Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Budowa spawarki - wymiary transformatora

jankowski1987 04 May 2007 18:10 8730 4
  • #1
    jankowski1987
    Level 14  
    witam chciałbym sobie zrobić jakos mało spawarke tako która by spawała max elektrodo 1,5mm. i moje pytanie polega na tym czy moge do tego wykorzystać takie transformatory. Mam dwa identyczne transformatory UNITRY TS 60/9. Wymiary jednego transformatora to 10,2cm/8,5cm/3,5cm. Mysle nad odwinięciem tych transformatorow i nawinięciem grubszym drutem. albo połączeniu tych dwóch transformatorów w jeden. I jak myslicie czy te transformatory będo się nadawały. A może da się z nich zrobić transformastor do migomata. pozdro


    :arrow: "Polska mowa - trudna mowa..."
    Masz pod postem przycisk: pisownia !
    j.
  • #2
    elli3
    Level 11  
    z tych transformatorków możesz sobie zrobić co najwyżej prostowniki do ładowania akumulatora w samochodzie. są za małe do spawarki.jeśli chcesz mieć przyzwoitą małą spawarkę to transformator o mocy 1kVA będzie super.możesz na jego bazie zrobić zarówno zwykłą transformatorówkę jak i fajną prostownikową. i pojedziesz spokojnie elektrodą 2,5.a migomatów nie opłaca się samemu robić,drogo wychodzą wszystkie potrzebne części.sam podajnik do drutu to koszt kilkuset złotych. :)
    do migomata te tranformatorki mogą być, ale tylko na sterowanie.musiałbyś je przewinąć na napięcie 220/24V bo takie jest przeważnie standardowo używane do sterowania w migomatach.
  • #3
    Jerzy Trojniarz
    Level 17  
    Może to się komuś przyda do budowy spawarki.Opis pochodzi z czasopisma Horyzonty Techniki z 1964roku,ale myślę że jest nadal aktualny do budowy prostej spawarki.
    Attachments:
  • #4
    Narek 1
    Level 17  
    Myślę, ze era samodzielnego robienia spawarek już się skończyła. Sam zrobiłem dwie dla siebie. W dawnych czasach spawałem nawet elektrodą węglową z ograniczeniem prądu grzejnikiem. Teraz spawarki do prac amatorskich trzeba kupować. Są w marketach nawet po 300 zł. Porządnie wyglądają, z regulacją, do 140 A. Wiem, wiem, że zaraz ktoś zacznie o chińszczyźnie, o drucie aluminiowym. Ja mam swojej roboty, spawa super nawet "4" ale myślę o takiej ze sklepu bo wstyd gdyby ktoś moje "badziewie" zobaczył.
  • #5
    Jerzy Trojniarz
    Level 17  
    Witam ! Widząc dość duże zainteresowanie odnośnie pliku z obliczeniami spawarki ,załączonego w poście powyżej,chciałbym dodać parę słów odnośnie tych obliczeń.Po pierwsze ,obliczona ilość zwojów wg.wzorów jest to ilość podstawowa i taką możemy stosować przy regulacji prądu spawania bocznikiem magnetycznym,mostek prostowniczy z regulacją na tyrystorach lub regulacja prądu na triakach na pierwotnym(tej opcji nie polecam).Do podstawowej ilości zwojów można dodać parę zwojów jak i wykonać odczep parę zwojów poniżej .Np.podstawowa ilość to 154 zw.Można zrobić odczep na 145 zw. i dodać do 154 zw. jeszcze 6-10 zw. dlatego że napięcie w sieci nie jest idealnie 230V ,ale w niektórych może być dużo powyżej ,ale przeważnie poniżej tej wartości.Przy regulacji prądu spawania przy pomocy odczepów na pierwotnym,do obliczonej ilości zw. dodajemy po kilka zw. robiąc odczepy,jednak nie tyle aby zejść na wtórnym poniżej 50-48V na biegu jałowym spawarki.Można to obliczyć ze wzoru,Z1/Z2=U1/U2.Jeszcze lepszą regulacją za pomocą odczepów jest wydzielenie z podstawowej ilości zw. ok. 30% i podzielenie na 4-5 jednakowych części.Np.30% z 154zw.to 46zw.i dzieląc je na 5 części otrzymamy ok. 9zw. Czyli nawijamy154zw.-45zw.=109zw+5*9zw. i dodatkowo 3*10-11zw. powyżej 154zw.Drugie 5*9zw. nawijamy na drugiej kolumnie przy uzwojeniu wtórnym.Przełączanie tych odczepów musi być tak ,aby odejmując np.1*9zw. po stronie pierwotnej dodać 1*9zw. po stronie wtórnej.Nie zmienia to ogólnej ilości zw.uzwojenia pierwotnego ,a przez zmianę sprzężenia magnetycznego z uzwojeniem wtórnym zwiększa się prąd spawania.I tak,dodając cztery odczepy pow.154zw.i sześć odczepów z uzwojenia 5*9zw. otrzymujemy 24 zakresy prądu spawania,co 5-10A.Oczywiście niektóre wartości mogą się powtarzać,lub mają wartości zbliżone.Wadą tej regulacji jest zużycie większej ilości drutu nawojowego (o te np.5*9zw.przy uzwojeniu wtórnym) i dodatkowe dwa przełączniki kilku pozycyjne.Zaletą cicha praca spawarki(brak bocznika ,który po jakimś czasie luzuje się w prowadnicach i strasznie brzęczy) i lżejsza o ciężar bocznika i jego prowadnic i regulację.Odnośnie rdzenia to jego przekrój można zmniejszyć stosując do obliczeń 12000-14000 Ga,gdyż nowe blachy transformatorowe maja lepsze parametry(te 0,3-0,35mm).Jednak najlepiej jest stosować ok.12000Ga.Metodą na odczepy wykonałem dwie spawarki.Jedna na 400V (90-180A),druga na 230V (90-140A).Bezpieczniki 20A automaty.Może jeszcze parę słów.Rdzeń najlepiej w kształcie zbliżonym do kwadratu.Uzwojenie pierwotne na jednej kolumnie a wtórne na drugiej,co daje dość duże rozproszenie i napięcie jałowe 60V spada podczas spawania do 25-20V.Łuk jest łagodny i mało rozprysków i nie grzeje elektrody na czerwono nawet przy dużych natężeniach prądu spawania.Przekroje drutów nawojowych dobierać tak aby nie przekroczyć 3-4A/mm kw.Do lekkich prac warsztatowych z powodzeniem wystarcza elektroda 3,25 i prąd 140-150A.Po zmontowaniu i sprawdzeniu spawarkę trzeba rozebrać i cewki nasączyć lakierem elektroizolacyjnym(przez zanurzenie w lakierze) co da odporność na wilgoć i przede wszystkim na opiłki ze szlifowania które po pewnym czasie mogą powodować zwarcie w uzwojeniach.Nasączanie cewek powtórzyć dwu lub trzy krotnie.
    Jeśli nie ma się drutów nawojowych z odzysku i trzeba kupić, to koszt jest dość wysoki,ale przy starannym wykonaniu taka spawarka jest o niebo lepsza od ogólnie dostępnych w sprzedaży. Życzę powodzenia!