Po 3,5 roku dość intensywnego używania (3, 4 razy w tygodniu) pralka przestała prawidłowo funkcjonować. Na 7 programie pobiera trochę wody (ok, 1 - 1,5 cm na dnie bębna) po czym włącza się pompka i wylewa wodę, pokrętło programatora zaczyna się obracać (przeskoki w mniej więcej 1sek odstepach), pompka cały czas pracuje chociaż wody już nie ma). Lampka miga 7 razy, przerwa, 7 razy, itd.
Na innych programach (np. 1,5,6 innych już nie sprawdzałem) zachowuje się inaczej. Pobiera 1 raz podobną ilość wody jak na 7 i rusza bęben (jak przy normalnym praniu, tyle że wody jest za mało i program stoi w miejscu. Ręcznie ustawione wirowanie i płukanie działa raczej normalnie.
Dopływ wody do pralki bez przeszkód, hydrostat przy lekkim wdmuchiwaniu powietrza przeskakuje (przy wciąganiu powietrza nie), przedmuchałem też wężyk hydrostatu.
Co może być uszkodzone?
Co mogę jeszcze sprawdzić, zrobić i ewentualnie sam naprawić?
Będę wdzięczny za poradę.
Pozdrawiam
Na innych programach (np. 1,5,6 innych już nie sprawdzałem) zachowuje się inaczej. Pobiera 1 raz podobną ilość wody jak na 7 i rusza bęben (jak przy normalnym praniu, tyle że wody jest za mało i program stoi w miejscu. Ręcznie ustawione wirowanie i płukanie działa raczej normalnie.
Dopływ wody do pralki bez przeszkód, hydrostat przy lekkim wdmuchiwaniu powietrza przeskakuje (przy wciąganiu powietrza nie), przedmuchałem też wężyk hydrostatu.
Co może być uszkodzone?
Co mogę jeszcze sprawdzić, zrobić i ewentualnie sam naprawić?
Będę wdzięczny za poradę.
Pozdrawiam