Czy udało się komuś porzucić Radmora?

Question

Czy zna ktoś jakiś amplituner, który by przypominał brzmieniowo (i ewentualnie z wyglądu) Radmora 5102? Od kilku lat używam takiego Radmora i nie potr...

Tomek_GZ · Answer

Wiesz.. nie znam innego tak wspaniałego sprzętu

Sprzedałem mojego kiedys, bo potrzebowałem pieniadze, ale nie mogłem przezyc bez Radmora wiec troszke kasy uzbierałem i kupiłem z powrotem.. i teraz na pewno go nie sprzedam

pozdro

Heybi · Answer

No własnie mam podobnie. Dlatego jestem ciekaw dlaczego tak jest. Czy Radmor nie ma sobie równych czy co? Jak sie go sprzeda to sie zacznie śnić po nocach itp. Własnie wpadłem na pomysł, żeby sobie poprzegądać zagraniczne serwisy aukcyjne i zobaczyć jakie amplitunery vintage osiągają najwyższe ceny, bądź mają najwięcej chętnych do kupna. Szczególnie interesuje mnie sprzęt ze wschodu, bo mam wrażenie, że jest mniej popularny i przez to jest jakiś taki nieodkryty jeszcze.

hefid · Answer

Post był raportowany.Przeniosłem z: Audio

Brzydal18 · Answer

Witam!
Myślę, że Radmor to jest świetny sprzęt jeśli chodzi o brzmienie. To piękno mozna dostrzec na skali wzmocnienia od 3-5 (najlepiej 4) i przy włączonym konturze. Natomiast do słuchania głośno muzyki to sie nie nadaje zwłaszcza jeśli ma się choć troche wymagające kolumny. No cóż pomimo niezłego kopnięcia te 25 W przy 4 Ω to niejest dużo. Naprawde miałem kiedyś ten sprzęt i wiem oco chodzi. Co z tego ze jak podgłosnie to sie bedzie wszystko tukło, jak kontrola basu jest znikoma a średnie czeszcza jakby niewytrzymywały? Mam kolumny Dynamic Speaker HX70 w śrdodku jest głośnik basowy tonsil gdn 20/80 (choc orginalnie powinien być słabszy ale aktualnie nie mieli w sklepie) Pod radmorem muzyka cicho słuchana to była poprostu bajka... natomiast kiedy chciałem zobaczyc ile ten Gdn wyciągnie to sie nieco zawiodłem ponieważ skakał on pewnie ze 3 cm w te i spowrotem a udeżenia zero a do tego jakies czaski i zgrzyty. Glosnik latal ale widac wyraznie ze wzmacniacz niewyrabiał. Potem podłączyłem diore ws 502(który ma marne podbicie basu) pod te same kolumny to podloga sie częsła i wszystkie szyby skakały, przy tym czysty dźwięk. Moje Zgc 50-8-44 (bas 40W) tez lepiej graly głosno pod diorą. Natomiast jak słucham cicho tej diory to mi sie płakac chce bo odstaje całe lata świetlne od Radmora, ktorego mogłem słuchać godzinami.
Niech nikomu do głowy nie przyjdzie ze ja wychwalam ta diore lub niedajboże krytykuje Radmora. Ale pisze poprostu swoje odczucia. Jak ktos chce miec glosno i disko w domu to niech sobie radmora odpuści.
Radmor jest wychwalany i bardzo dobrze bo ma być za co wychwalanym. Natomiast jak każdy sprzęt ma swoje minusy.
Pozdrawiam

User removed account · Answer

A ja sprzedałem swojego 5102 bez mrugnięcia okiem... ale kupiłem 5100 (1977r.) - przy okazji jeżeli ktoś posiada z tego rocznika proszę o kantakt, mam kilka pytań w kwestii podzespołów.

Radmor to sprzęt absolutnie genialny to jest poprostu nadwzmacniacz i nadtuner w jednym.

Jak powiada pismo "(...)A ósmego dnia Bóg stworzył Radmora, ulepiwszy go z gliny włożył weń eksportowe wkaźniki wysterowania i tchnął w niego życie(...)"

Heybi · Answer

Dobra, nie da sie się go "pozbyć". Nie ma co szukać, jak już ktoś przywykł do tego brzmienia to chyba nie ma szans go zostawić. Mi już przeszła ochota na "pozbycie się go". Brzydal18 masz rację, że to sumer sprzęt jeśli chodzi o brzmienie ale moim zdaniem kontur wszystko psuje, jest zdecydowanie za mocny. Wydaje mi się, ze piekniejsze brzmienie Radmor ma bez włączonego konturu. Szaman i co ten 5100 jest lepszy niż 5102? Szczególnie interesują mnie tony średnie, jak juz wspomniałem wole słuchać bez konturu. Cytat z pisma jest mocny , Pozdrawiam!

ALTON · Answer

Radmor jak wielu ludzi mówi ma ospałe i mulaste brzmienie (sam to potwierdzam) co jest jego pozytywnymi stronami - zachwyca spokojnym dźwiękiem. Osobiście przerobiłem jak mnie pamięć nie myli 9 radmorów od 5100. Bardzo przyjemny sprzęt pod względem jego modulowej budowy wewnętrznej. Trafa z dwukrotnym zapasem.... przedwzmacniacz i koniec mocy prosty do bólu... schemat identyczny z każdym polskim sprzętem (popularnym). Radmor 5100 od 5102 nie różni się praktycznie niczym ! - obudową, funkcją mute, może jakimś drobiazgiem na który nie zwróciłem uwagi. Jedyna ewidentna różnica w końcówach między 5100/5102 to stabilizacja parki różnicowej w postaci zenerki (której i tak nie montowano w 5102 ). Zamienić ? wszystko zależy od upodobań. Chociaż w cenie radmora nie kupisz nic logicznego.

User removed account · Answer

Heybi - Czy widzę różnicę w brzmienu - może to dziwne (bo niby niewiele się teoretycznie one różnią między sobą), ale tak wydaje z siebie zdecydowanie lepszy dźwięk, być może ten 5102 na którego trafiłem był trochę zdefektowany (miał rozwalone trafo i chyba poszły już w nim elektrolity, bo w kolumnach był cholerny przydźwięk a przy niskich f waliło mi zawieszeniem jak szmatą na trzepaku), ale to jedynie potwierdza tezę, że im starsze modele tym lepsze - bardziej się starali - i nie mówię tylko o tak jaskrawych przykładach jak potencjometry Alpsa (w 1977 wszystkie, ale już w 1978 tylko od wzmocnienia, bo się skończyły) i tranzystorach końcowych (trafiłem na Toshiby) ale widocznie i na innych rzeczach oszczędzili.A z konturem to sprawa jest ciekawa, bo na płytce wzmacniacza napięciowego przy isostatach włącznik sieciowy, -12dB jest blaszka w której jest otwór na jeszcze jeden isostat, czyli chyba się wachali czy go umieścić, czy nie, ale ostatecznie go niestety wpakowali - wogule nie wiem po co, bo kontur w 5102 to poprostu profanacja, w zupełności zresztą wystarcza bardzo szeroka regulacja tembru i sporanu.

Heybi · Answer

Chyba właśnie jest tak, że brzmienie radmora głównie zależy od tego jak bardzo jest zużyty... obecnie używam wersji TE, która gra lepiej od mojego poprzednika 5102, tylko dlatego, że był bardzo mało używany i do tego rok produkcji to 1985. Jeszcze mnie jedna rzecz interesuje. Otóż, słucham na Radmorze głównie płyt winylowych, mam gramofon Pioneera, mam przejściówke, z chinche na din do tego uzmienienie i jest ok. Ale czasami słucham też płyt cd i tutaj mnie zastanawia jak to jest, bo jak wiadomo wejście din w Radmorze jest dość czułe, a wyjście dźwięku ze współczesnego odtwarzacza cd jest dość mocne, zastanawiam sie czy nie jest aż za mocne. Radmor chyba nie jest przystosowany do tak głośnego sygnału. Czasami, na niektórych płytach mam wrażenie, ze jest lekki przester. Być może to tylko takie wrażenie. Co o tym sądzicie? Może jakieś starsze odtwarzacze cd, które mają wyjścia na din?

dybas · Answer

Odtwarzacze CD nie miały gniazd DIN. A poziom wyjściowy to standard.
A teraz kubeł zimnej wody dla wyznawców kultu "Radmora":
- głowica w 5100 nie do przestrojenia (w innych też nieciekawie)
- dekoder nie do zestrojenia (tylko przeróbka na UL1621)
- kilometry przewodów (za to jakie piękne przesłuchy)
- wariujący preomat, zalecam wznowienie produkcji WT-2662
- przełączniki sensorowe jako wskaźniki wilgotności powietrza
- przedwzmacniacz gramofonowy "aby był"
- tranzystory 2N3055 w końcówce mocy :cry:

- źle zaprojektowany wzmacniacz regulacyjny: zakres ±13 dB:!:
- żarówki, potencjometry, gniazda, wtyki itd.
Mógłbym jeszcze tak długo.
Na "Allegro", albo do muzeum.
P.S. Jeszcze jedno. Model 5412 ha, ha...

Tomek_GZ · Answer

Dlaczego obwiniacie kontur. Miałem kiedyś u siebie ws-442, i tam to jest dopiero do kitu kontur. Zupełnie zanikają średnie, bardzo mocne podbicie basów, i wysokich sopranów, nie dało sie słuchać. Chyba że ten ws co miałem, to był jakiś dojechany, ale moim zdaniem kontur w Radmorze jest dopasowany idealnie. Dobry bas, czysty sopran, i wspaniały wokal. Krótko mówiąc piękny dźwięk. A co do 5100, to nie miałem okazji słuchać, więc sie nie wypowiadam. .

chrisi · Answer

JA znam pierwowzor Radmora, Grundig r 35 jest lepszy

User removed account · Answer

Radmor nie miał żadnych pierwowzorów jest jedyny i niepowtarzalny, ale każdy ma to co lubi ;-]Dybas Przy tylu niewątpliwych zaletach te kilka wad można zupełnie pominąć.

Wojtek(KeFir) · Answer

2ny w końcówce.. swietnie się sprawują! niewiem oco chodzi.. głowica nie do przetsrojenia??? Naprawde??

od gniazdek i wtyczków jest Kontakt i papier wodny 300

kilometry kabli? nie zauwazyłem... przesłuchy..? od kiedy?

a kontur jest jak przycisk M w bejcy !

User removed account · Answer

Mi sie udało.
Miałem 5102TE, czy tak jakoś.
WS304S grał conajmniej tak samo, a trafił się naiwny, co za radmora oddał całą wieżę.
Zresztą ten WS to JEDYNY wzmiacniacz z pod znaku unitra, który zasługuje na szacunek i uznanie.

chrisi · Answer

Kolego Szaman mam oba radia i smiem dalej twierdzic ze radmor jest pierwowzorem Grundiga (nawet ten przestarzakly dekoder stereo ,jest znaczna rurznica w glowicy UKF) przelaczniki sensorowe mimo identycznej konstrukcji typowa aplikacja ukladow SAS sa podatne na wilgotnosc.Niemniej tego oba radia zwlaszcza czesc malej czestotliwosci przy sluchaniu z mala moca sa bardzo dobre.

Heybi · Answer

chrisi - nawet ładny ten Grundig r 35, ale uzasadnij jakoś pod jakim względem jest lepszy? Tzn; jaki jest dźwięk w stosunku do Radmora? Pytam bo widze, że to co dla niektórych jest zaletą dla innych jest wadą, tak jak np; kontur w Radmorze.

User removed account · Answer

Ja nie rozumiem co chcecie od mocy Radmora, dawniej to tylko na nich się robiło dyskoteki/dancingi, stopę np. o wiele lepiej czuć niż w takim ws-440 co niby ma 2x taką moc ale widaomo, że jeśli chodzi o audio to 2x mocniej to wcale nie jest 2x tyle głośniej musiałby mieć 250W/kanał żeby był 2x "głośniejszy".Jeśli chodzi o sensory i ich wrażliwość na wilgoć - jeżeli nie ma się w domu grzyba na ścianie i nie mieszka w piwnicy, albo w garażu nie ma z nimi najmniejszego problemu...

Heybi · Answer

Tego też nie rozumiem, ja nic absolutnie nie moge mu zarzucić. Gra całkiem porządnie pod warunkiem, że nie używa się gramofonów polskiej produkcji. Moim zdaniem są beznadziejne... niestety.

User removed account · Answer

Jakimi przesłankami się kierujesz pisząc, że "Polskie gramofony są beznadziejne"? Co dokładnie w nich jest złego?

Jeśli już jesteśmy przy gramofonach w Radmorze 5100/5102 brakuje jednej jedynej, ale bardzo ważnej moim zdaniem rzeczy - filtru "LOW" tudzież górnoprzepustowego do eliminacji tego cholernego przydźwięku. Nie mam pojęcia czemu go nie zamontowali zamiast tych zbędnych totalniefunkcji p.t. -12dB i kontur w 5102...

dybas · Answer

Oczywiście! Ale Radmor był dzieckiem swojej epoki, i wraz z nią odchodzi.Nie widzę powodu, aby ciągle podchodzić do niego na kolanach, dlatego, że niegdyś jego posiadanie stanowiło wyraz zamożności, a przede wszys-tkim zaradności właściciela, który go sobie "załatwił". Z satysfakcją obser-wuję zagęszczenie dyskusji, i nieśmiałe krytyczne myślenie. Swoje argu-menty podtrzymuję, naprawiałem i przestrajałem to truchło nie raz.Nie jestem w żaden sposób uprzedzony akurat do Radmora, przeciwnie,z szacunkiem odnoszę się do krajowych wyrobów, i do dziś staram sięz nich korzystać, przy okazji podnosząc umiejętności zawodowe.

User removed account · Answer

Dybas - Ależ niczego nie śmiałbym zarzucać, po tylu przykładach pomocy i dzielenia się swą wielką naprawdę wiedzą na temat elektroniki i Unitry! Nie śmiem pouczać, niemniej jednak Radmorowi należy się szacunek bezwzględny i jeżeli ograniczyć się do samej Unitry (choć jak dla mnie nie potrzeba tego ograniczenia) to moim i chyba wielu zdaniem nie zbudowalno przed nim ani po nim lepszego urządzenia audio.

Wojtek(KeFir) · Answer

Ja naprawdę nie wiem co wy chcecie od Konturu....

dotykówki tez nie sprawiają zadnych problemów!

jedyne do czego by sie można było przyczepić to stabilizacja napięcia Uvar... stacje pływają jak głupie.. fakt.. ale z małym (albo troche większym ) radiatorkiem na UL1550 jest znośnie..

Heybi · Answer

Wystarczy porównać polski gramofon z np; Technicsem lub w sumie z jakim kolwiek... niebo - ziemia. W polskich gramofonach po pierwsze były bardzo słabe wkładki, mało dynamiczne, pasmo przenoszenia niby 20-20000 ale jakoś tego nie słychać, mało tego zanikają niektóre dźwięki! Dźwięk ogólnie bardzo muzlisty itp, jeśli nawet wymienimy wkłade to w następnej kolejności trzeba będzie wymieniać wszystkie kable, bo szumy są okropne... do tego jeszcze przeważnie są problemy z niestabilnymi obrotami talerza, może w gramofonie Adam jest już lepiej ale i tak talerze zazwyczaj trafiały sie poprostu krzywe i ramię "tańczy" góra-dół itp. Obecnie używam Pioneera, w którym wyraźnie słychać ładne szerokie pasmo, dźwięk jest bardzo dynamiczny, brzmienie dużo lepsze niż z cd... filtr górnoprzepustowy nawet nie jest potrzebny, chociaż faktycznie zamiast funkcji -20dB, kontur mogli by dać te filtry do gramofonu.

User removed account · Answer

W nowoczesnych gramofonach stabilizacja obrotów jest realizowana za pomoca kwarcu a nie fotorezystora jak w przypadku Polskich konstrukcji (niestety nie doczekalimy takiego udogodnienia) chyba tylko GS-500 to miał ale i tu nie jestem do końca pewien co do talerzy tu niestety przyznam racje talerze już od nowosci były krzywo zamontowane to wina tej ośki, ale cóz generalnie nie jest chzba aż tak źle, jeżeli chodzi zas o wkładki to one akurat były na licencji firmy Tenorel, wiec tu nie miej pretensji...

User removed account · Answer

Dziwne, miałem gramofon "Daniel" i tam był a'la transoptor-dioda świecąca i fotodiada

User removed account · Answer

Nie wiem z jakiego powodu sz. P. moderator elektrit przypuszcza coraz to nowe ataki skierowane w kierunku mojej osoby? Doprawdy nie potrafie tego pojąć zważywszy na to, że dotyczą one jakichś literówek.

Jeżeli mieliśmy zły dzień może warto pójść na spacer z pieskiem do parku i "wyluzowac" a nie wyżywac sie na innych w tak - Pan wybaczy - ale prymitywny sposób.

User removed account · Answer

No piszesz że w gramofonach unitry jako licznik obrotów był fotoopornik, ja chcę zasięgnąć u Ciebie, jako wybitnego znawcy sprzętu Unitra, za jakiego chcesz się tutaj ( słusznie czy też nie) wykreować, czy aby napewno, bo w moim sprzęcie było inaczej, a Ty się obruszasz.
Czyżby mój były płytograj, w pieknej drewnopodobnej obudowie, z bajeranckimi sensorkami, był jakąś tanetną dalekowschodnią podróbką naszego kwitnącego przemysłu adapterowgo?
Podobno Philips zerżnął naszego Condora, to kto wie...może mój Daniel był z Chin, i tam się nazywał Bruce Lee?
Z kolei sugestia o przeprowadzaniu jakichś ataków, dodam sugestia wysnuta całkiem swobodnie i na wyrost, przypomina nadwyczaj rozbudowany punkt honoru pewnej narodowości, która też ciagle jest szykanowana, atakowana, holokaustowana, poddawana antysemityzacji i narażana na ataki bliżej niesprecyzowanych wrogów.

User removed account · Answer

Broń Boże, abym się kreował na jakiegoś "Unitrowego znachora" , nigdy w życiu nie nazwałem i nie nazwę siebie jakimś specjalistą w tej materii (nie powiem też że totalnie się a tym nie znam bo to nie prawda), ale z całą mocą podkreślam, że absolutnie za nikogo się tu nie podaję.Na forum jest mnóstwo osób -prawdziwych facowców, którzy to wypowiedzieli się już niejednokrotnie w temacie który założyłem nie wiem czy P. elektrit pamięta - zapewne nie - aby się właśnie czegoś dowiedzieć (a nie popuisywać wiedzą)o zdjęciu wzmacniacza, znalezionym na śmietnik. To że się czegoś od tego czasu nauczyłem nie znaczy że nagle stałem się wielkim znawcą tematu - wręcz przeciwnie, praktycznie co 4 osoba na forum ma w tym temacie wiedzę większą ode mnie, więc jeżeli ktoś tutaj coś wyssał z palca to zdecydowanie Pan a nie ja, bo ja nie podaje się (i słusznie, bo nim nie jestem) za żaden absolutnie autorytet w tej dziedzinie. Współtworzę serwis o tej tematyce z naciskiem na współtworzenie, bo ja zajmuję się głównie zapewnianiem serwerów domen itp. nformacje tam zamieszczają ludzie przed którymi chylę czoła i z którymi nie mogę w żaden sposób się mierzyć (i nie zamierzam).Nie rozumiem więc w czym tkwi(ł) problem... Tej Judaistycznej wstawki też nie pojmuję (być może mam słabe poczucie humoru bo w innych kategoriach tego nie widzę).