Niszczarka do dokumentów Fellowes P-40.

Problem polega na tym, żę po włączeniu przełącznika na pozycję R niszczarka cały czas działa, a po włączeniu pozycji L nie działa. Po włączeniu którejkolwiek pozycji powinna być w stanie gotowości i po włożeniu papieru sama powinna się włączyc. L to są obroty do niszczenia a R do wracania (np. gdy sie włoży za dużo kartek).

Zamieszczam zdjęcie:


Niszczarka pracuje na scalaczku: LM358N
Jako czujnik po jedej stronie jest dioda a po drugiej niewiem (wygląda jak dioda LED, też ma dwie nóżki tylko czarną obudowie

Proszę o pomoc i wzkazówki czym może to być spowodowane.

Witam.
Ja bym w pierwszej kolejności sprawdził diody odbiorczą i nadawczą.
Bo zdaje się że niszczarka ma fotokomórkę. Dioda nadawcza to taka jak są w pilotach od tv a odbiorcza jest po 2 stronie i w czarnej obudowie.
Ta nadawcza może wydawać się ok (miałem tak w pilocie) a nie emitować podczerwieni.
Odbiorcza jest raczej ok.
Pozdrawiam

witam.

A ja sprawdziłbym przekaźnik który odpowiada za obroty L , który jest

załączany przez fotokomórkę , prawe obroty są podłączone bezpośrednio z

włącznika ( przełącznik L ,P ) .

Pozdrawiam maniek475

W układzie nie ma przekaźników, załączanie sterowane jest za pomocą triaka.

Dodano po 1 [minuty]:

Sprubuje zmienić te diody a odpowiędź dam w przyszły weekand.

Skoro jest sterowana triakiem jest on do sprawdzenia i inne elementy

wraz z włącznikiem , diody pozostawiłbym na koniec , w końcu to urządzenie

nie jest aż tak skomplikowane .

pozdrawiam maniek475

Witam!
Przelacznik R tak dziala, ze niszczarka kreci caly czas w odwrotna strone.
Po przesunieciu na pozycje I niszczarka jest w stanie "ready" i czeka na syglal z czujnika papieru.
Jesli po wlozeniu papieru nie dziala silnik, sprawdz czujniki w szczelinie.
Jesli dalej nie dziala, to masz do sprawdzenia uklad sterowania.
Pozdrawiam

Wymieniłem diodę nadawczą, ale odbiorczej nie bo niewiem na jaką ma ona być częstotliwość. Problem nie zniknął a na dodatek urwała się nóżka od diody odbiorczej. Moje pytanie: jaką diodę mam kupić???
Wygląda więc na to że jest to wina układu sterowania (jak sugerował WCHPikus), bo bez diody odbiorczej działa tak samo. Jak sprzwdzić ten układ???

Dodano po 17 [minuty]:

maniek475 wrote:

Skoro jest sterowana triakiem jest on do sprawdzenia i inne elementy

wraz z włącznikiem , diody pozostawiłbym na koniec , w końcu to urządzenie

nie jest aż tak skomplikowane .

Triak to była pierwsza rzecz, którą sprawdziłem, później go wymieniłem i nic. A co do włącznika to jest on jakiś dziwny, bo gdy sprawdzam go próbnikiem ciągłości to nawet na pozycji R (tej działającej) nie ma sygnału ciągłości.
Widać jak dla mnie to jest aż za nadto skomplikowane.

witam.

To może sam przełącznik jest uszkodzony , ile ma wyprowadzeń

możliwe że jest rozbieralny , jeżeli by ci sie udało do niego dobrać to

dowiesz sie czy to jego wina .

pozdrawiam maniek475

Ma 8 wyprowadzeń, sprubuje go rozebrać ale dopiero w piątek

Niestety nie udało sie dokończyć serwisowania, tata oddał ją do naprawy. Zamykam temat. Dzięki wszystkim za pomoc.