Witam ! Widząc dość duże zainteresowanie odnośnie pliku z obliczeniami spawarki ,załączonego w poście powyżej,chciałbym dodać parę słów odnośnie tych obliczeń.Po pierwsze ,obliczona ilość zwojów wg.wzorów jest to ilość podstawowa i taką możemy stosować przy regulacji prądu spawania bocznikiem magnetycznym,mostek prostowniczy z regulacją na tyrystorach lub regulacja prądu na triakach na pierwotnym(tej opcji nie polecam).Do podstawowej ilości zwojów można dodać parę zwojów jak i wykonać odczep parę zwojów poniżej .Np.podstawowa ilość to 154 zw.Można zrobić odczep na 145 zw. i dodać do 154 zw. jeszcze 6-10 zw. dlatego że napięcie w sieci nie jest idealnie 230V ,ale w niektórych może być dużo powyżej ,ale przeważnie poniżej tej wartości.Przy regulacji prądu spawania przy pomocy odczepów na pierwotnym,do obliczonej ilości zw. dodajemy po kilka zw. robiąc odczepy,jednak nie tyle aby zejść na wtórnym poniżej 50-48V na biegu jałowym spawarki.Można to obliczyć ze wzoru,Z1/Z2=U1/U2.Jeszcze lepszą regulacją za pomocą odczepów jest wydzielenie z podstawowej ilości zw. ok. 30% i podzielenie na 4-5 jednakowych części.Np.30% z 154zw.to 46zw.i dzieląc je na 5 części otrzymamy ok. 9zw. Czyli nawijamy154zw.-45zw.=109zw+5*9zw. i dodatkowo 3*10-11zw. powyżej 154zw.Drugie 5*9zw. nawijamy na drugiej kolumnie przy uzwojeniu wtórnym.Przełączanie tych odczepów musi być tak ,aby odejmując np.1*9zw. po stronie pierwotnej dodać 1*9zw. po stronie wtórnej.Nie zmienia to ogólnej ilości zw.uzwojenia pierwotnego ,a przez zmianę sprzężenia magnetycznego z uzwojeniem wtórnym zwiększa się prąd spawania.I tak,dodając cztery odczepy pow.154zw.i sześć odczepów z uzwojenia 5*9zw. otrzymujemy 24 zakresy prądu spawania,co 5-10A.Oczywiście niektóre wartości mogą się powtarzać,lub mają wartości zbliżone.Wadą tej regulacji jest zużycie większej ilości drutu nawojowego (o te np.5*9zw.przy uzwojeniu wtórnym) i dodatkowe dwa przełączniki kilku pozycyjne.Zaletą cicha praca spawarki(brak bocznika ,który po jakimś czasie luzuje się w prowadnicach i strasznie brzęczy) i lżejsza o ciężar bocznika i jego prowadnic i regulację.Odnośnie rdzenia to jego przekrój można zmniejszyć stosując do obliczeń 12000-14000 Ga,gdyż nowe blachy transformatorowe maja lepsze parametry(te 0,3-0,35mm).Jednak najlepiej jest stosować ok.12000Ga.Metodą na odczepy wykonałem dwie spawarki.Jedna na 400V (90-180A),druga na 230V (90-140A).Bezpieczniki 20A automaty.Może jeszcze parę słów.Rdzeń najlepiej w kształcie zbliżonym do kwadratu.Uzwojenie pierwotne na jednej kolumnie a wtórne na drugiej,co daje dość duże rozproszenie i napięcie jałowe 60V spada podczas spawania do 25-20V.Łuk jest łagodny i mało rozprysków i nie grzeje elektrody na czerwono nawet przy dużych natężeniach prądu spawania.Przekroje drutów nawojowych dobierać tak aby nie przekroczyć 3-4A/mm kw.Do lekkich prac warsztatowych z powodzeniem wystarcza elektroda 3,25 i prąd 140-150A.Po zmontowaniu i sprawdzeniu spawarkę trzeba rozebrać i cewki nasączyć lakierem elektroizolacyjnym(przez zanurzenie w lakierze) co da odporność na wilgoć i przede wszystkim na opiłki ze szlifowania które po pewnym czasie mogą powodować zwarcie w uzwojeniach.Nasączanie cewek powtórzyć dwu lub trzy krotnie.
Jeśli nie ma się drutów nawojowych z odzysku i trzeba kupić, to koszt jest dość wysoki,ale przy starannym wykonaniu taka spawarka jest o niebo lepsza od ogólnie dostępnych w sprzedaży. Życzę powodzenia!