Elo elektronicy itd.Mój stary meteor z zelmera odmówił posłuszeństwa.Chcę się dostac do środka bo wszystko wskazuje że to będzie wina przewodu.Niestety zawiesiłem się w momencie kiedy biorę siędo zdjęcia pokrywy, tej przykręcanej dwoma wkrętami.Napiszcie jak ją zdjąć bez obawy że coś pęknie bo mnie cholera strzeli.Jestem po technikum mechanicznym ale te pajece z zelmera to muszą być z nie wiem po jakich szkołach bo co krok to zagadka, mówię o budowie.W ogóle uważam że to szajs jest ten cały METEOR.Aha i ta reklama w mediach o tych monterach ZELMEROWSKICH co testują te różne "cuda" toż to banda debili jest nie naukowcy.Testy dla idiotów.Paradoksalnie uważaja się za zajefajna firmę.Uff...wypisałe się.Oki jak możecie to dajcie znać jak sobie poradzić z tym problemem.Q-Base.