1.BYło o tym juz na forum. Ale potrzebuje wiecej wskazówek. Jestem laikiem w tym temacie. Moja nexia nie chce odpalic, jak krece kluczykiem to pochodzi 1-2 sekundy i gasnie na bardzo niskich obrotach. Jak probuje na "zapych" zero reakcji. Jest to 96 rok i ma 85000 przebiegu. Pompa chodzi bo slysze jak sie zalacza, po wlaczeniu zaplonu. Czyzby uklad sie zapowietrzyl jezeli tak to w jaki sposob. Jechalem samochodem i poprostu zgasl( na rezerwie jechalem:P ) wlalem paliwo i dalej nic.
2.Szyby elektryczne od strony kierowcy chodza bo chodza natomiast od strony pasazera tragedia zeby je zamknac trzeba im pomagac recznie(wina silniczkow prowadnic czy czego)
3. Od strony pasażera strasznie zimno w nogi, ponoc jest tam jakas nagrzewniczka ktore jest pordzewiała czy cos tam. Prosze o pomoc.
2.Szyby elektryczne od strony kierowcy chodza bo chodza natomiast od strony pasazera tragedia zeby je zamknac trzeba im pomagac recznie(wina silniczkow prowadnic czy czego)
3. Od strony pasażera strasznie zimno w nogi, ponoc jest tam jakas nagrzewniczka ktore jest pordzewiała czy cos tam. Prosze o pomoc.