ŚWIECE ŻAROWE Ford Mondeo 1.8TD

mam pytanie czy w tym samochodzie świece mogą jeszcze grzać po uruchomieniu silnika. Jak długo jeśli tak.
Grzeją się na ciepłym silniku terz. Sprawa wygląda tak że jak odczekam aż przestaną grzać i odpale silnik to świece ponownie się załączają na około 40 sekund. nie wydaje mi się żeby to było prawidłowe dlatego proszę o pomoc i informacje na ten temat
z góry dziękuję.[/i]

Raczej jest to poprawne działanie poniewarz świece (które się grzeją) pomagają w pierwszej chwili po uruchomieniu lepiej spalać.

Jezeli w ogóle wylaczaja sie to jest ok - problem byl by gdyby zasialne byly zawsze podczas pracy silnika albo sytuacja odwrotna wcale nie zasilane

dzięki ale te informacje mi niewystarczają chciałbym się dowiedzieć konkretnie jak to powinno działać i czy ma na to wpływ temperatura otoczenia przedewszystkim dlaczego jak przestawają grzać (nie tuż po zgaśnięciu kontrolki)po uruchomieniu silnika załączają się ponownie i grzeją około 40s.
Pozdrawiam

U mnie w aucie (Escort diesel) działa to w ten sposób, że po zgaśnięciu lampki dopiero po pięciu sekundach słychac stuk rozłączającego się przekaźnika świec. Ma to prawdopodobnie na celu dogrzanie komór spalania w zimnym jeszcze silniku. Jeżeli jednak odpalę silnik po całkowitym wyłączeniu świec to nie ma problemów z gaśnięciem czy czymś takim. Swiece ponownie się nie załączają. Z jednym ale - to jest diesel bez doładowania.

Nie wiem dokładnie jaki układ jest w Mondeo - ale najczęściej aby właczyc świece na grzanie "automat" potrzebuje informacji od czujnika temp płynu chłodniczego. Im niższa temp tym dłuższy czas grzania. Moze być zabezpieczenie czasowe aby nie dobijąc auta przy ciężkim rozruchu np w zimie.

poszukaj temat był juz poruszany i sa schematy układu do grznia świec z innych aut

mam książke "sam naprawiam" do tego autka ale tam nie piszą jak to dzała. Samochud kupiłem miesiąc temu a to zauważyłem w sobotę idzie zima i boje się że te swiece mogą się szybko przepalać. auto było rozbite więc i instalacja może być uszkodzona, do tego miałem też proble z kntrolkami ABS i SRS zaświecały się na nowo po uruchomieniu silnik ale z tym się już uporałem .
prosze jeszcze o jakieś wskazuwki i doświadczenia może wspulnie do tego dojdziemy dzięki!!!

sprawź inne forum z tego co widzę nie tylko ty masz ten problem
http://www.honestjohn.co.uk/forum/post/?t=5323&v=t

do gulinki - dzięki ale narazie nie moge, bomam ograniczony dostęp do internetu mogę korzystać tylko z elektrody jak coś wiesz to napisz. Pozrowieńka

na https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic66197.html

jest schemat do Mondeo MKII ale go nie oglądałem

dzięki za zainteresowanie ale niestety niema tam tego czego szukam a mianowicie przypomne jeszcze raz "dlaczego świece załączają sie ponownie po uruchomieniu silnika"

musisz miec jakis błąd w sterowniku bo świeca z reguły spala sie juz po 20 sekundach a jesli ci sie swieci 40 sekund to chyba jest jakis błąd sterownika
najlepiej to sprawdzisz słuchajac stycznika kiedy sie włącza i kiedy wyłącza i bedziesz wiedział
no i sprawdz miernikiem jaki prad dochodzi czy cały czas ten sam voltaż

Moze dodam swoje opinie : masz wszystko ok w moim escorcie tez sie tak dzieje ,tylko nie tak długo grzeja swiece około 5 sek nawet gdy zapalam cieply silnik bez podgrzewania to po odpaleniu wlaczaja sie swiece . Gdy odpalam zimny silnik to po zapaleniu ipracy na wolnych obrotach kuszajac z miejsca bez dodawania [gazu] w momecie przeciazenia tez wlaczaja sie swiece . Uwazam ze jest jakis czujnik ktory kontroluje spaliny i w razie potrzeby zalacza swiece .

witam witam. u mnie nie było jeszcze ani razu przypadku by swiece po odpaleniu silnika zimnego np -15, załączały się świece. nie swieciła nigdy katrolka świec gdy silnik pracował.
moje pytanie tyczy sie czy w silniku endura-de td1.8, jest mozliwosc regulacji czasu grzania świec? prawdopodobnie robi się to na przekażniku świec żarowych ale czy napewno i jak to wykonać

Jeśli zapala się kontrolka świec to coś jest nie tak.

niewiem gdzie w silniku diesla w endura-de 1.8TD jest czujnik spalin?u siebie nie widziałem nic takiego, może nowsze modele silników wysokoprężnych je maja jak np duratorq forda, ale raczej watpliwe by diesle miały sondę lambda w kolektorze wylotowym bo niby poco? w dieslu pompa wtryskowa wytwarza cisnienie paliwa i to dzieki temu cisnieniu ropa jest rozpylona pod wys ciśnieniem i spalona w cylindrze i zadna sada nie jest w stanie katrolować tego procesu bo nie da sie zuborzyć tej mieszanki czy jej w zbogacić jakos inaczej niz pompą wtryskową której ilość wtryskiwanego paliwa zależy proporcjonalnie od prędkości obrotowej silnika.

Dodano po 6 [minuty]:

w pompie wtryskowej jest cos takiego jak korektor kata wtrysku a jest on niczym innym jak swego rodzaju zaworem niedopuszczajacym do samoistnego wkęcania się silnika na wys obroty jesli sie wkręca to korektor jest padniety bo nie odcina nadmiaru paliwa pompowanego do wtryskiwaczy- korektorem steruje czujnik prędkości wału korbowego albo czujnik poł wałka rozrządu, ale stawiał bym na wał korbowy bo im wiecej obrotów tym wiecej paliwa trzeba i odwrotnie

zizitop901 wrote:

niewiem gdzie w silniku diesla w endura-de 1.8TD jest czujnik spalin?u siebie nie widziałem nic takiego, może nowsze modele silników wysokoprężnych je maja jak np duratorq forda, ale raczej watpliwe by diesle miały sondę lambda w kolektorze wylotowym bo niby poco? w dieslu pompa wtryskowa wytwarza cisnienie paliwa i to dzieki temu cisnieniu ropa jest rozpylona pod wys ciśnieniem i spalona w cylindrze i zadna sada nie jest w stanie katrolować tego procesu bo nie da sie zuborzyć tej mieszanki czy jej w zbogacić jakos inaczej niz pompą wtryskową której ilość wtryskiwanego paliwa zależy proporcjonalnie od prędkości obrotowej silnika.

Dodano po 6 [minuty]:

w pompie wtryskowej jest cos takiego jak korektor kata wtrysku a jest on niczym innym jak swego rodzaju zaworem niedopuszczajacym do samoistnego wkęcania się silnika na wys obroty jesli sie wkręca to korektor jest padniety bo nie odcina nadmiaru paliwa pompowanego do wtryskiwaczy- korektorem steruje czujnik prędkości wału korbowego albo czujnik poł wałka rozrządu, ale stawiał bym na wał korbowy bo im wiecej obrotów tym wiecej paliwa trzeba i odwrotnie

Kolego o czym Ty tu piszesz bo nie mogę zrozumieć gdzie masz problem a tym bardziej co to ma wspólnego z grzaniem świec żarowych ?

walnołem sie

Dodano po 1 [minuty]:

miałem otwarte a okna elektrody i napisałem co trzeba ale nia tam co trzeba nie denerwuj sie kangurek123

Dodano po 7 [minuty]:

re co do świeczek kupiłem dziś zamówione 2 sztuki włoskich świec żarowych 30zł/szt, nazwa na opakowaniu i paragonie: A-ICAT. rezystancja na nówkach 1,1ohm, na starych 0,7 więc dostały w dupe, wymieniłem 2 skrajne jedna była walnienta-1 z lewej była mokra i lekko osmolona 2 skrajna z prawej była niby sprawna bo miała 0,7ohm była wyraźnie osmolona i sucha. jutro sie okaże jak bedzie odpalał,jak zaskoczy równo bez dławienia to znaczy ze świece-to dokupie pozostałe 2--, bo odpalał na niby 3 sprawnych ale dławił go 1 cylinder.

Dodano po 7 [minuty]:

świece maja grzać 3-6sekund dłuższe grzanie może uszkodzic-spalić świece, swiece po odpaleniu nie powinny grzać bo poco skoro auto pracuje, jakieś tam dogrzewanie auta, czym sterowane?jakim czujnikiem temperatury?jak niby to ma dogrzać silnik?

romoo ma racje, cos jest nie tak, najprędzej coś z samym przekaźnikiem świec, załacza je w trakcie pracy silnika i przy okazji je niszczy-zbednie nagrzewa.niewykluczone że ktos założył inny przekaźnik świec-z innego auta.

Dodano po 2 [minuty]:

prawda jest że wskaźnik swiec gasnie 1-3sekundy szybciej niz odpuszcza przekaźnik sprawdziłem to miernikiem-zanik napęcia na świecach a gaśnięcie kątrolki.ale 40sekund to lekka przesada

witam mineło troszkę czasu auto stało kilka dni bez odpalania i żebym nie siał cherezji to powiem ze odpaliło za1 grzaniem świec troszkę pokręciłem ale odpalił równo na wszytkie cylindry wiec swiece są bardzo bardzo istotne. zrobiłem sekcje zwłok walnietej świecy załączam fotki.

To normalne-świece grzeją po odpaleniu silnika pomagając go dogrzać i poprawić jego kulturę pracy gdy jest zimny. Przy podgrzewaniu wstępnym świece grzeją ok. 5 s. po zgaśnięciu kontrolki w zależności od temperatury zewnętrznej po odpaleniu gdy jest to wymagane dogrzewają jeszcze komorę, jeśli dobrze pamiętam coś ok. 1 min.

OK. Tylko powiedz mi co ona dogrzewa i poco?

Dodano po 12 [minuty]:

miałem 3 auta diesle Opel Kadett 1.7 Diesel Isuzu ,Volkswagen Passat B4 Kombi 1.9 diesel i teraz mondeo z silnikiem 1,8 turbo diesel. i w żadnym znich nie były dodatkowo podgrzewane świece po uruchomieniu silnika.

Mam takiego samego forda Mk1 z silnikiem diesla i mogę potwierdzić że świece na pewno grzeją jeszcze po uruchomieniu silnika właśnie tak jak napisał Picoli bo to niestety konstrukcja jeszcze z lat 80 [stary poczciwy ford orion miał ten silnik]. Nie ma co się nad tymi świeczkami zastanawiać, jeżeli grzeją jeszcze po uruchomieniu - jest ok. Niestety nie potwierdzę włączania się grzania po uruchomieniu silnika nigdy tego nie sprawdziłem u siebie.

Sorki nie często tu zaglądam. One pracują po to aby silnik (zimny) bardziej miękko równomiernie pracował. W starszych konstrukcjach tego nie było, obecnie gdy temp. jest odpowiednia świece grzeją króciutko lub wręcz wcale, a gdy zimno odpowiednio dłużej więc czas jaki one grzeją jest zależny od temp. Kadet to była maszyna jezdziłem trochę 1.3S (sedanem) 1.4i(Hatchback-em).Pozdrawiam.