Problem ze znalezieniem kabli w ścianie.

Witam.

Nie wiedziałem gdzie to dać to daje tu.

Otóż mam taki problem musze pochować w ścianie kable od kablówki internetu, domofon i stacjonarny w ścianie pod sufitem. Własnie obok miejsca gdzie chce je puścić jest skrzynka z bezpiecznikami. Nie wiem jak zrobić, żeby na nie nie trafić, a wykrywacz kabli odpada. Stary blok niewiadomo co i jak z takimi budynkami. Może jakieś pomysły albo może na jakiej głębokości takie kable schowane są w ścianie mniej więcej. Ja che je tylko schowac pod tynkiem i zaszpachlować (no w paru miejscach bendą puszki). Co mam począć?

Mała poprawka kable musze puścić w rurkach w ścianie (musze mieć możliwość ewentualnych przeciągnięć dodatkowych kabli itp.)

Pozdrawiam.

Nie prościej byłoby w korytkach gdzieś przy podłodze? Mało widoczne i dosyć wygodne.
Możesz ewentualnie "opukać" ścianę, pusty odgłos powinien informować o możliwej lokacji przewodów.

Musisz użyć szukacza kabli ale takiego wykrywającego kable pod napięciem. Obciążyć wszystkie obwody ( zapalić światło, powłączać w gniazdka jakieś obciązenia i wtedy masz szansę wykryć wiąkszość przewodów.
A reszta to już delikatność przy wycinaniu bruzd,
jezeli chcesz kable chować w rurkach to bruzdy muszą być głebokie
Pozdr.J.

No właśnie jest tak że bym w sumie dał odrazu w ścianie ale przy ewentualnych zmianach lipa.... Co do puszczenia podłogą odpada to jest przedpokuj i wszędzie są drzwi więc wiadomo......

No właśnie ale co do tego szukacza nieznam nikogo kto takie coś ma a na allegoro to z 50zł najtańszy kosztował z tego co znalazłem a na jeden raz to zadroga impreza. Może ktoś obyty wie czy można na jakichś bazarkach kupić za raze złoty bo inaczej to niema sensu.

Kol. PAWEŁ007 jeżeli tego nie robiłes to nie bierz się za to.Jezli znasz się cos na tym to tylko trochę cierpliwości i odrobine nerów, powolutko metodą przecinak i młotek wykonaj bruzdę pod tymi przewodami i układaj swoją instalację lun n/T jak radzi kol.TRONICS.W żadne przyrzady bardzo nie wierz bo tylko cie moga wprowadzic w błąd, chyba że profesjonal.Nara.Pozdro.

Quote:

Co do puszczenia podłogą odpada to jest przedpokuj i wszędzie są drzwi więc wiadomo......

Nikt nie pisał, żeby puścić podłogą tylko jakieś 10-20cm nad podłogą na ścianie. Przy odpowiednim doborze materiałów korytka nawet nie szpecą, a dodatkowo łatwo jest je czymś zastawić (telewizor, szafki, kwiatki)...dodatkowo jest bardzo prosty dostęp do przewodów pozwalający na wgląd.

TRONICS w przedpokoju telewizor..... mi wychodzi że pzez pół przedpokoju te kable bendą iść a co ściana to drzwi zrozum że tak nie moge nawet jeżeli to też odpada bo mam tapete... więc tylko pod sufitem jest opcja.

Kol.PAWEŁ007 no to ty to widzisz nie chciałbys miec zadnych strat i jeszcze nie wydac kasy i nic nie robić i sie ne narobić.To tak dzwonek bezprzewodowy -odpada 1 kabel, kablówka za listwami przysciennymi a w otworach drzwiowych pod listwami progowymi, a internet to nie wiem jaki masz ale po co tam przewody.Pozdro

zbyszek co twój post niby wnosi do temtu . Przeczytaj mój pierwszy post i wtedy pomyśl oco mi chodzi i się wypowiedz a nie piszesz niewiadomo co.

Witam
Z którego roku jest ten blok? Pytam gdyż ja kiedyś miałem podobny problem i poradziłem sobie zupełnie przez przypadek. Otóż, jeśli jest to wielka płyta to przewody elektryczne, te wychodzące z lokalu na klatkę schodową, układane są w otworach technologicznych, które potem pracownicy zachlapywali zaprawą tynkarska lub gipsem. Mnie ta cała plomba odpadła od płyty. Wystarczyło obtłuc to wszystko młotkiem i przewody zasilające, w obrębie gniazd bezpiecznikowych była na wierzchu. Metoda brutalna, ale skuteczna.
Pozdrawiam

Kol. PAWEŁ007 bez nerwości twój post czytałem, w którym na początku mówisz o poprowadzeniu instal. kablówki, internet, domofon i stacjonarny pod sufitem gdzie jest obok skrzynka z bezpiecznikami .Chcesz to jakoś tak poprowadzić aby nic nie uszkodzić.Więc radzę albo metoda młotek przecinak, albo n/t, tylko ostrożnie abyś nie uszkodził instal. elektr.Więcco jak ty to inaczej widzisz- czy chciałbys nic nie robic , nie ponieść żadnych strat / bo tu taprya, tu otwory itp /. Samo cię nie zrobi, bezprzewodowe też sie nie da.Więc raz jeszcze bez nerwów i do roboty lub kasa i najmij ludzi, a oni z tym nie będą mieli najmniejszych problemów.Tobie zaś po nich zostanie cały dom do remontu.Pozdro

Włącz do gniazdka jakiś silnik szczotkowy np wiertarkę
a w rękę radio tranzystorowe w pobliżu kabla trzaski
niemiłosierne
pozdrawiam

WITAM. W STARYCH BLOKACH Najczęściej przewody są puszczane na stykach ścian bo tam najłatwiej było je ukryć w szczelinach oraz przeprowadzić przez ściany. Było to podyktowane brakiem dobrych wiertarek i młotów udarowych. jeśli chcesz przeprowadzić przewody to probuj ~ 10 cm nad ościeżnicami . Oczywiście jak wyżej ostrożnie bo nigdy nie wiadomo jak komuś chciało się oszczędzać na kablach , bądź czy ktoś nie chciał schować nadmiaru przewodów ścianie pod tynkiem.