Witam wszystkich mam pytanie co do pralki jak w temacie. Wymienilem juz hydrostat bo jak robilem test pralki przy napelnianu wody bez ograniczen to po osiagniciu stanu przepelnienia hydrostat powinien wylaczac doplyw wody i wlaczac pompe i tak wlasnie nie robil tylko woda wylatywala z pralki samoczynnie i tez nie przestawala leciec z zaworow doplywowych. Teraz po wymianie jak zrobilem test to wszystko ladnie przebiegalo wg planow. Sitko doplywowe sprawdzilem jest czyste.Wezyk od hydrostatu czysty. Po wymianie hydrostatu zrobilem pranie i wszystko ladnie chodzilo. Przy kolejnym praniu znowu dioda zaczela mrugac dwa razy. Mianowicie dzieje sie tak po wlaczeniu np na program 2 zaczyna sie pobieranie wody no i tak pobiera i pobiera i konca nie widac po czym zaczyna migac dioda "gotowa" dwa razy i pralka stoi w miejscu. Jak zrobie pralke na program 0 i ponownie na 2 to woda przestaje leciec dioda juz nie miga i pralka zaczyna prac dobiera sobie wode jeszcze ile tam potrzebuje i dalej juz nie ma problemow. Co to moze byc ?? Podejrzewam ze ktorys z przekaźnikow na plycie z elektronika cos nie łączy czasem i nie wyłącza zaworow doplywowych mimo otrzymania sygnału z hydrostatu. Co robic Pomocy. 
