Witam!
Panowie czy miał moze ktoś stycznośc z takim przypadkiem:
na UBA wyświetla bląd 6C - "sygnał jonizacji pomimo pomimo braku płomienia"
Kocioł po resecie uruchamia się i pracuje normalnie.Temperatura na ERC ustawiona 17.5 stp (w trybie ręcznym) i po jakimś czasie znowu bląd 6C.
Kiedy ustawiłem temperaturę na 19-20 stp (ERC) to kocioł pracuje bez zastrzeżeń. Znowu kiedy poniżej np.18 stp to za jakiś czas złapie 6C.
Wynika z tego ze im częsciej załącza się kocioł w tryb grzewczy w celu utrzymania zadanej temperatury to nie łapie błedu.
Po resecie uruchamia sie i pracuje ok.
I tak:
1. Palnik, elektroda zapłonowa i elektroda jonizacyjna - czysta
2. Prąd jaki zmierzyłem w czasie trybu grzewczego od 150 do 200uA
3. Napięcie stałe na armaturze gazowej 22V DC.
Czy jednak pomimo wartości z elektrody joznizacyjne > 2uA moze powodować że pojawia się błąd 6C?
Dodam jeszcze że problem pojawił się po tym jak w domu "wyrzuciło" mi zabezpieczenie po zwarciu w lampkach choinkowych.
Moze jakieś przepiecie poszło na UBA i cos strzeliło?
Nie mierzone było cisnienie w poszczególnych punktach kontrolnych z instrukcji konserwacji.
Panowie czy miał moze ktoś stycznośc z takim przypadkiem:
na UBA wyświetla bląd 6C - "sygnał jonizacji pomimo pomimo braku płomienia"
Kocioł po resecie uruchamia się i pracuje normalnie.Temperatura na ERC ustawiona 17.5 stp (w trybie ręcznym) i po jakimś czasie znowu bląd 6C.
Kiedy ustawiłem temperaturę na 19-20 stp (ERC) to kocioł pracuje bez zastrzeżeń. Znowu kiedy poniżej np.18 stp to za jakiś czas złapie 6C.
Wynika z tego ze im częsciej załącza się kocioł w tryb grzewczy w celu utrzymania zadanej temperatury to nie łapie błedu.
Po resecie uruchamia sie i pracuje ok.
I tak:
1. Palnik, elektroda zapłonowa i elektroda jonizacyjna - czysta
2. Prąd jaki zmierzyłem w czasie trybu grzewczego od 150 do 200uA
3. Napięcie stałe na armaturze gazowej 22V DC.
Czy jednak pomimo wartości z elektrody joznizacyjne > 2uA moze powodować że pojawia się błąd 6C?
Dodam jeszcze że problem pojawił się po tym jak w domu "wyrzuciło" mi zabezpieczenie po zwarciu w lampkach choinkowych.
Moze jakieś przepiecie poszło na UBA i cos strzeliło?
Nie mierzone było cisnienie w poszczególnych punktach kontrolnych z instrukcji konserwacji.