Witam!
Mam Passata B5 2001r. Silnik 1.9TDI 130PS.
Problem polega na tym, że silnik na wolnych obrotach
(czasem po kilku minutach, czasem dłuższym czasie)
zaczyna przerywać, (takie pojedyncze przerwy)
potem coraz bardziej aż w końcu gaśnie.
Zdarza się, że czasami nie przerywa tylko od razu gaśnie.
Podłączałem interfejs, w silniku nie zarejestrowały się błędy.
Mam Passata B5 2001r. Silnik 1.9TDI 130PS.
Problem polega na tym, że silnik na wolnych obrotach
(czasem po kilku minutach, czasem dłuższym czasie)
zaczyna przerywać, (takie pojedyncze przerwy)
potem coraz bardziej aż w końcu gaśnie.
Zdarza się, że czasami nie przerywa tylko od razu gaśnie.
Podłączałem interfejs, w silniku nie zarejestrowały się błędy.
) po jakimś czasie 2-3 dni silnik przy dodawaniu gazu zaczął przerywać. Na wolnych obrotach jest ok i przy spokojnym dodawaniu gazu. Jak wciśniesz gaz w opór zaczyna przerywać. Wymienione 2 pompowtryski po juz troszkę podlewały ale tragedii nie było. Nie pomogło. Diagnostyka na VAGu wszystkie wartości w normie. Mam podejrzenie co do napięcia. W trakcie przerywania (gdy zaczyna przerywać) podnosi się odchyłka napięcia cewkii i odbiega znacznie dalej od zera. Nie przełożyłem instalacji ze swojej głowicy do pompowtrysków. Tu może być problem? Jest gdzieś przebicie lub zwarcie na tej wiązce? Moze być czujnik g28? Pozdrawiam