Po kręceniu laserem możesz spokojnie rozglądać się za nowym. Najgorsze są porady takich którym się udało przypadkiem. Praktycznie nie znam nikogo a znam wielu elektroników, kto by ustawił laser jak instrukcja serwisowa każe, wszyscy kręcą aż się uda. Nawet nowe lasery jak nie działają to pokręcą (często nawet nie zdejmując zworki ochronnej) a potem zwracają do sprzedawcy który jeszcze raz je sprzedaje. Spotkałem się ostatnio kilka razy z takim przypadkiem a potem człowiek się dziwi. Podpowiedź, nie kupuj nowego lasera którego sprzedawca nie zabezpieczył przez kręceniem.
A co do czyszczenia to nie tylko soczewkę się czyści, często okazuje się że pryzmat jest brudny i to trudniej jest wyczyścić.
SławeK