Canon Multipass L90 kod #322,teraz brak obrazu

Witam,
ktoś pisał, że to błąd pieca. Mogę wiedzieć jaką opornośc powinna mieć grzałka?

Dodano po 1 [godziny] 1 [minuty]:

Podmieniłem grzałkę od HP 6L. Kod zniknął, maszyna przechodzi w stan pracy ale brak obrazu np. przy kopiowaniu. Faxy wysyła i odbiór tych wysłanych faxów jest ok, odbiera faxy natomiast na wydruku nie ma nic, nawet lekkiej mgiełki.

Jeżeli nie tworzy się obraz to nie jest problem grzałki. Może jak składałeś piec to nie podłączyłeś kabli do lasera albo nie masz masy w tonerze.

Wiem, ze nie problem grzałki. Tak mi sie wydaje, że coś z kartridżem. Jak sprawdzić czy to wina kartridża? Kable podłączyłem wszystkie. Na bębnie nie tworzy się obraz. Po zatrzymaniu kartki nie ma nic. Wał bębna czyściutki, nawet nie jest lekko zapylony.

To sprawdź wszystkie styki w kartridżu bo pewnie któryś nie ma przejścia. Albo wałek światłoczuły jest cały czas oświetlany przez laser i dlatego nie ma obrazu na wałku.

Jak mam to zrobić?
Styki w kartridżu są trzy. Dwa od ładowania i masa.

Jakieś pomysły ktoś ma, którymi mógłby się ze mną podzielić?

Dognij styki tak żebyś miał pewność, że jest przejście a jak nie to sprawdź miernikiem. Mógłbyś też włożyć inny kartridż. Upewnij się czy laser działa.

Więc tak,
kartridż wkładałem inny-dalej to samo. Styki są dwa w kartridżu od ładowania i jeden z boku od masy-podoginane, dalej to samo nie działa. Laser rozbierałem, lustro poligonowe się kręci ale wiązki lasera nie zaobserwowałem. Powinna być widoczna? Ale z drugiej strony nawet jakby laser nie działał to chyba powinna być jakaś mgiełka na kartce a tu wychodzi idelanie czysta.

Masz rację jeżeli kartka jest idealnie biała to znaczy, że wałek światłoczuły jest w całości oświetlany. Tylko dlaczego laser cały czas świeci? Może nie dostaje sygnału obrazu. Może odpięła sie jakaś taśma albo kabel. Docisnął bym wszystkie wtyczki.

Kurcze, już mi ręce opadaja. Wszystko posprawdzałem. Wypiałem i wsadziłem każdą jedną wtyczkę, taśmy. Nic, zero obrazu.

Obawiam się że może być coś poważniejszego. Może byś walnięta elektronika odpowiedzialna za sterowanie laserem. W tej sytuacji już Ci nie pomogę. Polecam telefon do canona albo jakiegoś autoryzowanego serwisu.

Czy powinna być widoczna wiązka lasera wychodząca z soczewki na lustro poligonowe? Przy całkowicie zgaszonym świetle i przy zdjętych obudowach, przy zdjętej pokrywie lasera i zablokowanych czujnikach na lustro nie pada żadna wiązka podczas chociażby robienia kopii.

sprawdź co stoi na drodze światła lasera

Jak to? Nic nie stoi. Mógłbyś coś napisać więcej.

Brak obrazu na bębnie świadczy albo o braku ładowania bębna albo o braku światła z lasera. Laser jest kontrolowany i gdyby nie działał powinno wywalić błąd. Stąd podejrzenie, że światło lasera nie dociera do bębna - nie trafia w szczelinę (?) - coś go zasłania (?).