nie mniej niż 1000 obr? To jest dużo. Powyżej 800 pranie wychodzi jużprawie suche ale dość mocno pogniecione. Ja właściwie nie używam maksymalnych obrotów (1200). no chyba że chcesz aby pralka robiła jeszcze za urządzenie do tesowania przeciążen (np. na kocie )
Już 3 lata używamy pralkę Zanussi IZ 12 JetSystem z pochyłym bębnem. 1200 obrotów, zraszanie od góry. Dużo funkcji i bardzo łatwa obsługa nawet dla laika. Parametry prania ustawiają się same po naciśnięciu jednego przycisku rodzaju tkaniny. Reszta jest już ustawiana automatycznie ale jest możliwość manualnego doboru pozostałych parametrów. Brak prądu pozwala na dokończenie prania, swobodnie używać można wirówki w przypadku ręcznego prania np. swetra. Nigdy nie miałem kłopotu z ilością włożonego prania do bębna.
Miałem możliwość obserwowania ostatnio pralki Amica z wyświetlaczem czasu prania i 800 obrotów/min. Zakupiona została miesiąc temu i serwis przyjeżdżał już trzy razy. Wymieniono tam gumowy kołnierz który się rozleciał, płytka elektroniczna była także wymieniona na nową. Okazało się też że ta pralka nie może odwirować jednej kurtki która została załadowana do pralki celem jej wyprania. Podobno ta pralka nie wykonuje odwirowania jednej rzeczy jak jest nierówno ułożona w pralce(?) Tak twierdzi serwis. Właścicielka tej pralki jest załamana jej funkcjonalnością.
no tak z tym ze pralki zanussi sa drozsze od candy to raz, a dwa maja wiekszy pobor wody i mocy. Nie wiem jak te candy sie spisuja bo nie zmienialem pralki od lat dlatego pytam. Z opisu jest ekonomiczna, funkcjonalna i niedroga ...
W mojej pralce Zanussi IZ 12 jest normalny pobór wody i mocy w zależności od ilości rzeczy do prania. Posiada ona system ważenia i zraszania co w znaczny sposób ogranicza właśnie pobór wody a zatem przy mniejszej ilości wody grzałka szybciej tę wodę podgrzewa. Jedyną wadą tej pralki była cena. Zapłaciłem wtedy 2800 zł. Był to świadomy zakup i przez całe trzy lata oraz nadal jestem niezwykle zadowolony ze sprzętu.
Pralka Amica, ta pechowa o której pisałem wcześniej ma symbol: PC5580 B425 i kosztowała 1319 zł. Właścicielka tej pralki nadal nie jest zadowolona z zakupu. Ciekawi mnie to czy tak znana i renomowana firma jaką jest Amica może sobie pozwolić na niezadowolonych klientów bo z tego co wiem owa pani wykonała kilka telefonów do centrali tej firmy w sprawie wadliwego sprzętu i narazie nic nie uzyskała. Praleczka nadal nie odwirowuje pojedynczych rzeczy.
"W mojej pralce Zanussi IZ 12 jest normalny pobór wody i mocy w zależności od ilości rzeczy do prania Posiada ona system ważenia i zraszania co w znaczny sposób ogranicza właśnie pobór wody a zatem przy mniejszej ilości wody grzałka szybciej tę wodę podgrzewa"
no tak teraz wiekszosc pralek ma taki system no moze poza tymi najtanszymi, ale w danych podawanych przez producenta przy standardowym praniu powiedzmy takiej samej ilosci wrzuconych ciuchow i jakims podstawowym programie podane jest ile taka pralka pobierze wody i pradu. na tej podstawie mowilem ze zanussi pobiera wiecej ...
ponawiam pytanie, co sadzicie o tym modelu candy cs2 125?? slyszal ktos, uzywal ? a moze wypowie sie chociazby ogladajac cechy produktu na stronie http://pralki2005.candy.pl/produkt/244
pralka wygląda nieźle, jest to premiera tej pralki a więc napewno mało osób korzysta z niej i niewiele w tej chwili można powiedzieć. Sądząc po parametrach, myślę że byłby to dobry wybór. Candy jest już znana od lat jako dobra firma.
dzieki za slowa otuchy jestem juz na etapie zamawiania (sklep internetowy 300 zl taniej niz w zwyklym ) jak troszke pouzywam podziele sie spostrzezeniami
ja nie naprawiam, wiec co do tego sie nie wypowiem ) mam nadzieje ze mi sie praleczka nie zepsuje za szybko, ale to wszystko od modelu zalezy, jak sie trafi lipa to i miele padnie
pralką miele to sie nie zdaza a pralkącandy odwrotnie ,tu niema co porownywac miele jest dopracowana w kazdym drobiazgu do potrzeb klienta a candy to byle co ,do miele oczywiscie . no a reszta sprzetu jest porownywalna wszedzie wloszczyzna
Ja kupiłem WISE 107 Indesit. Mam ją miesiąc więc co do trwałości się nie wypowiem (może za rok ?).
Plusy: - łatwa obsługa (opinia żony !)
- ładna (opinia żony !)
- wyświetlacz (np. pozostały do końca czasem prania)
- możliwość regulacji wirowania 400-1000obr.
- funkcjonalność "antygłupotowa" - jak nastawisz program "Wełna" to nie zwiększysz temperatury, najwyżej zmniejszysz)
- opóźnienie włączenia do 24h
- opis programów na panelu czołowym
- do standardowych 2 lat gwarancji dokupiłem jeszcze 3 (razem 5 lat) i to serwis 24h (za 149PLN)
Minusy: - głośna praca (pralka buczy w trakcie prania a słychać wizg przy wirowaniu) - stary Polar "Gracja" był znacznie cichszy
- ciężko wyjmowalna szuflada na środki piorące do mycia
- niezgodność funkcjonalności z instrukcją:
a) przy braku wody nie zapala się napis H2O
b) przy zakręconym kurku dopływu wody zaczęło się pranie - na wszelki wypadek wyłączyłem pralkę bo może i grzałka się załączyła ?
- serwis Indesit pod adresm e-mail podanym na polskiej stronie Indesit: service.pl(_at_)indesitcompany.com milczy jak zaklęty, mimo, że KTOŚ odbiera e-maile (dostaję potwierdzenia odbioru)
[quote="Kwisatz_Haderach"]Witam Panów (i Panie, o ile tutaj są )
Mam mały dylemat, mam nadzieję że tutejsi "spece" pomogą mi w wyborze.
Mianowicie muszę wymienić swoją obecną pralkę (Ardo A400, miodzio była) i wacham się pomiędzy 3 modelami:
1- Ariston AVSD 129
2- Indesit WISE 107
3- ARDO SED 1010
Najbardziej odpowiadałby mi Ariston, ale moja droga małżonka optuje za ARDO (w końcu 11 (?) lat pracowała bezawaryjnie i nadal tak jej zostało)
odpowiedz na temat ardo /przestroga dla kolegi
Jestem niestety szczęśliwym posiadaczem pralki Ardo x1000s od 4 lat a wiec padły łożyska,korozja obudowy,pompka wody pracuje wyśmienicie głośno,uszczelka bębna była fabrycznie żle założona i ciekło,,,hmmm sit totalny nie polecam
Jaką pierwszą pralkę kupiłem BOSCH i działała około 9 lat bez żadnych problemów. Po tym czasie zaczeły się drobne awarie z którymi radziłem sobie sam:-)
Natomiast oryginalne części zamienne to kosmos np: dwie szczotki węglowe silnika to koszt w serwisie około 270zł. Oczywiście nie kupiłem tylko udałem się do hurtowni gdzie sprzedają silniki oraz części zamienne i kupiłem dokładnie takie same za 38zł kpl (myślę że warto poszukać) Teraz mam nową pralkę BOSCH WFX-2040 a tamtą sprzedałem za 50zł
3 dni temu kupiłam whirlpool 7095/P i mogę opisać pierwsze wrażenia. Szczerze mówiąc po reklamie jaką znalazłam w Internecie trochę zawiodła mnie jej głośność. Przy wirowaniu zaczyna gwizdać jak helikopter przy starcie i boje sie żeby nie odleciała Poprzednio używałam Polar i Grację były juz mocno wysłużone ale o podobnej głośności do mojej nówki. Ogólnie jest dośc głośna... Jest mała, ma bardzo ładną "deskę rozdzielczą" i jest stosunkowo łatwa w obsłudze. Efekty prania zadowalające, zobaczymy co będzie dalej.
Ludzie przeciez stare pralki mialy silnik zwylky na kondensator dlatego wirowaly ciszej a nowe maja silniki komutatorowe < nie wszystkie>stad ten gwizd taka uroda, chcecie duze obr. wirowania to macie gwizd kupcie lepsza pralke np AEG MIELE BOSCH to bedzie ciszej
Ludzie przeciez stare pralki mialy silnik zwylky na kondensator dlatego wirowaly ciszej a nowe maja silniki komutatorowe < nie wszystkie>stad ten gwizd taka uroda, chcecie duze obr. wirowania to macie gwizd kupcie lepsza pralke np AEG MIELE BOSCH to bedzie ciszej
mnie tez wizg nie przeszkadza - w końcu to tylko ułamek czasu całego czasu pracy pralki
natomiast przeszkadza mi to "buczenie" (chyba też silnika) podczas obracania bębna w trakcie prania nie sądzę by to była kwestia typu silnika, może raczej konkretnej wykorzystywanej konstrukcji ?
Kontynuujcie panowie te dyskusję, bo ona napewno pomoże tym, którzy mają watpliwości przy wyborze pralki. Moja wcale nie była tania bo w Leklerku chcieli za nią 1999zł, ja kupiłam ją w malym sklepie za miastem i zapłaciłam 1640zł. Sprawdzałam ceny AEG i oscylują w okolicach 2000zł, a więc cena nie powinna tu być wskazówką dla poszukujących dobrego sprzętu. Może szkoda że nie trafiłam wcześniej na AEG:(, z tym że teraz myslę,że póki samemu się nie sprawdzi, nie można wierzyć ekspedientom którzy zapewniają o super cichej pracy.
Odradzam ariston model avtl 109
To BUBEL jakich mało !! .Kupiłam i już trzecią pralkę w ciągu miesiąca wymieniali 9wysiadają w nich pokłady komputerowe)
Z tego co wiem to sprzedawcy orientuja sie tylko na czym maja wiekszy zysk , nie raz bylem swiadkiem rozmowy w sklepie wciskaja kit byle sprzedac. niektore firmy wypuszczaja wersje "wyciszone" tzn. sa mocno wygloszone , wtedy to naprawde jest cicho, to samo tyczy sie zmywarki .
wystarczy postawic obok siebie np. indesita i nawet starsza aeg wynik indesit zagloszy aeg!!!
Dodano po 5 [minuty]:
Z tego co wiem to sprzedawcy orientuja sie tylko na czym maja wiekszy zysk , nie raz bylem swiadkiem rozmowy w sklepie wciskaja kit byle sprzedac. niektore firmy wypuszczaja wersje "wyciszone" tzn. sa mocno wygloszone , wtedy to naprawde jest cicho, to samo tyczy sie zmywarki .
wystarczy postawic obok siebie np. indesita i nawet starsza aeg wynik indesit zagloszy aeg!!!
Podobają mi sie takie tematy. Najczęściej tyle ile pralek tyle opinii zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Mnie osobiście zawsze bardziej interesował zadowolony z zakupu klient niż zysk, pomijam fakt że praktycznie na wszystkich tu wymienionych pralkach zysk dla sklepu jest w pełni porównywalny więc to kiepski argument. A totalnie rozbraja mnie zestawienie Miele z Candy. Polecam Miele choć sądze że 7 sztuk Candy za te same pieniądze popracuje jednak dłużej.
Sam w domu od 3 lat mam Elektroluksa EW1066 i jestem zadowolony jak narazie pracuje w pełni bezawaryjnie oszczędnie i cicho.
A ogólnie to na rynku AGD z wolna robi się następująca sytuacja:
obojętnie czy to niemiecka pralka czy szwedzka i tak pewnie zrobili ją we Włoszech
nie do konca , mam kilku znajomych pracujacych w sklepach agd to mi mowia jak to jest z ta sprzedaza ... a ja i tak wole miele od siedmiu candy bo candy to ... sam wyglad ,szczegoly wykonania itp. a co do elektroluxa to fajne pralki przyjemnie sie naprawia wszystko jasno i przejzyscie oczywiscie ze wloszczyzna opanowala rynek ale jak tu porownac ardo-candy-czy elektoluxa? wloszczyzna a jednak sa roznice...mozna by tak bez konca
A co Państwo myślą o pralko-suszarkach? Podobno bardziej awaryjne? Zużywają dużo prądu i wody ale myśle,że producent podaje cyfry dla całego cyklu prania i suszenia.Czy tak jest, ze pralko-suszarka pracująca tylko jak pralka ma porównywalne zużycie energii i wody jak pralka? Zastanawiam się nad używaną, 4 letnią pralko-suszarką firmy Miele (któryś z Panów wspominał, że ma dojście do instrukcji pralek Miele).
Oczywiscie ze pralko suszarka w normalnym praniu zuzyje tyle samo wody i pradu co normalna pralka, jak jest miejsce w domu to lepiej kupic oddzielna suszarke , cale pranie mozna od razu wususzyc<w pralko suszarce okolo 2,5kg max>
W pełni się zgadzam. Jeśli to ma być naprawde funkcjonalne to kup samodzielną suszarkę o ile dobrze pamiętam to suszarkę elektroluxa można postawić na pralce i nawet jest to zgrane wzorniczo (na 100% tak ma Miele bo miałem taki zestaw na sklepie) a nad pralką najczęściej da się wygospodarować miejsce i powstanie zestaw pralniczy na 1.2 m
Miałem okazję przed 4-laty testować rzeczywiste zużycie wody i energii w dwóch pralkach Candy SMART 12 (jesteśmy jej użutkownikami)i BOSCH jakiś model z 800 obr/min (teściowej). Dlatego że mam naturę niedowiarka dla rzeczy materialnych i konsumcyjnych, musiałem sam sprawdzić. Obydwie w euroetykiecie miały podane zyżycie 39 litrów na cykl prania dla programu bawełna 60 st i ok. 1,0 kWh energii dla 5 kg wsadu.Oczywiście ułatwiłem im, ustawiając program "lekko zabrudzone" i bez dodatkowego płukania. Niestety wyniki odbiegały od danych katalogowych nieznacznie pod kontem zużycia energii - o. 20-30% więcej niż podają dane katalogowe i niestety nawet ponad 100% więcej dla zużycia wody. Candy zużywała ok.65 litrów a BOSCH ok. 82 litrów wody.Tak że podchodzić proszę z dużym dystansem do danych katalogowych.Przypomnę że obydwie miału zużywać 39 litrów wody. Niestety miałem przeczucie i wcześniej nie zdecydowaliśmy się na zakup BOSCH-a i dobrze.Dzięki temu doświadczeniu nie mam zaufania do tzw. popularnych BOSCH-ów. Natomiast - nie wiem jak u innych użytkowników pralek Candy - stwierdzam, że mają blachę jak polskie samochody z początku lat 90-tych - po 3 latach zaczęły wychodzić tzw. "kwiatki" tj. rdza i to nie mało.Raz tylko w okresie gwarancji wymieniałem amortyzatory i w ubiegłym roku łożysko.Miało prawo się zużyć, ponieważ pralka jest naprawdę intensywnie eksploatowana. Pod względem obsługi głośności i jakości prania naprawdę godna polecenia.Oczywiście teraz te rozwiązania techniczne stosowane w mojej Candy są standardem, dlatego być może wiele moje spostrzeżenia nic nie wniosą.Natomiast jestem jednego pewny: żadna, ale to żadna pralka nie zużywa (szczególnie wody) tyle co podają dane katalogowe. Dlatego warto się zastanowić zawsze nad bardziej renomowaną marką: wg mnie Miele, AEG (a naprawdę już stosunkowo tanio można kupić), Robert BOSCH AG (nie mylić z wspomnianymi wcześniej Boschami tzw. popularnymi, produkowanymi w Polsce). Włoskim już raczej nie zaufam. Osobiście zastanawiam się nad rozwiązaniami typu LG, Samsung - jeśli ktoś posiada i używa może podzieli się swoimi spostrzeżeniami.
Pozdrawiam.
Lechoo
Co do LG to calkiem sprytnie zrobiona mam w warsztacie calkiem nowy model ale niestety padla elektronika i jest klopot bo droga, samsunga tez naprawialem padla pompa,pasuje od wirpoola co oznacza ze tania jak barszcz. pozatym ok
ps. co do tej wody to ja kiedys sprawdzalem i w miare pasowalo a moze ten bosch mial czesciowo zatkana komore od chydrostatu i bral wiecej wody niz mial brac lub sie chydrostat rozreulowal, chyba ze wlaczyles jakis program prania delikatnego
Co do swojej poprzedniej wypowiedzi wyjaśniam, że były to nowe pralki (drugie może trzecie pranie), tak że nie sądę żeby było coś w nich uszkodzone. Producenci ściemniają, a my to łykamy.Niestety nie widzę możliwości przetestowania pralki przed zakupem, a liczyć na tzw. niezależne testy konsumenckie w "Tinie", "Pani domu" czy innym "Poradniku domowym" raczej nie należy, bo wyniki są zależne od tego która firma zleciła.Najbardziej obiektywnymi są chyba wypowiedzi użytkowników, którzy mają jeszcze skalę porównawczą i mogą odnieść się do innych urządzeń.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Lechoo
Najbardziej obiektywnymi są chyba wypowiedzi użytkowników, którzy mają jeszcze skalę porównawczą i mogą odnieść się do innych urządzeń.
Lechoo
Już widzę tych "użytkowników" co siedzą przed licznikiem na wodę z długopisem i kartką i zakazują w czasie prania myś się i spuszczać wodę w ubikacji....
A potem kupują nową pralkę i znów to samo...