nie, to byc moze jest to kwestia jakiegos zanieczyszczenia pieca. Czytalem tez na forum ze w tych piecach czesto padaja zawory 3-drogowe.A moze to jakis czujnik nawalil. Ale chyba jakby nawalil taki czujnik to juz chyba na stale, a nie raz nawala a raz nie.
Prosze o pomoc.
Z gory dziekuje
i pozdrawiam
Posiadam piec 2-funkcyjny Vaillanta AtmoMax Plus. Niedawno zauwazylem ze w domu zaczelo sie robic troche zimniej i postanowilem skontrolowac piec. Okazalo sie ze od czasu do czasu kociol dziwnie niepoprawnie nagrzewa wode. Temp. zasilania jest nastawiona dajmy na to na 60 stopni.Kociol dogrzewa do tej temp., pracuje jeszcze przez chwile wybieg pompy i kociol sie wylacza (blokada palnika). Do tego momentu jest O.K. I potem gdy temperatura spadnie do okolo 50 stopni powinien sie wlaczyc i podgrzac do 60 st. Ale kociol sie nie wlacza.Temp spada do ok.40 stopni i dopiero sie wlacza,ale jak przy poprawnej pracy palnik pracowal okolo 5 minut, tak teraz pracuje 0,5 minuty. Kociol bardzo szybko osiaga zadana temp. i palnik sie wylacza.Woda szybko sie chlodzi,a tym samym grzejniki.Po wylaczeniu na chwile zasilania glownym wylacznikiem piec zaczyna pracowac normalnie. Jednak po jakims czasie znowu zaczyna pracowac niepoprawnie. Takie zresetowanie czasem wystarcza na 1 godzine, a czasem na 2 dni. Nie ma reguly na to.
Czy ktos spotkal sie z podobnym problemem???
Poniewaz ta usterka raz wystepuje a raz nie, to byc moze jest to kwestia jakiegos zanieczyszczenia pieca. Czytalem tez na forum ze w tych piecach czesto padaja zawory 3-drogowe.A moze to jakis czujnik nawalil. Ale chyba jakby nawalil taki czujnik to juz chyba na stale, a nie raz nawala a raz nie.
Prosze o pomoc.
Z gory dziekuje
i pozdrawiam