Witam serdecznie.
Na wstapie chcialbym zaznaczyc ze jest laikiem jesli chodzi o sprawy internestu radiowego. Jestem uzytkownikiem "radiowki" od pol roku, przez pierwsze 3 miesiace korzystania internet chodzil blyskawicznie (700/180kbps) p2p , strony oraz gry sieciowe. Jednak juz od parwie 3 miesiacy internet chodzi gorzej niz modemy z 1996 roku (mam na mysli 14 kbps) strony otwieraja sie po pare minut - tym bardziej ze korzytan z Fire Foxa to musze z 10x kliknac "sproboj ponownie" a noz uda sie otworzyc strone. Czasmi wogole nie ma internetu, co jest bardzo uciazliwe, tym bardziej ze w polowie moje praca opiera sie na korzystaniu z internetu. Jest oddalony w lini prostej od anteny z ktorej przyjmuje sygnal o jakies (1000-1200m) Po drodze nie ma zadnych wysokich budynkow, sa sporadycznie wysokie drzewa. Posiadam antene w ksztalcie prostokąta (mała) jest ona zamontowana na wysokosci okolo 6 m (dach domu jednorodzinnego). Zwiazku z tym tematem mam pare pytan:
1) Czy zamontowanie anteny z talezem , rozwiarze problem slabego internetu?
2) Czy drzewa maja wplyw na transfer?
3) Czy mam jakas alternatywe w potaci innego "internetu" ?? (TP.SA oraz kablowki odpadaja )
ps. Jestem w zasiegu umts-u ale limit transferu 0,5 Gb jest kompletnym... ehkgmm... nc
ps. Rowniez teraz kiedy pisze tego posta internet dziala tak jakby nie mogl, a z oknem piekne bezchmurne niebo a ma dodatek jest bezwietrznie.
Prosze o pomoc! Internet jest mi niezbedny ! I prosze o wyrozumialosc.
Pozdrawiam
Na wstapie chcialbym zaznaczyc ze jest laikiem jesli chodzi o sprawy internestu radiowego. Jestem uzytkownikiem "radiowki" od pol roku, przez pierwsze 3 miesiace korzystania internet chodzil blyskawicznie (700/180kbps) p2p , strony oraz gry sieciowe. Jednak juz od parwie 3 miesiacy internet chodzi gorzej niz modemy z 1996 roku (mam na mysli 14 kbps) strony otwieraja sie po pare minut - tym bardziej ze korzytan z Fire Foxa to musze z 10x kliknac "sproboj ponownie" a noz uda sie otworzyc strone. Czasmi wogole nie ma internetu, co jest bardzo uciazliwe, tym bardziej ze w polowie moje praca opiera sie na korzystaniu z internetu. Jest oddalony w lini prostej od anteny z ktorej przyjmuje sygnal o jakies (1000-1200m) Po drodze nie ma zadnych wysokich budynkow, sa sporadycznie wysokie drzewa. Posiadam antene w ksztalcie prostokąta (mała) jest ona zamontowana na wysokosci okolo 6 m (dach domu jednorodzinnego). Zwiazku z tym tematem mam pare pytan:
1) Czy zamontowanie anteny z talezem , rozwiarze problem slabego internetu?
2) Czy drzewa maja wplyw na transfer?
3) Czy mam jakas alternatywe w potaci innego "internetu" ?? (TP.SA oraz kablowki odpadaja )
ps. Jestem w zasiegu umts-u ale limit transferu 0,5 Gb jest kompletnym... ehkgmm... nc
ps. Rowniez teraz kiedy pisze tego posta internet dziala tak jakby nie mogl, a z oknem piekne bezchmurne niebo a ma dodatek jest bezwietrznie.
Prosze o pomoc! Internet jest mi niezbedny ! I prosze o wyrozumialosc.
Pozdrawiam