Dźwięk porównywałem z YAMAHĄ R-3 (czy jak kto woli RX-330), która dodawała całkiem sporo kopa i dynamiki do basu oraz miała trochę lepszą przestrzeń od DIORY. Jedynie w tym góruje nad WS 502.
Witam!
Czy ta diora jak bedzie chodzic powiedzmy 8 godzin cały czas na stopniu głośności 60 to czy sie nie przegrzeje? Ten układ po godzinie grania na 50 nagrzewa cala obudowe. Kolumny które z nim graja to Dynamic Speaker Hx 70 (60W znamionowej, z tym, że bas jest nieorginalny tylko przekładany z gdn 20/40 na gdn 20/80 również tonsila).Kolumny oczywiści 8Ω.
Chciałem sie spytać czy jest taka obawa, że go poprostu szlak trafi ?
Co wy się tak przejmujecie strzasznie tym nagrzewaniem tranzystoorki już mają to do siebie że ich efektem ubocznym pracy jest wytwarzanie ciepła. Z pewnością bardziej nagrzewa się transformator i to on a nie tranzystory naggrzewa w większym stopniu obudowę, ale jeżeli tak boisz się o Diorę, to postaw na niej jakiegoś "zefirka" i będzie git.
Witam
Co do mocnego grzania, to te DIORY już tak mają. Tak długotrwała praca na dużych poziomach wysterowania może się zemścić w przyszłości na STKu. Proponuję zajrzeć czy wszystkie zabezpieczenia są kompletne.
Mój WS 502 jest z 1991 roku i ma wyprute zabezpieczenie przed przegrzaniem. Sam nie wiem, czy jest to już fabrycznie zrobione. Moje pytanie jest następujące: czy jest sens zakładać ten układ?
widze ze temat ma juz troche czasu, ale dopisze sie jeszcze.. co do tej diorki 502 mialem okazje posluchac jak pracuje z altusami 140. Szczerze mówiąc nie spodziewalem sie ze altusy mogą tak dobrze zagrac. Sam rowniez posiadam altusy 140 i radmora 5412 i musze przyznac ze diora znacznie lepiej radzi sobie z kontrolą głosnika. Nawet przy wręcz ogłuszającej głosnosci dzwiek byl extra wyraźny, a bass popostu odpychał do tyłu... zastanawiam się teraz nad wymianą swojego radmora na tą diore..
Ja nabyłem diore ws502 w tamtym tygodniu, właczyłem na moich kolumnach (arn150+gdw9/15+ jakis wysoki tez tonsila) i sie załamałem basu to prawie wcale tonu troche było nawet przy max na basie i loud kicha wielka Już moja tosia 303 lepeija nawala o amatorze nie wspomne, ale w czwartek otworzyłem wzmaka i spisałem wszysktie kondy elektolityczne jakie sa w wzmaku i jakie podaja sygnał w przedwzmaku , filtrujace w zasilaczach to były 2x4700uF i 2200uF a wiec na drugi dzień kupiłem nowe kondy wymieniłem i jak włączyłem to mi szczeka opadła i musiałem zęby zbierać jaki ma wygar ten wzmak, szyba w drzwiach to juz niewie w która strone ma latac i nawet loud nie włączam, wspomne równiez ze zamiant pojemnosci 2x4700uF dałem 2x10 000uF a w drugim zasilaczu zamiast 2200uF dałem 4700UF (niewspomne nawet nawet nazwy sklepu w moim miescie w którym za konda 4700uF chca 5 zeciszy a za 10 000uF na takie same napiecie 17,wiec kupiłem cztery 4700uF i dałem po dwa równolegle efekt ten sam a cena inna). Przerobiłem wejscie gramofonowe wyjałem po jednej nózce kondensatorów niepamietam juz dokąłdnie których musiałbym luknac w schemat i ominałem wzmaka i mam teraz 4 wejscia normalne (podpinam komp, tuner as502, dvd i satelite). Mam jeszcze problem z pilotem bo powinien działac z nim sprawdzałem napiecia w nim na diodzie jest i dioda sprawna wiec cos w wzmaku nie tak moze jakis lut czy cos, bo w płycie kóra jest zamontowana w panelu jest sporo nowych lutów bedę musiał je poprawic bo sa bardzo niechlujne, widać co sie dzieje jak ktos kalafoni nie uzywa
Exik, podlacz Twoje Altusy pod cos co ma z 2*100W i duzą rezerwe prądową, to zobaczysz dopiero wykop;) Radmorek jak Radmorek, slabiutki i starsze dzieje... Diora dobry sprzet, ale ja nie trawie slabych stków.
Opłaca sie kupić wzmacniacz DIORA WS 502, ale pod jednym warunkiem: oryginalny STK4181V lub STK4171V. Jeśli są jakieś ślady lutowania, bądź rozkręcania tej hybrydy to lepiej sobie odpuścić, bo można na tym sporo stracić.
No i zależy od tego, czego się spodziewasz po sprzęcie. WS 502 to całkiem niezły kompromis pomiędzy mocą a brzmieniem, nie zmienia jednak to faktu, iż jest to sprzęt niegdysiejszej klasy popularnej - dziś już można powiedzieć klasy średniej.
Wzmacniacz ws-502 ogólnie uważam za dobry sprzęt , gra czysto troche brak mu wysokich, ale jest ok, co do porównań z WS504 cóż ... ja ws 504 jakoś nie mogłem słuchać , miał dziwny bass , szarpał głośnikami a nie było go słychać ... membrany mało z nich nie wyskoczyły , nie podoba mi się jego dzwięk ... może i czysty mocny, rzekł bym potężny, ale z tym bassem coś nie tak siedziały w nim oryginalnie stk 4044 czyli 100W końcówki, chociaż w instrukcji podają że ma 80W, ale z tego co wiem to też były pakowane końcówki stk4042 i te właśnie mają 80W... więc grał bez rewelacji jak wspomniałem .... ws502 jakoś lepiej sobie z tym radzi ... prawdopodobnie problem leżał po stronie moich kolumn, 2 x 20 cm 30W 8ohm firmy Grundig + środek 10cm tonsil + kopułka tonsila ... kolumny zestawione w 4omy ... zapewne mnie tu za chwilę zganicie, że wzmacniacze nominalne obciażenie mają 8 omowe .. spokojnie , jeśli ktoś nie będzie forsował mocy to te 4 omy nie uszkodzi układów ... zresztą stk w ws502 jak najbardziej może pracować z obciążeniem 4 ohmy i można z niego spoko 50W wyciągnąć, oczywiście przy lepszym zasialaniu i chłodzeniu , co też uczyniłem ... wymieniłem trafo i dołożyłem drugie malutkie i przekaźnik aby poprafić to nieszczęsne "standby" i dołozyłem 2 wiatraczki z termostatem, ponadto powymieniałem wszelakie kondziołki z preampa w zasadzie nie korzystam gdyż jest korektor, równiez nieco poprawiony, całość gra przyzwoicie ... ale ale daaaallleeeekoooo tym wzmacniaczom do najlepszej polskiej konstrukcji ... mianowcie WSH-205 ... uważam tego za najlepszy polski wzmak minionego okresu .... do dziś potafi zawstydzić nie jednego highenda !!!!!
Dodano po 8 [minuty]:
Aha !!!! jeszcze jedno ... czy ktoś słyszał to cacko ?? to tak apropos RADMORA ... Radmor A5610 mam tylko obrazek zeskanowany z luźno latającej kartki z gazety , z fragmentem opisu ... z tego co pamiętam 2x90/4ohm przy h=0,08 był to ostatni wzmacniacz radmorowski...
miałem taki wzmacniacz i wystarczy położyć na nim wentylator od kompa i sie nie grzeje a na dyskach grał u mnie po 5-6h i nic mu ne było tyle ze bass na 0 a sopran na full
Nówki nigdzie nie kupisz. Chyba, że nieużywaną sztukę. Weź 2 kondensatory i skleć je odpowiednio - sądzę, że to lepsze rozwiązanie niż kupowanie już wypracowanego/zleżałego kondensatora 02/T-S.
ws502 jak i ws504 są słabo wydajne prądowo, kiedyś w sumie niedawno chciałem kupić ten 'Polski hi-end'. Ale poczytałem i poszedłem po rozum do głowy, że lepiej będzie przełączyć Technicsa wraz z dsp, tunerem, deck'iem i pre-ampem do siebie. Wykonanie w ws502 jak i w ws504 pozostawia wiele do życzenia. Dźwięk również. Więc tak, to naprawdę są takie złomy. Ciężko to przyznać - mimo że jestem wielkim fanem. Ale jak Polskie to tylko głośniki.
Jak zmierzyłeś te 40W? Instrukcja nie podaje. Nie chce mi się w to wierzyć, chyba, że transformator źle nawinięty. Prąd spoczynkowy STK to maksymalnie 100mA, co przy 2x40V daje 8W mocy strat. Fajnie, gdyby w trybie Stanby prąd spoczynkowy nie płynął, ale patrząc na schemat, chyba tak nie jest.
WS 502 jeszcze śmiało daje radę ze swoim STK 4171V lub 4181V i całkiem nieźle dopasowanym transformatorem TS 120/13 (lub /30 - skleroza) 120 watowym (WS ma moc ok. 2x50W/8Ω) - nie wysila się przy tym zbyt mocno, bądź co bądź chłodzenie nie zachwyca, lecz nawet na dłuższą metę się sprawdza. Natomiast o WS 504 sie naczytałem samych "niuansów" :? . To trafo jest totalnie wysilone, a na dodatek mocne granie prawie na pewno skończy się spaleniem toroida, pomimo wbudowanego zabezpieczenia termicznego (2x150W/8Ω na trafie 150W - paranoja!).
A bas na WS 502? Ładny, nie brakuje go naprawdę! Może i ma zamulaszczy dźwięk, ale co do niskich tonów nic nie mam do zarzucenia.
Ludzie co wy gadacie !!
ja mam diorke ws 502 + korektor i duza kolumna co ma 2 glosniki 38 cm !!
radzi sobie znakomicie na korektorze bas jest za****isty !! przy altusach 300 kumpla ladnie daje czadu z tym korektorem wiec sie nie udzielacie jak sie nie znacie zapewne nie mieliscie z tym sprzetem doczynienia!! ja na 62 db na dworku nie slyszalem wlasnych mysli
dodam ze kolumne mam na sprzedaz za 350 zł jest na allegro
i gościu trochu racji ma ...ale i tak ze wszystkiego to najbardziej podoba sie mi sie ta OBORA
to najlepiej definiuje genezę losu polskiej elektroniki
Troche doswiadczen z mojego praktycznego uzytkowania ws502 i porownan do ws504. Wiec tak - uwazam ze podstawowym pytaniem w przypadku tego wzmacniacza (ws502) powinno byc - co bedzie dla niego zrodlem sygnalu. Ten wzmacniacz ma moim zdaniem podstawowa zalete jak na sprzet "prawie" HiFi (ktora niektorzy uwazaja za podstawowa wade) tj plaskie brzmienie czyli mowiac wprost rownomierne wzmocnienie wszystkich czestotliwosci. Rzeczywiscie brak mu dobrej regulacji niskich i wysokich tonow (co jest dobrze zrealizowane w ws504) i przy bezposrednim podlaczeniu do CD czy tunera moze niektorym wydawac sie ze brzmi zbyt "plastikowo" czyli plasko. Brak jest w tym przypadku zadowalajacej mozliwosci regulacji barwy dzwieku bezposrednio we wzmacniaczu tak aby dzwiek brzmial dobrze dla ucha (ktore jak wiadomo nie ma liniowej charakterystyki - zarowno bardzo niskie tony jak i bardzo wysokie slyszymy przeciez duzo gorzej (slabiej) niz tzw srodek pasma). Jednak w przypadku podlaczenia jako zrodla sygnalu np komputera z dobra karta dzwiekowa ktora pracuje jako "bufor" dla reszty zrodel (tj np CD, mp3, magnetofon, kino domowe itp) wzmacniacz sprawdza sie bardzo dobrze. Cyfrowo mozna bowiem tak zmienic charakterystyke bez wprowadzania dodatkowych znieksztalcen ze wszyscy beda mieli to czego oczekuja a poniewaz ws502 ma stosunkowo niewielkie wlasne znieksztalcenia to nawet podbicie pasma na karcie dzwiekowej np w zakresie 20Hz czy 16kHz o 20-25dB nie powoduje zadnych slyszalnych znieksztalcen.
Czyli podsumowujac - wzmacniacz bardzo dobry o ile dysponujemy do niego wlasciwym "buforem" ktory umozliwia dobra regulacje barwy dzwieku bez wprowadzania dodatkowych znieksztalcen.
Ja mam Diorę WS 502 w komplecie z tunerem AS 502 i odtwarzaczem CD 502.
Podpięte do tego są kolumny ZgC 70-8-904.
Gra to całkiem fajnie, a na dodatek w zestawie jest pilot. Kiedyś testowałem u siebie Altusy i Polarisy. Szczerze mówiąc grały one lepiej z Diorą niż z Pioneerem znajomego.
Zastanawiam się teraz jakby można było polepszyć ten zestaw. W zasadzie myślałem o przeniesieniu wzmacniacza i kolumn na siłownię. CD oraz tuner bym zostawił i dokupił jakieś monitory i wzmacniacz. No chyba, że ta Diora WS 502 nadałaby się do napędzenia np. Tannoy M2 albo Eltax Liberty 3+...
Moze zacznij od korektora fs-502. Szalu nie bedzie ale powinienes uslyszec roznice na plus - to w koncu jakies uzupelnienie tego co w tym wzmacniaczu najbardziej szwankuje czyli regulacji barwy dzwieku.
Ogólnie jestem przeciwnikiem wszystkich modyfikatorów dźwięku w stylu korektorów, EQ itp., ale może w tym wypadku by to coś rzeczywiście pomogło. Tak czy inaczej musiałbym przed zakupem przetestować taki korektor, co będzie raczej trudne.
Pomiary (np Audio Analizer T 100 Nakamichi) ,znajomość prawa oma i zależności po prześledzeniu w/w postów mam powódź w domu hihihi Czy zastanawiacie się co piszecie dzieci neostrady.W latach mojej młodości przy zdobywaniu wiedzy pan profesor tłumaczył kolumna ma mieć zapas 50%-100% mocy wyjściowej wzmacniacza polecam to zależność a reszty trzeba się douczyć hi.papier wszystko przyjmie .
73!
Dla wielu kto nie zna tego sprzętu to pewnie byle co ja natomiast będę zawsze bronił ten sprzęt bo nie było to byle co jak dla mnie .Szkoda pisać o tym jak i co było i można było mieć, dzisiaj dzieci i już młodzież tego nie wie .