do Szoplera -7 lat jeżdżę na światłach i ani razu niewymieniałem żarówek,palą się jak jest skopana instalacja
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereQuote:Nikt nie zwrócił uwagi na jedną rzecz - zwykłe żarówki oprócz tego, że świecą, dodatkowo w zimie ogrzewają tylną lampę, roztapiając lód i śnieg
adversus wrote:..., rozwala mnie na tym forum to ze bardzo czesto sie wszytkich tu krytykuje za pomysly... nie robiąc nic samemu, najlatwiej byc malkontentem i wszystko krytykowac...
parafka wrote:Ogolnie to Polacy lubią zakazywać i nakazywać oraz mądrzyć się.
spagat wrote:...
Zwróćcie uwagę na to że wszystkie szanujące się firmy produkujące naczepy do ciągników siodłowych mają wszystkie światła oparte na LEDach ,główne lampy i obrysówki.
Podobnie z ciężarówkami, bez powodu nie odeszli od żarówek.
Nie jeden z Was jechał w lato za samochodem i nie widział kiedy hamuje, tymczasem jakby taki samochód miał lampy oparte na LEDach to zauważyli byście hamowanie od razu. Nowe samochody mają już tylko LEDy i ksenony.
...
kosmi wrote:Szukałem sporo czasu MAX1724 i nie znalazłem, teraz skłaniam się ku układom bardziej dostępnym.
DriftKing wrote:Czy dobrze się domyślam że przez szergowo połączone n diód musi płynąć taki sam prąd jak przez jedną diode i ograniczają nas tylko spadki napięcia na diodach?
DriftKing wrote:Czy nie lepszym rozwiązaniem jest łączyć diody równolegle i zwikszać prąd?
DriftKing wrote:- jeśli diody są takie same to przez każdą powinien płynąć ten sam prąd, a więc nie ma wątpliwości że do n diud połączonych równolegle nalęży zasilać n razy większym prądem?
Czy może się myle?
DriftKing wrote:Jak była pogorszona widoczność to i tak trzeba było włączać światła - np. o świcie - rano i na wieczur.
Mówiąc o dniu miałem na myśli godziny np. 10-18, chyba nikt mi nie powie że latem w tych godzinach światła coś dają. A jak ktoś w takich warunkach ma problem z dostrzeżeniem samochodu to chyba powinien wogule nie mieć prawajazdy?!
DriftKing wrote:Nie bede sie spieral ale z doswiadczenia wiem, ze sporo kierowcow uznaje juz w marcu iz po godzinie 5. rano nie trzeba miec wlaczonych swiatel... Co do sugestii dotyczacej moich problemow ze wzrokiem to zapraszam do mnie, urzadzimy sobie przejazdzke o godzinie 7. przy doskonalej widocznosci - pamietaj tylko, ze w kasku _musisz_ miec wtedy ciemna szybke przeciwsloneczna, w koncu skuter czy motocykl nie maja zadnych oslon przeciwslonecznych wiec jazda bez niej pod slonce jest niemozliwa. Chcialem zrobic rano fotke ale aprat "oslepl" i wyszla tylko jasna plamaJak była pogorszona widoczność to i tak trzeba było włączać światła - np. o świcie - rano i na wieczur.
Mówiąc o dniu miałem na myśli godziny np. 10-18, chyba nikt mi nie powie że latem w tych godzinach światła coś dają. A jak ktoś w takich warunkach ma problem z dostrzeżeniem samochodu to chyba powinien wogule nie mieć prawajazdy?!