Witam! Mam pytanie odnośnie firmy do której mam wielki szacunek, chodzi o naszego polskiego tonsila, mianowicie kupiłem niedawno kolumnę centralną tegoż producenta ZGC 50-8-24C. Jest o model z nowszej serii, napis tonsil jest już taki pochyły. Wizualnie kolumna robi dobre wrażenie jest masywna i solidna, jednak już po otworzeniu tzn wyciągnięciu głośników nie jest tak wesoło, niskośredniotonowce są ok [gdn 10-30], wysokotonowy to totalna porażka - jakaś kopułka z magnesem niewiele większym od monety 5zł bez żadnych oznaczeń, nawet niema gdzie jest plus a gdzie minus, wygląda jak 100% chińszczyzna. W kolumnie niema wogóle zwrotnicy, jedynie kondensatorek uwieszony przy gnieździe wejściowym. Wytłumienie niby jakieś tam jest ale w mikroskopijnej wręcz postaci. A jak to gra? No dla mnie makabrycznie, słychać tylko bezlitośnie wyostrzone wysokie tony. Nawet przy wyłączeniu wszelkich układów korekcyjnych w amplitunerze z kolumny słychać tylko pisk, syk i w sumie nic więcej. Podczas oglądanie filmów z dialogów słychać co chwile psy psy psy [mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi]. Miałem w życiu mnóstwo kolumn tonsila i ta wygląda na jakieś nieporozumienie. Słyszałem ze tonsil juz jako tako nie istnieje tylko został przejety przez inną firme lecz nadal produkuje głośniki? Czy to prawda, mam nadzieje ze tylko to ja miałem jakiegoś pecha i bede mógł kupić jeszcze kiedyś porządna kolumne tonsila.